[ŁAPKI] niedowlad
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] niedowlad konczyn
Zwierzak się ożywił, ale pojawiła się ów słynna brunatna wydzielina z noska. Kupić Echinace?
Druga już w pełni zdrowa raczej
Druga już w pełni zdrowa raczej
[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] niedowlad konczyn
Kup zarówno Echinace jak i witaminki(wystarczy vibowit dodawany do wody).
Jeżeli jest upał to wkładaj im coś zimnego do klatki.Znajdziesz na forum parę pomysłów.W upały łatwo o przegrzanie.
Ja w upały mam zawsze zasłoniete zasłony.Jest wtedy chłodniej w pokoju.
Jeżeli jest upał to wkładaj im coś zimnego do klatki.Znajdziesz na forum parę pomysłów.W upały łatwo o przegrzanie.
Ja w upały mam zawsze zasłoniete zasłony.Jest wtedy chłodniej w pokoju.
Figa i Julka u mnie
Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] niedowlad konczyn
Obie rzeczy kupione. Echinace chciała na "sucho" wręcz pić, ale podałem z jogurcikiem (nie zaszkodzi raczej). Dwie ropelki na łyżeczkę jogurtu. Zobaczymy...
[ Dodano: Pon 06 Cze, 2005 ]
Poprawy nie widać niestety, chyba pójdę dziś do weta...
Pozatym niestety zdowa Pixi atakuje chorą Dixi, a jeszcze wczoraj się nią opiekowała, całą noc oka nie zmróżyłem bo Dixi spała ze mną w łóżku, teraz przedzieliłem klatkę. Obie śpią spokojnie.
[ Dodano: Wto 07 Cze, 2005 ]
Byłem u drugiego weta, tym razem na kościszuki, podany tu na forum, dokrotyzuje się w małych zwierzaczkach. Obadał dokładnie zwierzaczka, zmierzył temperature ale nic nie znalazł, zwierzątko poza tym, że osowiałe i słabe zupełnie zdrowe żadnych guzków, węzły w pożądku, futerko też. Wzioł kupkę na badanie, jutro wyniki.
Nikt nie ma pomysłu co to?
[ Dodano: Pon 06 Cze, 2005 ]
Poprawy nie widać niestety, chyba pójdę dziś do weta...
Pozatym niestety zdowa Pixi atakuje chorą Dixi, a jeszcze wczoraj się nią opiekowała, całą noc oka nie zmróżyłem bo Dixi spała ze mną w łóżku, teraz przedzieliłem klatkę. Obie śpią spokojnie.
[ Dodano: Wto 07 Cze, 2005 ]
Byłem u drugiego weta, tym razem na kościszuki, podany tu na forum, dokrotyzuje się w małych zwierzaczkach. Obadał dokładnie zwierzaczka, zmierzył temperature ale nic nie znalazł, zwierzątko poza tym, że osowiałe i słabe zupełnie zdrowe żadnych guzków, węzły w pożądku, futerko też. Wzioł kupkę na badanie, jutro wyniki.
Nikt nie ma pomysłu co to?
[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] niedowlad konczyn
to moze zeczywiscie juz objaw starosci wczesnej, podawaj dalej ehinacee 2*2 i vibowit do poidla, po 7 dniach przerwa na 3 dni i z powrotem,
moga to byc tez pasozyty przewodu pokarmowego, moglo to ja oslabic, to wyjdzie w badzaniach, napisz jak sie dowiesz co jest
moga to byc tez pasozyty przewodu pokarmowego, moglo to ja oslabic, to wyjdzie w badzaniach, napisz jak sie dowiesz co jest
za tęczowym mostem: Karolcia
[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] niedowlad konczyn
Pasożytów żadnych nie ma. Okaz zdrowia na badaniach, za dwa dni jak się nic nie zmieni dostanie jakiś antybiotyk . Echnacee dostaje dalej, vibowit też. Zmieniłem żarcie na ich ulubiony Vitapol (są tam chrupki itd..., odrazu wiecej je, bo z ziarenkami miała problemy - uciekały jej z łapek)
[ Dodano: Pią 10 Cze, 2005 ]
Szczurka dziś cały dzień... jadła
Pogodziła się z siostrą, znów śpią razem. Wyciek jest jeszcze z oczka (z noska już nie). Poprawia się? jak myślicie?
