maluszki lilo juz sa! :D

M0j0_J0j00 · Post autor: **M0j0_J0j00** » wt cze 28, 2005 7:07 pm

A może krwiopijko podsumowala byśw jednym poście kto chce które szczurki

?

krwiopij · Post autor: **krwiopij** » śr cze 29, 2005 1:30 am

[quote="merch"]Tiaaa ...są śliczne, zwłaszcza te szare, ale to chyba tez kapturki? [/quote]
wszystkie sa kapturkami...

[quote="M0j0_J0j00"]A może krwiopijko podsumowala byśw jednym poście kto chce które szczurki

?[/quote]
taki mam wlasnie zamiar... :lol: ale to jak sie wyspie... teraz tylko fotki wklejam...

9 maluszkow spiacych na kupce w tym czasie tess i lena dokarmiane przez lilo...
znow 9 maluchow
i jeszcze raz...

draconis 01
draconis 02

bezimienna samiczka z kreseczka na pleckach
jej drugie zdjecie
oraz trzecie

maly wielki laroch
w drugim ujeciu

nightstar - mala 'kapturka' z czarna plamka na brzuszku
i znow ona

mam jeszcze 4 filmiki, ale serwer sie skopal i zgrac chwilowo nie moge... :?

[ Dodano: 29 Cze 2005 09:44 am ]
lena jest bardzo chuda i slaba... nie wiem, czy w ogole ssie mleko lilo... sztucznego nie chce pic wcale - wyrywa sie, nie otwiera nawet pyszczka, kiedy podsuwam jej kropelke pod nosek... nie wiem, co robic... :-( jesli nei zacznie jesc, umrze - pewnie w ciagu kilku godzin... chociaz nawet jesli zacznie, jej szanse sa malutkie...

Neave · Post autor: **Neave** » śr cze 29, 2005 8:11 am

Przecudowne maluchy!!!! Trzymam kciuki za Lenke!!

krwiopij · Post autor: **krwiopij** » śr cze 29, 2005 10:50 am

na reszcie udalo mi sie znalezc weta, ktory zajmuje sie takimi przypadkami... mala dostala podskornie glukoze z catosalem i antybiotyk (wieczorem sprawdze jaki)... jest podejrzenie zachlystowego zapalenia pluc (mleczko sie jej do plucek dostac moglo) - pewnosci nie ma, bo takiej kruszynki nie ma jak osluchac... szanse sa, ale bardzo malutkie... lenka jest chudziutka i slaba... nie trzyma sama ciepla... na szczecie po podaniu glukozy i ogrzaniu zaczela jesc sztuczne mleko... przed nami ciezka doba - co dwie godziny zastrzyk i karmienie... reszte czasu bedzie spedzac z matka i rodzenstwem... trzymajcie za nia kciuki...

Nisia · Post autor: **Nisia** » śr cze 29, 2005 11:21 am

Biedna mała... Taka malutka a juz takie choroby... Przytul ja ode mnie.

Agata · Post autor: **Agata** » śr cze 29, 2005 1:11 pm

Kurcze, szkoda malucha. :-(
Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Trzymam kciuki za lenkę. :*

KIRA ŁOBUZ · Post autor: **KIRA ŁOBUZ** » śr cze 29, 2005 2:51 pm

Trzymamy kciuki!!Nieprzejmuj sie wetowie najczesciej daja zanizone szanse pewnie zeby nierobic nan nadziei.Dbaj o nia bardszo a wszystko bedzie dobze my mielismy szczeniaczka z zachłystowym zapaleniem płuc no i snickersa który trafuił do nas jak miał 3 dni i dawali mu 10% szans.Wiem ze to sa owiele wieksze stwozenia ale Lence musi sie udac bo my wszystcy tego chcemy a ona sama ma wielką wole przezycia !!!!!!!!!!!!!!!

krwiopij · Post autor: **krwiopij** » śr cze 29, 2005 4:00 pm

wole przezycia na pewno ma ogromna... to takie malusienkie zwierzatko, a ja naprawde ja podziwiam... strasznie sie do niej przywiazalam... na szczescie na razie jest niezle... wyglada na to, ze lilo ja karmi... mala nie jest juz odwodniona... wciaz bardzo chudziutka i slaba, ale zyje... tylko tak kiepsko oddycha... ech... kazdy oddech slychac... :-(

ESTI · Post autor: **ESTI** » śr cze 29, 2005 4:04 pm

Boziu maleństwo takie i już choróbsko...ściskam mocno i trzymam kciukasy...:*

mataforgana · Post autor: **mataforgana** » śr cze 29, 2005 4:50 pm

trzymamy kciuki za Lenę.

póki co potwierdzam rezerwację jednej dziewczynki ( jak pisałam, obojętne byle nie albinoska ).

limba · Post autor: **limba** » śr cze 29, 2005 5:14 pm

Boshe...trzymamy kciuki ja i moje stado...musi sie udac...wszyscy w nia wierzymy!!!!

