szczuraski nareszcie ze mna

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

pani_rotten
Posty: 219
Rejestracja: czw sie 11, 2005 3:30 am

szczuraski nareszcie ze mna

Post autor: pani_rotten »

wczoraj odebralam dwie kruszynki :) lataly cala noc po klatce, zwiedzaly i rozwalaly smakolyki naokolo :D kruszyki zywe srebro...jak je dotukam to nie gryza ( zawsze to cos) tylko tak sie jakos krzywia smiesznie ;) mysle ze to zapach psa ale z czasem sie przyzwyczaja no nie
dzis myslalam dac im spokoj i od jutra chce zaczac oswajanie, chce postawic klatke na lozku, otworzyc drzwiczki i czekac az ich ciekawosc je wywabi..co o tym myslicie?

aha..za chwile dodam do galeri wczorajsze fotki, troche nie wyrazne bo telefonem no i maluchy sie kreca caly czas
ukochany fredzio 24.7.2003-11.8.2005
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

szczuraski nareszcie ze mna

Post autor: ESTI »

pani_rotten, nie ma na co czekać, najpierw powinny przyzwyczaić się do Ciebie, a nie do klatki - koniecznie!
Więc od razu na gorąco bierz je do siebie i oswajaj..
Nooo i czekamy na fotki. ;)
Obrazek
pani_rotten
Posty: 219
Rejestracja: czw sie 11, 2005 3:30 am

szczuraski nareszcie ze mna

Post autor: pani_rotten »

tak glupio to brzmi wiec moze ja sie przedstawie :lol: asia jestem :P

co do oswajania to szczurki po sniadanku smacznie sobie spia wiec moze dam im chwile odpoczac i zabiore sie za nie ok poludnia

fotek juz pare jest w galerii ale te bestie szybkie sa i moj telefon wymieka ;)

[ Dodano: Sob 27 Sie, 2005 ]
ehh idzie trudniej niz myslalam...bestie sa ciekawskie ale ostrozne ze hej ;)
pierwsze starcie za nami..bestie teraz odpoczywaja a ja zbieram sily :lol:
kolejne zdjecia laduja w galerii...dam im pospac a potem kolejna proba..bez klatki bo jak tylko je wyjme to pedza spowrotem, postawie im tylko pojemnik
ukochany fredzio 24.7.2003-11.8.2005
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

szczuraski nareszcie ze mna

Post autor: Anita »

Super imiona :lol:

Ale naprawdę nie trać czasu, noś je na sobie, możesz się przejść po domu. Niech się przyzwyczajają [moje pięknie siedzą na ramieniu i mogę z nimi teraz łazić ;) ]
pani_rotten
Posty: 219
Rejestracja: czw sie 11, 2005 3:30 am

szczuraski nareszcie ze mna

Post autor: pani_rotten »

oboje z narzeczonym uwielbiamy wszystkie czesci matrixa ;) imionka pasuja jak ulal :D
nie chce az tak na sile ich trzymac ale juz troche po mnie pochodzily..ale na spacer po mieszkaniu jest za wczesnie bo z psem jeszcze sie nie witaly..bundzio bardzo sie lubil z moim poprzednim szczurasem wiec mam nadzieje ze i z nimi nie bedzie problemu

[ Dodano: Pon 29 Sie, 2005 ]
ehhh ile sie od wczoraj wydarzylo :D szczurki spokojnie wczoraj siedzialy mi na ramieniu i myly sie..dzis zaczelam od taktyki w rekaw i po paru probach ogonki same tam wlazily co pomaga mi uniknac wyciagania ich z klatki :) no i pod bluza czujac moje ciepelko zasypialy, ale jak ktorys sie wiercil to drugi sie budzil wiec dlugo to nie trwalo ;) jestem cala podrapana ale bardzo szczesliwa i zadowolona z postepow :D
ukochany fredzio 24.7.2003-11.8.2005
Olcix
Posty: 12
Rejestracja: śr sie 17, 2005 10:03 am

szczuraski nareszcie ze mna

Post autor: Olcix »

Hej !
chciałam się pochwalić, jupii nareszcie wyjęłam mojego ogonka na ręke dał się wziąść , ale ciągle biega po mnie i nie chce spokojnie usiedziec ani minutki i jak Wy nauczyliście szczury żeby same wracały do klatki ??
pani_rotten
Posty: 219
Rejestracja: czw sie 11, 2005 3:30 am

szczuraski nareszcie ze mna

Post autor: pani_rotten »

gratuluje :) a od kiedy go masz?

my niestety cofnelismy sie do poczatku :( a wczoraj juz tak dobrze bylo a dzis to znow sila z klatki i sie chowaja, wiec dalam im sniadanie i troche spokoju....chyba trzeba bedzie tej wanny sprobowac
ukochany fredzio 24.7.2003-11.8.2005
Olcix
Posty: 12
Rejestracja: śr sie 17, 2005 10:03 am

szczuraski nareszcie ze mna

Post autor: Olcix »

Ja mam mojego ogonka od 2 tyg., a ty ?? :drunken:
pani_rotten
Posty: 219
Rejestracja: czw sie 11, 2005 3:30 am

szczuraski nareszcie ze mna

Post autor: pani_rotten »

ja mam swoich rozrabiakow od piatku :)

[ Dodano: Czw 01 Wrz, 2005 ]
dzis zdecydowaly ze wstaly prawa lapka i wyszly na maly spacerek ;) stwierdzilam ze nie bede przysparzac im stresow i niech oswajanie przebiega w tempie ktore im odpowiada

[ Dodano: Sob 03 Wrz, 2005 ]
tak jak myslalam maluchom trzeba dac czas i poczekac az same nabiora ochoty na oswajanie :) w ciagu paru dni zrobily male kroczki dla mnie ale duze kroki dla nich ;) jak tylko uslysza otwieranie klatki leca zobaczyc czy jakiegos smakolyku nie dostana :) no i czesto same wskakuja w rekaw lub wspinaja sie na klatke a z tamtad juz spokojnie moge je zdjac.... :D
ukochany fredzio 24.7.2003-11.8.2005
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”