Moi drodzy,
Szukamy szczurka, może być Pani Szczurek albo Pan Szczurek Niedawno, po 2,5 roku razem, odeszła od nas Józka. Szukamy śmiesznego maluszka, który zapełni miejsce w naszej dużej klatce (110x40x30). Zależy nam na maluszku, którego byłaby możliwość dowiezienia do nas - brak własnego transportu.
Tylko, że to tak nie wolno....
Szczury potrzebują siebie 24/h. Zapewnisz to szczurowi ? Nie. No właśnie
Pozatym jak weźmiesz od razu dwa, to unikniesz później czasem nawet śmiertelnego łączenia
Ze mną: Aika, Biały Miś, Mishka i Ester
Za TM : Mysia, Pysia, Granda, Szelma, Kiki, Japa, Naira, Rita i Kartofel [*]
Józka była straszną, egoistyczną przylepą. Całe życie była tylko z nami, z otwartą klatką 24/7 i całym pokojem do biegania. Ja pracuję w domu i jestem w stanie być nawet 24/7 ze szczurkiem.
JózkaHilda, Olga napisała: szczury potrzebują SIEBIE. Nie nas, i może nie 24/h, ale drugiego szczuraska bo szczurzego towarzystwa nikt i nic im nie zastąpi.
Miałam samotną szczurzynkę w domu bezklatkowym ale później dwie, także wolnobiegające, i chociaż przed nimi odnosiliśmy wrażenie, że naszej ukochanej szczurzynce dajemy naprawdę wszystko czego potrzebuje, i wydawała się bardzo z nami szczęśliwa, to dopiero porównując ją z przybyłymi po niej samiczkami zrozumieliśmy, że tylko taka się WYDAWAŁA. Po dziś dzień żałuję, że nie zdążyliśmy jej uszczęśliwić towarzystwem własnego gatunku...
Z serca doradzam wzięcie od razu dwóch maluchów, one będą z Wami i z sobą szczęśliwe i podwoją Waszą radość z posiadania ogonków
Wzięcie od razu dwóch szczurków ma też zalety praktyczne - dzięki temu unikniecie później konieczności problematycznego łączenia nieznających się szczurów W grupie szczurki szybciej się też oswajają, dodają sobie otuchy, mniej się boją nowych miejsc.