Tak sobie myślę, że skoro miałam dłuższą przerwę w regularnym pisaniu, to może przyda się przewodnik fotograficzny po stanie narybku.
Groszek - moje cudowne, srebrne Sardyniątko, lizawka i pluszaczek. 4 lipca skończy 2 lata. Ślepy z powodu wady genetycznej. Jest alfą stada, bo nie widział ku temu przeszkód.
My fantastic ratties by
Ivy Mae, on Flickr
My fantastic ratties by
Ivy Mae, on Flickr
My fantastic ratties by
Ivy Mae, on Flickr
Blu - jeszcze bardziej pluszowe Sardyniątko, miziak, lizak i cykor. Cokolwiek by się nie działo, na wszelki wypadek najpierw się przestraszy, potem przestraszy się jeszcze raz, a potem dla ukojenia nerwów da się miziać. Największy entuzjasta zabaw z człowiekiem.
My fantastic ratties by
Ivy Mae, on Flickr
My fantastic ratties by
Ivy Mae, on Flickr
Latimeria - jedyna panna urodzona przez Sardynkę, jest przeciwieństwem braci. Domyślam się, że przy siedmiu braciach musiała nadrabiać zadziornością. Oni - kudłaci i naziemni, ona - łysa, wszędzie pierwsza, alpejsko-kaskadersko-wyczynowa. Nie ma dla niej miejsc niedostępnych, to tylko kwestia motywacji.
My fantastic ratties by
Ivy Mae, on Flickr
My fantastic ratties by
Ivy Mae, on Flickr
Elza - królewna-dekoratorka znaleziona w warszawskim parku. Uwielbia szmatki i fatałaszki, szczególnie te ażurowo-koronkowe. Jeśli są za mało przewiewne, sama je ulepszy. Wielbicielka miejscówki w staniku. Prawdopodobnie chodzi tam kraść koronki.
My fantastic ratties by
Ivy Mae, on Flickr
Heidi - królewna na wieży, znaleziona razem z Elzą. Nieco niedostępna, chociaż delikatna, wielbicielka najwyższych półeczek i podniebnych sputników.
My fantastic ratties by
Ivy Mae, on Flickr
Fenolka - połowa nieodżałowanego duetu "F-ek" spędza emeryturę ograniczona podwójną niepełnosprawnością - nie widzi i nie słyszy - ale nadal potrafi okazać, że uwielbia kontakt z człowiekiem. Najpierw kłapnie zębiszczami, żeby unieruchomić potencjalny kąsek, a jeśli kąsek okazuje się ręką pańci, wyliże i wyiska w przeprosinach.
My fantastic ratties by
Ivy Mae, on Flickr
Ejka - szczur honorowy, skondensowana forma pozytywnej energii. Dzielimy się jej cudownością ze światem, bo psina została terapeutką.
Ej the pug by
Ivy Mae, on Flickr
Ej the pug by
Ivy Mae, on Flickr