Włażenie pod koszulę!
Moderator: Junior Moderator
Włażenie pod koszulę!
Dzięki za radę, teraz mam problem z tym że puźniej nie chce z tamtąd wyjść i piszczy żeby go zostawić!
POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH! 

Włażenie pod koszulę!
A może za mało czasu z nim spędzasz 
Moje uwielbiają kiedy jestem koło nich, i nie wazne ile czasu im poswięcam, zawsze jest za mało.

Moje uwielbiają kiedy jestem koło nich, i nie wazne ile czasu im poswięcam, zawsze jest za mało.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Włażenie pod koszulę!
Moje, jak były młodsze potrafiły przesiedzieć kilka godzin pod bluzą. W którymś momencie doszło do tego, że mam bluzę męską i damską, które służą specjalnie do "wyprowadzania" szczurów. Bluzy są zmasakrowane totalnie, a ulubioną rozrywką moich Potworów jest wygryzanie nowych wyjść z bluz :lol:
Taka już szczurza uroda, że uwielbiają wszelkie nory i tunele, a bluzka do tego celu jest najlepsza, zwłaszcza jak można Panią po brzuchu podrapać
Za jakiś czas, kiedy szczurek bardziej się oswoi, będzie sam wychodził z bluzy, na początku faktycznie może ją traktować jako kryjówkę (ciemno, ciasno i ciężko szczura z niej wyciągnąć
)
Taka już szczurza uroda, że uwielbiają wszelkie nory i tunele, a bluzka do tego celu jest najlepsza, zwłaszcza jak można Panią po brzuchu podrapać

Za jakiś czas, kiedy szczurek bardziej się oswoi, będzie sam wychodził z bluzy, na początku faktycznie może ją traktować jako kryjówkę (ciemno, ciasno i ciężko szczura z niej wyciągnąć

Zu, LiLo, Ro - ze mną <:3 )~~ ['] Zołza, Bu, Cycek,Szprotka
Włażenie pod koszulę!
jesze boi sie otoczenia, nie wyciagaj na sile to sie przyzwyczai i zacznie wychodzic
za tęczowym mostem: Karolcia
-
- Posty: 76
- Rejestracja: pn maja 23, 2005 6:20 pm
Włażenie pod koszulę!
Nasz Szatan uwielbia włazić... pod pachę! To jest jazda - ryje sie tam na chama i jest mu dobrze:) A najbardziej lubi siedzieć za plecami, jak np. ja albo Magda siedzimy na fotelu. Ot, tak już ma.
Mamy Szatana w pokoju!
Włażenie pod koszulę!
Ale jak zacznie gilgotać to czsami nie można się opanować! 
POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH! 

Włażenie pod koszulę!
Ja nie lubię jak mi chodzi po brzuchu i w nogawce.....mam łaskotki :lol:
Pozdrawiam,
Aguśka
Aguśka
Włażenie pod koszulę!
Moje chlopaki tez juz sie nauczyly wchodzic pod ubranie.Maly to wejdzie i zasypia,a Sasza lubi ganiac jak szalony,a najchetniej wbiega jednym rekawem a wybiega drugim
Rozbrykaly mi sie chlopaki 

Mały[*] (25.04.05-12.07.06)
Mr Jingles[*] (26.06.05-28.05.07)
Mr Jingles[*] (26.06.05-28.05.07)
Włażenie pod koszulę!
ja najbardziej nielubie jak morfinie pomylą sie strony nogawki i wchodzi od wewnetrznej
to musze ją przez rosporek wyciągać
a to gupio wygląda :oops:
to musze ją przez rosporek wyciągać
a to gupio wygląda :oops:
Włażenie pod koszulę!
oj, moja nie dosc ze sie wciska pod ubranie to jeszcze ma zwyczaj robirnia tego najkrotsza droga (wygryzajac dziory) szatanica moja :twisted:
za tęczowym mostem: Karolcia
Włażenie pod koszulę!
A moje lobuziaki upodobaly sobie kaptur ostatnio.Wlasnie Sasza tam sobie siedzi,a Maly spi w klatce w domku
Wczoraj tak sie lobuziaki zmeczyly ganianiem po mnie,ze spaly w nocy 

Mały[*] (25.04.05-12.07.06)
Mr Jingles[*] (26.06.05-28.05.07)
Mr Jingles[*] (26.06.05-28.05.07)
Włażenie pod koszulę!
Moje szkraby chętnie urzędują w rękawie... Chociaż siedzenie na brzuchu Pani i drapanie jej pazurkami, tudzież podgryzanie bluzy też jest zabawne... :roll:
Włażenie pod koszulę!
Saszka dzisiaj znalazl sobie nowa sypialnie,czyli moj rekaw
Bardzo mu odpowiada siedzenie w srodku,zwlaszcza jak siedze przy komputerze i reka mi sie nie opiera o nic,a on sobie wisi i sie buja 

Mały[*] (25.04.05-12.07.06)
Mr Jingles[*] (26.06.05-28.05.07)
Mr Jingles[*] (26.06.05-28.05.07)
Włażenie pod koszulę!
ta ostatnio miałem bluze ze sciągaczami i im nie pasowało że nie mogą wyjść przez rekaw to se zrobiły wyjście przed ściągaczem :?
Sk?d ja to znam =]
U mnie jest to samo
Wchodzi mi pod bluzkę i siedzi w dekolcie albo łazi po plecach, z pózniej jestem cała podrapana
A jak mam bluzę z długim rękawem to wchodzi mi do rękawa i piszczy jak chcę go wyciągnąć
Ja myślę, że mój nigdy z tego nie wyrośnie bo ma już rok i nadal jest tak samo
To pewnie sprawa charakteru
pozdrowienia :geek:




by Casey and Miecinka =*