[Ściółka] Ogólnie o ściółkach

[Krówka.]

a co sądzicie o tej siciółce bawełnianej? stosuje ktoś? (100% surowej bawełny)

[kitten]

Jak to wygląda?

[Krówka.]

jak rozszaprana szara szmata z nasionkami
widiziałam dzisiaj w sklepie zoo przy M. politechnika
wiem, ze kosztuje 15,99 i podobno jest " no smell" niepamietam firmy. siedzialy w niej szczurki i frecia. wygladalo dziwnie, ciekawe jak sie sprawdza

[kitten]

intrygujące ale nigdy czegoś takiego w sklepie nie widziałam, ale bawełna na pewno jest mniej alergizująca niż zwykłe ściółki

[knautia]

też się nie spotkałam z bawełnianą...
ale co do Cat'sa, ostatnio wzięlam do ręki i zdziwiłam się, bo napisane, że robiony z włókien drzew iglastych :shock: czy to nieszkodliwe jest? bo zanim jeszcze szczurka dostałam to się nasłuchałam, że iglaste zawierają zdaje się fenole, które są szkodliwe? czy taki żwirek jest ich pozbawiony? może odpowiednio przetworzony jest, ale swoją drogą nie mogą go produkować z innych drzew :?

[kitten]

Też się oststnio zastanawiłam bo z jednej strony iglaste bardzo szkodliwe a z drugiej Cats best i cats dream najlepszy a oba z iglakow

[Lulu]

tu znalazlam jak Ania wyjasnia jak to jest z tymi iglakami i zwirkiem

http://szczury.org/viewtopic.php?t=2703 ... k&start=45

[agacia]

Pinio tez jest z iglakow zrobiony

[M0j0_J0j00]

Osobiście polecam trociny - Chipsy, może są drogie ale są tak zbite że starczają na 2 razy dłużej niż zwykłe trociny i sie nie pylą i zabijają zapach moczu.

Osobiśćie mieszam trociny z granulatem Cat's Dream i niestetu u mnie kosztuje 15 zł ale w Jankach w supermarkecie Cat's Dream kosztuje zaledwie 7 zł i czasem warto się wybrać po 2-3 torby

[sophie270]

a jak to jest z siankiem? dobre jest dla szczurasów czy nie? chociażby na żwirek

[M0j0_J0j00]

Sianko jest dobre tylko do domku ale takie nie pilące sięi nie z ostrymi końcami osobiście najlepsze są papiery toaletowe do domu - rzecz biorą bez zapachowe.

Mojim zdanie siano nadaje się najbardziej dla królików i świnek morskich do jedzenia no i do rozłożenia się na nim, gryzonie takie jak myszy i szczury wolą mięciutki papier tolaetowy.

Siano nie nadaje się na ściółke w klatce bo po styczności z szczurzym moczem brzydko pachnie i jest nie praktyczne bo siano praktycznie nie wsiąka cieczy.

[sopocianka]

Właśnie przeczytałam temat o ściółce z kukurydzy i to mnie jakoś natchnęło.

Proszę, napiszcie czym "wyścielacie" dno klatki!! (ja używam piasku plażowego , na wierzch sypię wióry - trociny)

Co sądzicie o torfie? (kiedyś stosowałam i chyba się sprawdzał, podobnie jak granulat wchłaniający wilgoć)

Chciałabym wiedzieć, co jest najlepsze.

[lajla]

osobiscie uwazam ze najlepsze sa wymieszane trociny z drewnianym zwrikiem dla kotow...

torf jest podlozem ktore utrzymuje wilgosc... jak wiesz pewnie stosuje sie go glownie w terraystyce, miesza sie go najczesniej z kora kokosowa ktora wlasnie tez utrzymuje wilgoc... torf to raczej do pogrzebiana dla zabawy niz tak sam... moze z trocinamy by sie sprawdzal ale sadze ze tak jakos 1:4 (jeden to torf) albo 1:3 hmmm
tzn do kaltki bedzie ok, gorzej jak ktos by w akwarium stosowal... ale w klatce jak szczurki lubia kopac to bedzie wszedzie latal...

piesek to mimo wszystko bym radzila w piekarniku tak i tak wygrzac

a ja osobiscie stosuje trociny, same i jestem b. zadowolona

[agacia]

Ja dla swoich lobuzow stosuje pinio lub cats dream z trocinami wymieszane,zeby bardziej miekko bylo,bo moje szczury lubia bawic sie w kaskaderow.Jestem z tego zestawu bardzo zadowolona,bo ladnie wchlania i neutralizuje zapachy tak,ze spokojnie mozna calosc wymienic po 1.5 tygodnia. Pamietam jak chomiki mialam i same trociny to po 3 dniach dosc mocno smierdzialo.

[sopocianka]

Dzięki. Chyba też spróbóję tych drewnianych wiórków dla kotów.

Co do piasku... zastanawiam się, czy przypadkiem nie on spowodował u mojego Okrusia biegunkę? Leżał ponad rok w piwnicy (w siatkach)... Chociaż Okruch z początku miał się dobrze. Jest też jakiś strasznie nerwowy... (boję się, czy coś się w tym piasku nie zalędło).

Chyba go wsadzę (mam na myśli piasek, nie szczurka;) do piekarnika... A jeśli maluchowi (teraz myślę o Okruszku) nie przejdzie nerwica i rozwolnienie, pewnie skończy się na wecie i kupieniu w sklepie jakiejś nowej ściółki...