[PASOZYTY] temat glowny

Arbor Vitae · Post autor: **Arbor Vitae** » wt cze 28, 2005 12:37 pm

Idz do kliniki i popros o potraktowanie szczurka pularylem - to taki lek na ektopasozyty - niezwykle skuteczy. Ewentualnie jakies inne smarowidlo lub kropla iwermektyny na siersc na karku (KROPLA!!). I tyle, taki schemat nalezy powtorzyc ze 3, 4 razy. Smarowanie strupkow to dobry pomysl - ja polecam jodyne. I przytnij ogonkowi pazurki jesli sa dlugie lub/i ostre bo to one tak naprawde wyrzadzaja sporo szkod.

ESTI · Post autor: **ESTI** » wt cze 28, 2005 1:26 pm

Możesz również poprosić o podanie ivomectrimu, jest to lek bardzo skuteczny i nie jest tak mocno uciążliwy w użyciu. Podajesz raz w zastrzyku lub dopyszcznie i jeśli za dziesięć dni nie będzie poprawy, to kolejna dawka właśnie za 10 dni.

I udaj się do weta.

bobek · Post autor: **bobek** » wt cze 28, 2005 2:53 pm

dzieki wam bardzo ale umnie w miasteczku jest tylko jeden wet a do niego napewno sie nieudam może bym z pojechał z nim gdzies ale niewiem czy bedzie taka okazja narazie prosze powiedzcie czym moge go smarować słyszałem ze dobre nato są aloaes i rumianek myszke smarowałem fioletem ale niepomagało była tylko cała fioletowa prosze o szybką odpowiedz

[ Dodano: Wto 28 Cze, 2005 ]
a moze jakaś masć lub antybiotyk do picia który sam bym mógł kupić w aptece i mu podać albo wczymc sie z nim popluskać

ESTI · Post autor: **ESTI** » wt cze 28, 2005 2:59 pm

Nie smaruj jej tym!!!!

Przecież możesz pójść do tego weta tylko po lek...
Przecież szczur cierpi i ją to boli, jak możesz zwlekać. Pójdż tylko po lek, a podasz go sam...

[ Dodano: Wto Cze 28, 2005 7:00 pm ]
Nie znam leków dostępnych w aptece na pasożyty.

Mycha · Post autor: **Mycha** » wt cze 28, 2005 3:01 pm

Rumianek powoduje wypadanie sierści.
Skąd jesteś?
Jeśli to jest świerzb to szczurek ma pasożyty:

Świerzb jest zaraźliwą, pasożytniczą chorobą skóry wywołaną przez świerzbowca drażniącego. Podobnie jak w świerzbie ludzi, w przenoszeniu choroby i zarażeniu się zwierząt decydującą rolę odgrywają warunki i higiena utrzymywana oraz odporność organizmu. Choroba ta pojawia się najczęściej u zwierząt kupowanych w sklepach zoologicznych, gdzie nie wszędzie dba się o warunki bytowe mieszkańców klatek. Silna inwazja tych pasożytów obniżając odporność organizmu, usposabia do zarobaczenia oraz zapadania na inne choroby.

Świerzb nie jest wprawdzie niebezpieczną dla życia chorobą, ale wymaga leczenia lekarza weterynarii. Świerzbowce w zwykłych warunkach nie są widoczne gołym okiem. Pod mikroskopem natomiast można zobaczyć aparat gębowy świerzbowca w kształcie kleszczy oraz dwie pary kończyn. Drąży on nimi głębokie kanały w wierzchniej warstwie skóry. Wywołany drażnieniem świąd powoduje że zwierzak nieustannie drapie się.

Dorosłe świerzbowce giną w ciągu kilku tygodni, dlatego też mają możliwość olbrzymiej zdolności rozrodczej. Samica może złożyć w wydrążonym korytarzu nawet 50 jaj. W ten sposób skóra szybko niszczy się przez bytujące na niej kolonie młodych świerzbowców.

Objawami tej choroby są najpierw małe strupki z których powstają sączące się guzki i pęcherzyki. Później w miejscach tych wypadają włosy, skóra łuszczy się i powstają strupy. Skóra jest zgrubiała i sucha. Szczur dostaje świądu i ciągle się drapie, powoduje to zmiany zapalne.

Jeśli chodzi o leczenie to dawniej stosowane preparaty siarkowe i smołowe, które obecnie zastąpiono insektycydami, ale także i te środki są dla szczura niezbyt bezpieczne. Z tego też względu wciera się je tylko w 1/3 powierzchni ciała. Postępuje się tak, aby uniknąć nadmiernego wchłaniania się przez skórę preparatu. Z tych samych względów należy zwracać uwagę, aby szczur nie lizał skóry. Często zakłada się kołnierz hiszpański.

Podczas całego leczenia szczur powinien być odizolowany od innych zwierząt. Także jego była klatka powinna być dokładnie wymyta.

