Dieta odchudzająca

Wszystko o jedzonku. Czym się obżerają? A może dieta? :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
falka
Posty: 838
Rejestracja: pn paź 11, 2004 12:06 pm

Dieta odchudzająca

Post autor: falka »

A kolbę to nie zamiast ale oprócz suchej karmy :).
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

Dieta odchudzająca

Post autor: Kaka »

ja bym nie radziła dawać kolby jesli szcurek jest juz otyly!!!!!!! kolby są klejone tuczącymi klejami
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

Dieta odchudzająca

Post autor: WildMoon »

Ciekawe na czym ta szczura miala sobie scierac zabki... Na domku lub na pretach? Przez miesac podawania wylacznie miekkiej karmy niezle sie wydluza siekacze ;)
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
pani_rotten
Posty: 219
Rejestracja: czw sie 11, 2005 3:30 am

Dieta odchudzająca

Post autor: pani_rotten »

no zakladajac ze jest czego nie wiemy :P i co to za kleje? :| myslalam ze kolby sa z naturalnych skladnikow
ukochany fredzio 24.7.2003-11.8.2005
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

Dieta odchudzająca

Post autor: WildMoon »

[quote="Kaka"]ja bym nie radziła dawać kolby jesli szcurek jest juz otyly!!!!!!! kolby są klejone tuczącymi klejami[/quote]

Eeee, klejami? :shock: Lody na patyku tez sa klejone? ;) No nie, powaznie mowiac, to te 'kleje' sa produktami piekarniczymi. A zeby sie w to zaglebic jeszcze bardziej, to jest to jajko, troche maki i kapka wody (moze jeszcze jakies dodatki spulchniajace, itd.). Po zmieszaniu tych skladnikow z ziarnami powstaje lepka masa, ktora po upieczeniu twardnieje na patyczku :)

Takie kolby mozna latwiutko zrobic samemu, wystarczy tylko patyczek (np. z wierzby pospolitej) ...i troche fantazji ;)

Moj pierwszy, dziewiczy temat i masa przepisow... moze sie przyda? :P
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
pani_rotten
Posty: 219
Rejestracja: czw sie 11, 2005 3:30 am

Dieta odchudzająca

Post autor: pani_rotten »

no czyli mialam racji troche i nie jest to szkodliwe :) no a w nadmiarze to i woda moza zaszkodzic ;)
ukochany fredzio 24.7.2003-11.8.2005
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

Dieta odchudzająca

Post autor: Kaka »

mi mówił tak wujek który długo zajmował się hodowla zeberek, papużek falistych i kanarków. A przecież te kolby różnią się między sobą jedynie składem ziaren........ja jednak pozostaję przy tym co powiedział mi mój wujek i i tak dalej uwązam ze kolby powinny być ograniczane do minimum i nie powinny zastępować zwykłego suchego pokarmu bo są tuczące
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
pueblo
Posty: 46
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 11:28 am

Dieta odchudzająca

Post autor: pueblo »

uuu, to nie wiedziałem o tych kolbach - dzięki za info.
moje maluchy zresztą kolb za bardzo nie lubią, wisi jedna tylko lekko podskubana przez kilka dni, a zresztą mają inne lepsze smakołyki naturalne :) a i ostatnio zaczęły zajadać się kotlecikami sojowymi :) moje malenstwa slodkie - jaki pan takie szczurki :)
a mam jeszcze pytanko, czy mięso jest im niezbędne? u mnie w domu go nie ma i nie wiem czy mam podkradać od znajomych jakieś kiełbaski,czy może obędzie się bez tego?
pozdrowionka!!!
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Dieta odchudzająca

Post autor: Lulu »

niezbedne nie jest, ale dla no moich to mile urozmaicenie w diecie ;)


[quote="pueblo"]a i ostatnio zaczęły zajadać się kotlecikami sojowymi Smile[/quote]

a jak je robisz? przyznam, ze sie na tym nie znam, jedyne kotlety sojowe jakie jem to te jakie robi moj narzeczony czyli z proszku, smazone i przyprawione. nie wiem jak inaczej mozna to zrobic :oops:

wiec tylko tak na przypomnienie: szczury nie powinny jest nic smazonego ani przyprawionego, bo moze sie to mocno odcisnac na ich zdrowiu.
pueblo
Posty: 46
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 11:28 am

Dieta odchudzająca

Post autor: pueblo »

najłatwiej to kotleciki w paczce kupić i można je podawac na sucho, bo przy okazji ząbki się piłują lub bez przypraw ani niczego innego ugotować w wodzie ( wrzucamy na ok. 5 minut do wrzącej wody). rarytas pierwsza klasa przynajmniej dla moich maluchow. polecam

