Jak odkarmić oseska?

Wszystko o jedzonku. Czym się obżerają? A może dieta? :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Guest

Archie

Post autor: Guest »

Czesc wszystkim. na wstepie chce powiedziec ze walczylem o szczurki z papierami niestety sie nie udalo :/ tacy wlasnie sa ludzie. Niby obiecuja/umawiamy sie a nagle jak jest latwiejszy sposob na sprzedaz wybieraja prostrza droge..
ech nie istotne juz niestety :\
Ale chcialem prosic o rade. Kupilem szczura na pokarm (~9dniowego), jednak kupujac go mialem nadzieje ze sam nie pozwole na oddanie go w szpony zwierzyny lownej.I tak tez sie stalo. Serce nie pozwolilo mi go oddac. Postanowilem sie zaopiekowac nim/nia. Dziekuje strasznie za pomoc Laili, Ani, Eruntale. Bardzo mi pomogly. A pisze ten post zeby wypowiedzialo sie troche ludzie a i dlatego zeby pochwalic sie ze mam przecudownego bialego szczurka ;) ktory dzis ma 1315114 dni i dosc dlugie siekacze :P
Jeszcze nie otworzyl oczek niestety.
A chcialbym sie dowiedziec od Was czy brac czesto takiego malca na rece (jeszcze jest slepy), nie wychodzi spod lampki gdzie jest temp lekko ponad 30st. :) wszedzie indziej mu zimno. Nawet sporo je. Kupilem go hmm glodnego.. nie jadl okolo 1dnia :( biedak. Ale juz jest lepiej je mleko kozie+bebiko.
Macie jakies rady na takiego malca? jakiekolwiek informacje przydatne.
Trzymajcie sie i zyczcie mi powodzenia w opiece.
ps. co 2,5h karmie :P ech w nocy jest strasznie tzn bylo strasznie, teraz juz nawet nie zauwazam tego. ooo i jak spowodowac zeby nie jadl w nocy. nagle zmienic rytm posilkow czy stopniowo?
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

jak wykarmic porzucone oseski

Post autor: WildMoon »

Ach jak sie ciesze, ze malec rosnie! :D
Jeszcze nie otworzyl oczek niestety.
Otworzy lada dzien! Ma juz puszek, czyli futerko?
A chcialbym sie dowiedziec od Was czy brac czesto takiego malca na rece (jeszcze jest slepy)
Bierz kiedy tylko mozesz na rece. Przytulaj, glaszcz, masuj brzuszek i tak jak radzilam Erusi, czysc okolice cewki moczowej i odbytu zwilzonym ciepla woda wacikiem (choc mam nadzieje, ze i tak to robisz). On nie ma matki, wiec musisz mu ja zastapic.;)
ps. co 2,5h karmie ech w nocy jest strasznie tzn bylo strasznie, teraz juz nawet nie zauwazam tego. ooo i jak spowodowac zeby nie jadl w nocy. nagle zmienic rytm posilkow czy stopniowo?
Nawet dosyc czesto go karmisz. Wystarczy karmic 5-6 razy dziennie co 3-4 godziny. A co do karmienia w nocy to mozesz juz stopniowo przyzwyczajac go do niekarmienia w nocy. Czyli raz lub gora 2 x w nocy powinno wystarczyc. A jak bedzie mial troszeczke ponad 2 tygodnie mozesz calkiem zaprzestac karmienia noca.
Trzymam kciuki za maluszka. Ale wiesz, sadze, ze najgorsze juz za Wami :D
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Guest

jak wykarmic porzucone oseski

Post autor: Guest »

Otworzy lada dzien! Ma juz puszek, czyli futerko?
futerko ma juz biale i powoli rosnie takze na brzuszku. nie potrafie jeszcze odroznic plci. raz wydaje mi sie ze chlopak raz ze dziewucha. ;)