Możesz pójść do apteki po świetlik albo glistnik- pomagają na pasożyty skórne, ale i tak szczur wymaga pomocy lekarza weterynarii.

bobek · Post autor: **bobek** » wt cze 28, 2005 3:02 pm

ok ok to pujde do weta i wezme coś od niego dla szczurka ale napisz oco mam dokładnie poprosic weta i on mi to sprzeda czy dopiero bede to musiał kupic gdzies? bo wątpie zeby on cos miał z tego rodzaju

[ Dodano: Wto 28 Cze, 2005 ]
jestem z ostrowca świętokrzyskiego może wiecie gdzie to? a co mu dać jesli to pasozyty i czy to napewno one?

ESTI · Post autor: **ESTI** » wt cze 28, 2005 3:10 pm

Są to prawdopodobnie pasożyty i możesz poprosić weta o:
-ivomectrim, możesz podać go do pyszczka, dostaniesz go u weta,jeśli nie pomoże w ciągu 10 dni, to kolejna dawka za kolejne 10 dni. Osobiście polecam właśnie to.
-pularyl, też dostaniesz u weta, ale podawanie jest uciążliwe, bo musisz kąpać malucha 3 razy co 3 dni.

bobek · Post autor: **bobek** » wt cze 28, 2005 3:13 pm

dzieki wam bardzo jutro z rana smigam poto jeszcze raz wam dziekuje jutro napisze jak było u lekarza POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH UŻYTKOWNIKÓW EXTRA ŻE JEST TAKIE

FORUM

Kaka · Post autor: **Kaka** » wt cze 28, 2005 3:18 pm

Baaaa............

oczywiście

ESTI · Post autor: **ESTI** » wt cze 28, 2005 3:23 pm

No napisz koniecznie jak było i powodzenia.

Arbor Vitae · Post autor: **Arbor Vitae** » wt cze 28, 2005 9:08 pm

Mam nadzieje ze lekarz nie da Ci rzadnych lekow do reki i poprosi o przyjscie z pacjentem. Najlepiej sam tak zrob i zabierz szczura od razu. Niby kapiel w pularylu to proste zadanie, ale malo osob umie sie do tego zabrac. Nie wiedza jak smarowac, jak rozcienczyc, smaruja po glowie (lek niebezpieczny dla oczu) i na koniec zostawiaja mokrego szczura w klatce przy otwartym oknie. Nie zebym watpil w Ciebie, ale doswiadczenie uczy ze lepiej nie postepowac w ten sposob.
Jesli chodzi o leki to weterynarz ma cos na pewno - niektore leki na pchly i kleszcze dzialaja tez na wszoly. Jesli nie ma pularylu (najlepszy) to moze byc insectin lub iwermektyna.
I jeszcze jedna rzecz, ektopasozyty od razu przychodza na mysl, ale co jesli to nie ich sprawka i Twoj szczurek ma jakies odczyny alergiczne lub zapalenie skory? Pojdz do weterynarza ze szczurkiem, niech go chociaz zobaczy.

Nisia · Post autor: **Nisia** » śr cze 29, 2005 7:38 am

A propos świerzbu. Czy świerzbowcem szczurzym mogą się zarazić ludzie? Bo wszami chyba tak?

Arbor Vitae · Post autor: **Arbor Vitae** » śr cze 29, 2005 8:49 am

Nie, jest kilka gatunkow wspolnych dla gryzoni, jednak na ogol pasozyty wykazuja dosc znaczna specyfike co do gospodarza. Na czlowieka moga przejsc jedynie pchly, z tego co wiem. Natomiast cala reszta to inne gatunki dla czlowieka i zwierzat.

Nisia · Post autor: **Nisia** » śr cze 29, 2005 8:55 am

Pocieszające. Bo moje maluchy przechodzą właśnie terapię antypasożytową (podejrzenie świerzbu), a to są takie przylepy, że nie mam serca odmawiać im biegania po mnie. Bo tak się proszą....
A czy jest możliwość przeniesienia świerzbu od szczura do szczura? Tzn., mam na myśli sytuację, gdy jestem u koleżanki, której szczury mają świerzba, a potem idę do moich do domu?

bobek · Post autor: **bobek** » śr cze 29, 2005 9:58 am

niestety lub stety ale napewno niepójde z nim do tego weta bo mi szkoda więc spróbuje wziąsć od niego te leki i bardzo ale to bardzo ostrożnie je stosować pozdrawiam

[ Dodano: Sro 29 Cze, 2005 ]
a pozatym byłem już u niego z myszą powiedział ze to świerzb i dał jej 1/100 jakiegoś specyfiku dla świni a dotego chyba połamał jej nogi przy zastrzyku bo ja strasznie scisnoł szczypcami potem strasznie kulała:(