[ Dodano: Pią 17 Cze, 2005 ]
Po 10 dniach podawania Echnacee wydzielina z noska i oczka znikła. Szczurcia jednak jest ciągle bardzo słaba, przerwaca się, ma kłopoty z równowagą. Futerko w normie, oczka błyszczace. Ma apetyt. Jakieś sugestie co dalej?
[ Dodano: Pią 10 Cze, 2005 ]
Szczurka dziś cały dzień... jadła
Pogodziła się z siostrą, znów śpią razem. Wyciek jest jeszcze z oczka (z noska już nie). Poprawia się? jak myślicie?
[ Dodano: Pią 17 Cze, 2005 ]
Po 10 dniach podawania Echnacee wydzielina z noska i oczka znikła. Szczurcia jednak jest ciągle bardzo słaba, przerwaca się, ma kłopoty z równowagą. Futerko w normie, oczka błyszczace. Ma apetyt. Jakieś sugestie co dalej?
chore ?apki?
Pozwoliłem sobie założyć drugi temat, bo w pierwszym nikt mi niestety nie odpowiadał a skrypt łączący posty powoduje, że nie wyświetla się ikonka zmian, więc i nie dziwi mnie brak reakcji.
Pierwszy możńa znaleść pod tym adresem:
http://szczury.org/viewtopic.php?t=6342
A teraz do rzeczy. Po podawaniu przez 10 dni "Echinacea" skończył się problem z brunatnymi wyciekami z oczka, na nosku jest jeszcze od czasu do czasu, ale w ilościach śladowych. Problem jest natomiast z łapkami. Jakby niedowład? Szczurka np. jedząc kładzie jedzonko na ziemi, albi przy małych ziarenkach na "przedraminiu" (wytarła sobie już na nich futerko od tego kładzenia). Tylnie łapki się jej rozjeżdżają, mycie się polega na przewracaniu na plecki, chociaż jest wstanie się drapać tylnią noga całkiem nieźle, o dziwno, przednimi pyszczek też myje normalnie.
Humorek jej dopisuje, chociaż dużo śpi. Je mniej niż zdrowa, mniej też pije (tak mniej więcej połowę tego co zdrowa) Ciągle dostaje jogurcik, witaminki dla gryzoni. Strasznie jest chuda więc i słodyczy jej nie odmawiam.
Futerko błyszczące, na wysokości miednicy z jednej strony przerzedzone, ale pasożytów brak, skóra ładna, bez żadnych strupków czy czegoś takiego.
W dzień siedzi z siostrą, nie tłuką się, ale na noc zamykam osobno, bo już z dwa razy ją wredota zaatakowała (zawsze zresztą była agresywniejsza)
Wg Weta wygląda jak zdrowy szczur. Może ktoś z was ma jakiś pomysł
Pierwszy możńa znaleść pod tym adresem:
http://szczury.org/viewtopic.php?t=6342
A teraz do rzeczy. Po podawaniu przez 10 dni "Echinacea" skończył się problem z brunatnymi wyciekami z oczka, na nosku jest jeszcze od czasu do czasu, ale w ilościach śladowych. Problem jest natomiast z łapkami. Jakby niedowład? Szczurka np. jedząc kładzie jedzonko na ziemi, albi przy małych ziarenkach na "przedraminiu" (wytarła sobie już na nich futerko od tego kładzenia). Tylnie łapki się jej rozjeżdżają, mycie się polega na przewracaniu na plecki, chociaż jest wstanie się drapać tylnią noga całkiem nieźle, o dziwno, przednimi pyszczek też myje normalnie.
Humorek jej dopisuje, chociaż dużo śpi. Je mniej niż zdrowa, mniej też pije (tak mniej więcej połowę tego co zdrowa) Ciągle dostaje jogurcik, witaminki dla gryzoni. Strasznie jest chuda więc i słodyczy jej nie odmawiam.
Futerko błyszczące, na wysokości miednicy z jednej strony przerzedzone, ale pasożytów brak, skóra ładna, bez żadnych strupków czy czegoś takiego.
W dzień siedzi z siostrą, nie tłuką się, ale na noc zamykam osobno, bo już z dwa razy ją wredota zaatakowała (zawsze zresztą była agresywniejsza)
Wg Weta wygląda jak zdrowy szczur. Może ktoś z was ma jakiś pomysł
[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] niedowlad konczyn
zdrowy szczur i nie trzyma równowagi? idź do innego weta i to szybko!
