

A jaka jest jej historia?
Moderator: Junior Moderator
Myślę, że jak znowu będziesz mieć dla nich więcej czasu, to zbliżą i staną się bardziej proludzkie. Może faktycznie one się oddaliły, ale to wszystko powróci w chwilach pełnych bliskości, jestem pewnaPaul_Julian pisze: Cięzko mi sie przyzwyczaić, że została tylko trójka. Są takie mniej proludzkie i żadne nie przychodzi jak sie zawoła. Czasem Krzyś sie odwróci. Moze gdzieś oswajanie zagubiło mi sie po drodze pod nawałem innych
Fajnie, że mała kundzia nabiera pewności siebie, tylko tak dalej! A trójeczka sierściuchów pozwoli jej się przykolegować bez obaw o swoje futerko i osobistą dumę.Paul_Julian pisze: Maleństwo wczoraj nabrało odwagi - nareszcie!
Czytałem sobie przed snem ksiązkę, a Nezu ( bo chyba jednak zostanie Nezumi) co rusz hop hop! do swojej miseczki z jedzeniem. Potem przyszla popić troche wody, posiedziała chwilkę na zewnątrz kartonika