[ Dodano: Pią 23 Wrz, 2005 ]
aaa, i nie chodzi mi o te z proszku, tylko są takie w paczuszkach foliowych gotowe, ktore tylko się gotuje potem.
Awatar użytkownika
Zirrael
Posty: 1347
Rejestracja: wt paź 04, 2005 1:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

Dieta odchudzająca

Post autor: Zirrael »

Witam wszystkich, mam pytanko. 2 dni temu wzięłam do siebie 3 szczurę, 1,5 roczną Zuzę. Jest w dosyć kiepskiej kondycji. Ma wyłamaną część pazurów i brzydką ranę na łapce. (ale to już w miarę opanowałam, weterynarz widział, leki dał). Problemem jest też tusza Zuzy, bo jest ona "delikatnie" rzecz ujmując spasiona, a jednocześnie brakuje jej witamin i paru jeszcze innych rzeczy (oczywiście już je dostaje), ma kiepską sierść i słabe (te pozostałe) pazury. Dietę zmienioną ma radykalnie (u poprzedniego właściciela głównie był chleb i chipsy!!) ale przede mną i przed nią jescze daleka droga do doprowadzenia Zuzy do zdrowia. Czy ktoś z was odchudzał kiedyś nie dokońca zdrowego szczura?? Bo może najpierw powinnam zapanować nad pazurami i łapą, a dopiero potem odchudzać??
Wspomóźcie proszę wiedzą i własnymi doświadczeniami.
Obrazek
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Dieta odchudzająca

Post autor: limba »

Najpierw zapanuj nad łapką...No a odchudzanie ..mam podobny problem z Kapuniem..ale juz trochę udało się..przede wszystkim dużo ruchu, warzywka i owocki.mialam ograniczyć sucha karme ale nie mam serca :roll: .witaminki (vibovit ) mozesz także podawać tran ok 2 kropli raz dwa razy w tyg np wymieszany z marcheweczką..jeżeli byla karmiona chipsami to może warto zapodać jej kropelki osłonowe na watrobe (ze sie tak zapytam jakie kupy ma??)..ja podaję Sylimarol..
no i skorzystaj z listy zdrowego jedzonka przedstawionej przez WildMoon :)
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Zirrael
Posty: 1347
Rejestracja: wt paź 04, 2005 1:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

Dieta odchudzająca

Post autor: Zirrael »

Kupy są normalne, witaminki kupione i podawane, a marchewkę to ja sobie mogę sama wcinać bo moje wszystkie dziewczyny mają ją głęboko gdzieś i nie tykają. (Zuza pewnie bierze znich przykład, chociaż jest najstarsza i największa). Żarełko ma tylko zdrowe (szczerze mówiąc nie mieści mi się w głowie karmienie zwierzaka chipsami - przecież to i ludziom szkodzi) co prawda jescze trochę się dąsa na ziarenka i warzywa, ale na razie nic innego nie dostanie. A no i ruchu ma dużo więcej, bo z tego co wiem to do tej pory głównie siedziała w małej!! klatce, a teraz gania po pokoju razem z koleżankami i ogólnie rzecz biorąc wydaje się zadowolona z życia. Byle tylko dało się tą łapkę wyleczyć, bo pazury już raczej są stracone (mniej więcej połowa była wyłamana, paluchy pokrwawione, ale już się goi na szczęście)
pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Dieta odchudzająca

Post autor: limba »

to wymyśl cos innego bo tranik polecam samo zdrowie :D jesli smiga radośnie po pokoju to powinna zrzucic trochę zbędnego ciałka chociaż odchudzenie ciurka to nie jest taka prosta sprawa...
nie ma co sie dziwic ze tak sie roztyla skoro wiekszosc czasu spedzala w ciasnej klatce...moga sobie z moim Kapciem łapki podać..pazurki może odrosną..no a rankę na łapce obserwować..nie wiadomo skąd sie wzięła?? bo ostatnio "modne" wśród ciurków robią się natręctwa... :?
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Zirrael
Posty: 1347
Rejestracja: wt paź 04, 2005 1:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

Dieta odchudzająca

Post autor: Zirrael »

Według zeznań poprzedniego właściciela (a może raczej dręczyciela) na łapce miała skaleczenie w które wdało się zakażenie... hm.. teraz wygląda to trochę jak taki ludzki pęknięty odcisk, no i łapka jest gorąca, więc stan zapalny trwa. Ale już przynajmnie dzisiaj nic nie wyciekało i zrobił się strupek. Tranu spróbuję, bo moje rybkę wędzoną kradną mi z talerza jak się tylko da, może jak wymieszam z mięskiem to wciągną. No i Sylimarol może spróbuję podać, ale muszę powoli, coby zwierzak szoku nie dostał od zdrowego żarełka.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Karmienie”