Kochana Lily,
Cieszę się, że mogłam Cię poznać. Że dałaś sobie pomóc, złapać się w Parku i zamieszkać w moim domu. Półtora miesiąca naszej znajomości zaowocowało w piękną przyjaźń - Ty niedostępna, ale kochana; ja nalegająca ale delikatna.
Wczoraj miałaś kastrację. To dlatego Cię bolało. Twoje ciałko nie dało rady - umierałaś w spokoju, w cieple, głaskana i tulana przeze mnie. Odeszłaś wtedy, kiedy ja akurat przysnęłam. Była 5 rano - o 7 miała być Pani doktor, opiekować się Tobą cały dzień.
Już nie chciałaś.
Dziękuję, że spełniłaś moje dwa marzenia - byłaś moim pierwszym (razem z Abi) szczurem. I... wtedy, kiedy opiekowałam się Tobą w ostatniej chwili mogłam Cię głaskać bez obawy, że przede mną uciekniesz...
Dziękuję.
Lily, bródnowska duszyczka...
Moderator: Junior Moderator
- dominiszka
- Posty: 358
- Rejestracja: czw sie 22, 2013 10:01 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
Lily, bródnowska duszyczka...
with a cigarrete smile sayin' things you can't ignore
Za TM: Lily [*]
Na zawsze w moim sercu, choć w domach już innych: Abi, Ludi, Zgredek, Gapcio i Aiden.[/color][/size]
Za TM: Lily [*]
Na zawsze w moim sercu, choć w domach już innych: Abi, Ludi, Zgredek, Gapcio i Aiden.[/color][/size]
Re: Lily, bródnowska duszyczka...
Lili, tak mi przykro [']
Re: Lily, bródnowska duszyczka...
Leć, malutka...[*]
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889