Niestety muszę zweryfikować moje poprzednie wpisy. W Pulsvecie od czasu przenosin na Alternatywy moim zdaniem dużo się zmieniło na niekorzyść niestety. Dużo bałaganu, zamieszania, dużo nowych twarzy i gdzieś tak jakby zwierzęta przestały się liczyć tak bardzo

. Mam nadzieję, że może po prostu miałam pecha kilka ostatnich razy.....
A póki co rozglądam się za inną lecznicą w okolicach Grójca. Ktoś coś? Może niekoniecznie Warszawa, może Radom, Warka, Białobrzegi

???