[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] niedowlad konczyn
Dla mnie to objawy zapalenie mózgu, albo innych zaburzeń mózgu. Objawia się to właśnie niedowładem kończyn, szczególnie przednich, utratą równowagii...
Może być to również inna choroba, a jej zachowanie wynika z osłabienia organizmu.
Tak czy inaczej udaj się do weterynarza, bo szczuras nie ma się dobrze.
Może być to również inna choroba, a jej zachowanie wynika z osłabienia organizmu.
Tak czy inaczej udaj się do weterynarza, bo szczuras nie ma się dobrze.
[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] niedowlad konczyn
Byłem u innego, pomacał i stwierdził, że pewnie uraz kręgosłupa i nic jej nie pomoże. Ale sam nie wiem, nie spadła, nic jej nie przydusiło, więc skąd uraz. Poza tym odnoszę wrażenie, że Ci wszyscy weterynarze to poza kotem, psem i krową niewiele w życiu widzieli. Jutro pojade do czwartego.
Acha, gdy niosłem ją teraz znów wyciek z noska się pojawił, mogę jej podać znów echinacea? Mineły 4 dni od przestania podawania. Wet twierdził, że tak, ale ja jakoś nie do końca wierzę w jego wiedzę
Acha, gdy niosłem ją teraz znów wyciek z noska się pojawił, mogę jej podać znów echinacea? Mineły 4 dni od przestania podawania. Wet twierdził, że tak, ale ja jakoś nie do końca wierzę w jego wiedzę
[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] niedowlad konczyn
echinacee możesz podać, wyciek najprawdopodobniej był spowodowany stresem związanym z wyjściem z domu...
[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] niedowlad konczyn
Wiesz, na tą równowagę u Nadin najlepiej podziałało podanie środka przeciwzapalnego plus witaminy z witaminą K, plus cyclonamine.
A może to być od różnych rzeczy, począwszy od wylewu (jak najprawdopodobniej u mojej małej - post "krew w moczu"), przez zapalenie ucha środkowego (jeśli przekrzywia łepek) po zapalenie mózgu czy guz........ Dokarmiaj pysiaka i szukaj dobrego weterynarza. Ja przez trzy lata błąkałam się (wielu wetów odwiedziłam...) i dopiero niedawno - w sumie dzięki króliczemu forum (szukałam kogoś polecanego w necie) - dotarłam do najlepszego.
A może to być od różnych rzeczy, począwszy od wylewu (jak najprawdopodobniej u mojej małej - post "krew w moczu"), przez zapalenie ucha środkowego (jeśli przekrzywia łepek) po zapalenie mózgu czy guz........ Dokarmiaj pysiaka i szukaj dobrego weterynarza. Ja przez trzy lata błąkałam się (wielu wetów odwiedziłam...) i dopiero niedawno - w sumie dzięki króliczemu forum (szukałam kogoś polecanego w necie) - dotarłam do najlepszego.
-
- Posty: 321
- Rejestracja: śr maja 25, 2005 9:03 am
[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] niedowlad konczyn
Uraz kregoslupa jest mozliwy, zwlaszcza jesli szczur ma apetyt i nie traci wigoru. Z tego samego powodu raczej odrzucilbym zapalenie mozgu. Ale aby byc pewnym pierwszego przydaloby sie RTG, a zeby wykluczyc drugie podalbym szczurowi antybiotyk oslonowo i sprawdzal czy sie nie poprawia. I moze wlasnie o cos takiego powinienes poprosic.
Poza tym mam jedno pytanie. Czy ten brak rownowagi przypomina Ci bardziej przewracanie sie na bok (jakby jedna strona ciala byla ciezsza od drugiej), zwlaszcza przechyl glowy, czy raczej slanianie sie ze zmeczenia?
Na razie podawaj szczurkowi witaminy (vibovit), rumianek albo echinacee. Na pewno nie zaszkodzi. I koniecznie poszukaj kogos z Torunia... moze to? http://szczury.org/viewtopic.php?t=1935&highlight=toru
Poza tym mam jedno pytanie. Czy ten brak rownowagi przypomina Ci bardziej przewracanie sie na bok (jakby jedna strona ciala byla ciezsza od drugiej), zwlaszcza przechyl glowy, czy raczej slanianie sie ze zmeczenia?
