Niestety piszę to z ciężkim sercem, ale moja szczurza przygoda właśnie dobiega końca. Podjęłam jedną z cięższych decyzji. Jadę z Werterkiem do Nowego Sącza, do nowego domku. Mam nadzieję, że zaakceptują się z tamtejszym stadkiem bez problemów.
To było piękne 6 lat w moim życiu spędzone z tymi Wspaniałymi Istotkami. Ich inteligencja, spryt, miłość i przywiązanie do człowieka są niesamowite. Było dużo radosnych chwil, było też sporo tych smutnych, choroby, pożegnania... Ale te oczka wynagradzały wszystko. Zaczynałam bez kompletnie żadnej wiedzy, popełniłam sporo błędów jak sporo początkujących, ale trafiłam tutaj, pokochałam to Forum, potem wszystko potoczyło się dalej, stadko rosło, ja prócz szczurów zyskałam świetnych przyjaciół i oczywiście ogrom wiedzy. Za co Wam wszystkim z całego serca dziękuję. Wielu szczurom pomogłam, innym zwierzakom też, cieszę się, że mogłam pomóc w fundacji Viva! Gryzonie i mam nadzieję, że jeszcze w jakiś sposób pomagać kiedyś będę.
Będzie mi bardzo brakować ogonów, już mi brakuje. Bardzo chciałabym kiedyś znów wrócić do tej przygody, może się uda, ale myślę, że nie prędko.
Z forum nie uciekam, nie żegnam się też z Wami, myślę raczej, że mogę powiedzieć do zobaczenia kiedyś.
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)