Fenek ma teraz trzech braci niemal w tym samym wieku, je za trzech a rozrabia za czterech

Niestety socjalizacja nie przebiegła tak pomyślnie jak sobie wyobrażałam, bardzo boi się ręki i nie pozwala się dotykać.
Ostatnio pozwala się podnosić bez zbędnego darcia ryja, to duży plus, chętnie spaceruje po naszych ramionach i głowach.
Fajnie odnalazł się w stadzie, tłucze się z chłopakami aż miło- to chyba najważniejsze, wydaje mi się, że jest szczęśliwy

Pozdrowiłam bo od rana wykrzykiwał mi do ucha gorące o to prośby- nie ma to tamto