Na razie podawaj szczurkowi witaminy (vibovit), rumianek albo echinacee. Na pewno nie zaszkodzi. I koniecznie poszukaj kogos z Torunia... moze to? http://szczury.org/viewtopic.php?t=1935&highlight=toru
[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] niedowlad konczyn
[quote="Arbor Vitae"]Poza tym mam jedno pytanie. Czy ten brak rownowagi przypomina Ci bardziej przewracanie sie na bok (jakby jedna strona ciala byla ciezsza od drugiej), zwlaszcza przechyl glowy, czy raczej slanianie sie ze zmeczenia? [/quote]
Szczurek się nie przewraca podczas chodzenia, czasami podczas mycia najwyżej jak siedzi na pupie a nie stoi na nóżkach. Ale i zdrowej się to zdarza. Główkę nosi normalnie, szyją kręci na wszystkie strony. Chodzi fakt niepewnie, powluczy nóżkami albo chodzi na szeroko rozstawiontch - czasami nawet tak usiłuje biegać. Jest wstanie się wspinać po pionowym oparciu wersalki, ale już nie umie zejść. Bardzij to przypomina właśnie zmęczenie.
Ja byłem u tych weterynarzy. Dziś byłem u tego:
[quote="javiki"]W Toruniu jest już co najmniej kilka lecznic gdzie zadbają o ogonki - my w tej chwili chodzimy na Skarpę koło kościoła "bunkra"- wiem ze jakis wet robi tam specjalizację na gryzonie.[/quote]
Poprzednio u tego:
[quote="javiki"]Na Kościuszki jest wet ze specjalizacją gryzonie. [/quote]
Na Kościuszki trzeba przyznać zachowywał się bardziej profesjonalnie i jutro się tam pewnie udam jeszcze raz.
Do tej z Targowej coś nie mam zaufania, mój pierwszy szczurek był z pod jej ręki bo z tego sklepu, dość powiedzieć, że był mocno chory już w sklepie.
Szczurek się nie przewraca podczas chodzenia, czasami podczas mycia najwyżej jak siedzi na pupie a nie stoi na nóżkach. Ale i zdrowej się to zdarza. Główkę nosi normalnie, szyją kręci na wszystkie strony. Chodzi fakt niepewnie, powluczy nóżkami albo chodzi na szeroko rozstawiontch - czasami nawet tak usiłuje biegać. Jest wstanie się wspinać po pionowym oparciu wersalki, ale już nie umie zejść. Bardzij to przypomina właśnie zmęczenie.
Ja byłem u tych weterynarzy. Dziś byłem u tego:
[quote="javiki"]W Toruniu jest już co najmniej kilka lecznic gdzie zadbają o ogonki - my w tej chwili chodzimy na Skarpę koło kościoła "bunkra"- wiem ze jakis wet robi tam specjalizację na gryzonie.[/quote]
Poprzednio u tego:
[quote="javiki"]Na Kościuszki jest wet ze specjalizacją gryzonie. [/quote]
Na Kościuszki trzeba przyznać zachowywał się bardziej profesjonalnie i jutro się tam pewnie udam jeszcze raz.
Do tej z Targowej coś nie mam zaufania, mój pierwszy szczurek był z pod jej ręki bo z tego sklepu, dość powiedzieć, że był mocno chory już w sklepie.
-
- Posty: 321
- Rejestracja: śr maja 25, 2005 9:03 am
[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] niedowlad konczyn
Ile Twoj szczurek ma lat? Bo cos mi sie zdaje ze ma problemy ogolnie z klatka piersiowa - czyli serce pluca, albo jedno i drugie (moze nowotwor??). Zastanowily mnie te szeroko rozstawione lapki co moze byc zwiazane z utrudnionym oddychaniem i przyjmowaniem pozycji ulgowej. Na to powinno poradzic rtg - wyjasni pozycje i wielkosc serca, powietrznosc pluc, wpuklenie przepony.
Jesli chodzilo o tylne, wtedy - ostatnio sprawa dosc modna w warszawie (sporo takich zwierzakow widzialem w ostatnich miesiacach) - zaniki miesniowe. Tu przyda sie byle jaki weterynarz - niech omaca konczyny, miesnie, pozgina i poprostuje stawy - powinno pomoc w wykluczeniu albo potwierdzeniu mojego toku myslenia.