krwiopij · Post autor: **krwiopij** » śr cze 29, 2005 6:30 pm

antybiotyk zaczal dzialac kilka godzin temu... lena oddycha juz znacznie latwiej... zastrzyki pozwolily jej sie wzmocnic i widzialam, jak ssala mleko lilo... jest juz znacznie silniejsza, drgawki spowodowane spadkiem glukozy ustapily bez sladu... to nie znaczy, ze juz wszystko ok, ale daje nadzieje...

na szczescie reszta dzieciakow jest cala i zdrowa... sa sliczne, silne, cieplutkie i taaakie aksamitne...

na razie udalo mi sie tylko dwa filmiki zgrac na serwer...

elaine myje pysia niestety nie udalo mi sie uchwycic jej cudownego, rozowego jezorka... za pozno zaczelam nagrywac i nie moglam odpowiednio ustawic aparatu niestety... ale i tak jesty slodka...

cos specjalnie dla roenny!

jej mala dziewczynka na mojej lapce... nie martwcie sie, nic sie jej nie stalo...

(chociaz przyznam, ze musze bardzo sie pilnowac - male sa coraz sprawniejsze i blyskawicznie nabieraja sil - trudno je utrzymac chwilami...) roenna, masz dla niej jakies imie? bo mnie nie przychodzi nic do glowy... :roll:

[ Dodano: 29 Cze 2005 09:32 pm ]
lena ssie wlasnie mleko lilo... to bardzo, bardzo dobrze... mala jest bardzo dzielna i walczy... w nocy bede ja jeszcze sztucznym mlekiem dokarmiac, jesli bedzie miala ochote jesc... jesli przezyje do rana, jej szanse wzrosna...

udalo mi sie w koncu zgrac dwa brakujace filmiki... zapraszam do podziwiania...

pelzaki na niebieskim polarze... u gory dziewczynka roenny, kamera sledzi mala nightstar...
pelzajaca dziewiatka dzieciakow... kto juz troche sie orientuje, powinien latwo rozpoznac draco, larocha, dziewczynke roenny, nightstar, elaine i aithe...

Agata · Post autor: **Agata** » czw cze 30, 2005 4:17 am

krwiopijko, ja Cię bardzo proszę, Ty mnie nie kuś takimi maluchami pięknymi, bo nie wytrzymam i jakiegoś przygarnę... :twisted:
Niestety moja klatka ma odrobinę za małe wymiary na dwa szczury, no i po za tym rodzice...

Prześliczne dzieciaczki ma lilo

tylko pogratulować

No, a właśnie co tam z lilo, krwiopijko?

krwiopij · Post autor: **krwiopij** » czw cze 30, 2005 5:12 am

A-g-a-t-a, nie moja wina, ze one sa takie cudowne... :lol: ja tylko pokazuje je swiatu...

co z lilo? lilo jest moim malym skarbem... uwielbia swoje dzieci i jest bardzo troskliwa mama... powoli zalapuje, ze nie trzeba od razu odgryzac mi wszystkich palcow, kiedy zagladam do gniazda skontrolowac jej maluchy - musiala sie przyzwyczaic, bo ja, glownie ze wzgledu na lene, robie to regularnie... lilo pochlania nieprawdopodobne ilosci jedzenia... przez caly dzien musze podrzucac jej nowe miseczki z gerberem, jogurtem, kaszka, swiezymi warzywami, mlekiem dla kociat, gotowanym jajkiem czy tunczykiem... do tego gotowany ryz, makaron (takze razowy), kasza... pojecia nie mam, gdzie ona to wszystko miesci... :lol: w kwestii oswojenia niewiele sie zmienilo... wciaz jest nieufna, ale ciekawsko wybiega z domku, kiedy zblizam sie do klatki (o ile nie karmi dzieciakow

)... jest naprawde slodka... ma w sobie cos takiego dziewczecego i niezwykle uroczego...

no i ratuje lene... pomnik jej za to postawie... nie dziwilabym sie wcale, gdyby odrzucila mala czy wrecz ja zagryzla... a ona dba o nia, jak o inne ze swoich dzieci... wylizuje ja, ogrzewa, karmi... szybciutko zanosi do gniazdka, kiedy oddaje jej mala po zastrzykach... wspaniala z niej mama...

lenka sie trzyma... przed chwila pija mleko lilo... przez cala noc co dwie godziny wstawalam, zeby skontrolowac jej stan i w miare potrzeby podac zastrzyk... dostala 3 czy 4... dodaja jej sil i lena od razu przysysa sie do lilo... na szczescie nie ma problemow z dostaniem sie do sutka - jest slaba i malutka, ale wije sie jak maly robaczek i zawsze jakos umie sie wkrecic...

sopocianka · Post autor: **sopocianka** » czw cze 30, 2005 5:33 am

Jaka szkoda, że nie mogę obejrzeć filmów (coś mam nie tak z kompem). Cieszy mnie, że malutka ma się trochę lepiej.
Mam pytanko: jakiej barwy może być Laroch (bo z 2 szczórków-na-pewno-samców ten jakoś bardziej przypadł mi i mojej mamie do gustu)??

ps. mamę jeszcze trochę muszę ponaciskać

Pozdrowienia dla Ciebie i Twojej gromadki