To była niesamowita noc...
Obdarzyłam moje księżniczki takim zaufanie, że całą noc miały otwartą klatkę

Powiem wam, że właściwie nie mam żadnych zastrzeżeń, prócz tego, że w środku nocy, jakieś zimne łapska chodzą po twojej twarzy

... no i ok. 3 - 4:00 ,,Łup!" a to Granda pojemnik z tryktykami zrzuciła

No i wtedy postanowiłam, że chyba czas już je schować do klatki

W czym kochana Pysia i Szelma już spały sobie w sputniku

Ale tak czy siak 6 godzin pobiegały sobie
Pozdrawiamy!

Ze mną: Aika, Biały Miś, Mishka i Ester

Za TM : Mysia, Pysia, Granda, Szelma, Kiki, Japa, Naira, Rita i Kartofel [*]