Ostatnia sprawa, ale to sie naprawde rzadziutko zdarza - zaawansowane problemy niedoborowe. To raczej dmuchanie na zimne, ale moze warto sprobowac. Postaraj sie nieco urozmaicic mu diete. Zwlaszcza jesli chodzi o wapno - kosc z kurczaka niech zje, chrzastke jesli nie da rady z koscia. Mozesz sprawic sobie wapno w syropie. Szczurek chetnie wypije bo jest bananowy i truskawkowy i jeszcze tam jakies bez recepty. Ale nie dawaj mu juz slodyczy... zapomnialem napisac wczesniej. One raczej mu nie pomoga - zastap to warzywami, owocami.
No i moze powinienes poprosic lekarza o rozpoczecie antybiotykoterapi...
Przepraszam ze tak tu sie rozpisuje i podaje tyle rad, ale dosc trudno ocenia sie zwierzaka po kilku zdaniach. To raczej propozycja, na co mozna zwrocic uwage lekarzowi ktory bedzie szczura jutro badal. Tak czy siak powodzenia w powrocie do zdrowia.
Jesli chodzilo o tylne, wtedy - ostatnio sprawa dosc modna w warszawie (sporo takich zwierzakow widzialem w ostatnich miesiacach) - zaniki miesniowe. Tu przyda sie byle jaki weterynarz - niech omaca konczyny, miesnie, pozgina i poprostuje stawy - powinno pomoc w wykluczeniu albo potwierdzeniu mojego toku myslenia.
Ostatnia sprawa, ale to sie naprawde rzadziutko zdarza - zaawansowane problemy niedoborowe. To raczej dmuchanie na zimne, ale moze warto sprobowac. Postaraj sie nieco urozmaicic mu diete. Zwlaszcza jesli chodzi o wapno - kosc z kurczaka niech zje, chrzastke jesli nie da rady z koscia. Mozesz sprawic sobie wapno w syropie. Szczurek chetnie wypije bo jest bananowy i truskawkowy i jeszcze tam jakies bez recepty. Ale nie dawaj mu juz slodyczy... zapomnialem napisac wczesniej. One raczej mu nie pomoga - zastap to warzywami, owocami.
No i moze powinienes poprosic lekarza o rozpoczecie antybiotykoterapi...
Przepraszam ze tak tu sie rozpisuje i podaje tyle rad, ale dosc trudno ocenia sie zwierzaka po kilku zdaniach. To raczej propozycja, na co mozna zwrocic uwage lekarzowi ktory bedzie szczura jutro badal. Tak czy siak powodzenia w powrocie do zdrowia.
[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] niedowlad konczyn
Szczurek ma połtorej roku.
Wymacało go już 4 różnych weterynarzy, gózków żadnych nie znaleźli, ale wiadomo, ze nie zawsze się coś wymaca.
Serduszko badał wczoraj jeden oscytoskopem (nic nietypowego nie wysłuchał), oczywiście to nie rtg ale mogę zasugerowac przecież takie badanie.
Z oddychaniem... ale czy wtedy nie powinna charczeć, kaszleć czy coś takiego? Bo ona oddycha jak zawsze, cichutko i spokojnie, w zbliżonym rytmie jak siostra.
Wapno zaczela sama jeść, miały w kostce, nigdy go nie jadły, ale ona od czasu choroby codziennie skubie troszkę.
Wczoraj (nie mioałem sieci) i dziś zaczęto podawać jej antybiotyk, poprawa, może minimalna jakkas jest, bo w nocy zaczeła wprawdzie podpierając się, ale wreszcie stawać "słupka". Jutro kolejny zastrzyk, być moze w poniedziałek, kolejne mają być już dopyszczokowe (doustne)
Wymacało go już 4 różnych weterynarzy, gózków żadnych nie znaleźli, ale wiadomo, ze nie zawsze się coś wymaca.
Serduszko badał wczoraj jeden oscytoskopem (nic nietypowego nie wysłuchał), oczywiście to nie rtg ale mogę zasugerowac przecież takie badanie.
Z oddychaniem... ale czy wtedy nie powinna charczeć, kaszleć czy coś takiego? Bo ona oddycha jak zawsze, cichutko i spokojnie, w zbliżonym rytmie jak siostra.
Wapno zaczela sama jeść, miały w kostce, nigdy go nie jadły, ale ona od czasu choroby codziennie skubie troszkę.
Wczoraj (nie mioałem sieci) i dziś zaczęto podawać jej antybiotyk, poprawa, może minimalna jakkas jest, bo w nocy zaczeła wprawdzie podpierając się, ale wreszcie stawać "słupka". Jutro kolejny zastrzyk, być moze w poniedziałek, kolejne mają być już dopyszczokowe (doustne)