Z chłopakiem zakupiłam pojemnik plastikowy o pojemności 100l, wymiary ok. 60x45 i 55 wysokość. Zamykany od góry, aczkolwiek Vi jeszcze nie próbował z niego wyskoczyć, więc jest zamykany tylko na noc. Mamy w planach zrobić pięterko, coby parówki miały więcej miejsca do hasania.
Tu rodzi się pytanie- czy coś takiego zda egzamin? Miejsca będzie wystarczająco? Z tego co czytałam, klatka jest lepsza, bo jest przepływ powietrza, jednak temperatura w pojemniku wydaje się nie być wyższa niż w pokoju.
Dodam, że maluch to diabeł wcielony wszędzie go pełno, przemieszcza się tylko i wyłącznie podskokami
 natomiast Vi (ok pół roku) jest bardziej spokojny, pobiega sobie po łóżku, posiedzi ze mną, zostanie wygłaskany i idzie spać (o ile małe diable nie będzie po nim skakać).
 natomiast Vi (ok pół roku) jest bardziej spokojny, pobiega sobie po łóżku, posiedzi ze mną, zostanie wygłaskany i idzie spać (o ile małe diable nie będzie po nim skakać).Prosiłabym o radę. Pozdrawiam!
 
		
		