Niestety boje sie ze moze byc slaby w przyszlosci bo pochodzi z hodowli karmowych :/ a tam dzieje sie wszystko swoim torem. Nie wiem czy rodzice nie sa spokrewnieni itp :( ale daje z siebie wszystko by maluchowi bylo jak najlepiej. Ciesze sie ze jest bialej masci-albinosek. A oczka wydaja mi sie czerwone choc jescze nie otworzyl ich, lecz gdyby byly czarne bo przy zamknietych powiekach bylo by ciemniejsze miejsce nizeli w tej chwili. Tak czy siak zawsze chcialem miec bialego szczurka. Albinoska lub z czarnymi oczkami/obojetne wlasciwie.
Bierz kiedy tylko mozesz na rece. Przytulaj, glaszcz, masuj brzuszek i tak jak radzilam Erusi, czysc okolice cewki moczowej i odbytu zwilzonym ciepla woda wacikiem (choc mam nadzieje, ze i tak to robisz). On nie ma matki, wiec musisz mu ja zastapic.
najgorsze jest to ze zaczal sie trzasc od jakiegos czasu. Tzn trzesie sie jak go biore na rece lub dotykam w pudelku. Hmm moze jeszcze sie nie przyzwyczail CHOC odroznia moja reke od innych. I tylko mi wychodzi na nia :P hmm to dobrze :P tak chcialem :D
nie to zebym byl zazdrosny, tak nie jest, nie bylo.
Zastanawiam sie czy to trzesienie sie spowodowane jest akurat moja obecnoscia czy spdkiem gwaltownym temperatury bo w pudelku ma troche ponad 30stopni ale jest mu dobrze tam! na rece ma z 24. no nie wiem ale moze Ty wiesz?
Nawet dosyc czesto go karmisz. Wystarczy karmic 5-6 razy dziennie co 3-4 godziny. A co do karmienia w nocy to mozesz juz stopniowo przyzwyczajac go do niekarmienia w nocy. Czyli raz lub gora 2 x w nocy powinno wystarczyc. A jak bedzie mial troszeczke ponad 2 tygodnie mozesz calkiem zaprzestac karmienia noca.
Trzymam kciuki za maluszka. Ale wiesz, sadze, ze najgorsze juz za Wami Very Happy
Okey bede go karmil rzadziej. Ale karmilem go tak czesto bo nie jadl dlugo i wychudl :/ wiec postanowilem mu podawac przez jakis czas czesciej jedzonko. rozrabiam mleko kozie z bebiko by dostal jak mozliwie tak samo duzo witamin/tluszczu/bialka/laktozy co w mleku szczurzym. Staram sie tylko upodobnic mleko do mleka szczurzycy ;). Chyba mu/jej smakuje :P

I jeszcze jedno pytanie mam, bo szczurek kocha wchodzic pod pache :} jak kazdy zreszta ale ja uzywam non stop antypespirantu. hmm nic mu sie nie stanie jak zlize go ? :/
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

jak wykarmic porzucone oseski

Post autor: WildMoon »

futerko ma juz biale i powoli rosnie takze na brzuszku. nie potrafie jeszcze odroznic plci. raz wydaje mi sie ze chlopak raz ze dziewucha. ;)
Hmm, no to zanim na brzuszku bedzie mial siersc, to sprawdz, czy ma sutki (male, blade punkciki na skorze), czy nie. Sutki biegna od cewki moczowej w ksztalcie litery 'V' az pod pachy przednich lapek i nieco wyzej. Jesli nie ma sutkow, to mozesz byc pewien, ze to chlopaczek ;)
Niestety boje sie ze moze byc slaby w przyszlosci bo pochodzi z hodowli karmowych :/ a tam dzieje sie wszystko swoim torem. Nie wiem czy rodzice nie sa spokrewnieni itp :( ale daje z siebie wszystko by maluchowi bylo jak najlepiej. Ciesze sie ze jest bialej masci-albinosek. A oczka wydaja mi sie czerwone choc jescze nie otworzyl ich, lecz gdyby byly czarne bo przy zamknietych powiekach bylo by ciemniejsze miejsce nizeli w tej chwili. Tak czy siak zawsze chcialem miec bialego szczurka. Albinoska lub z czarnymi oczkami/obojetne wlasciwie.
Nie chcialam Cie w pierwszym poscie zasmucac, ale skoro juz sam poruszyles ten temat, to niestety musze przyznac, ze maluch moze miec problemy zdrowotne... Ryzyko u szczurkow 'karmowych' jest bardzo wysokie :-(
najgorsze jest to ze zaczal sie trzasc od jakiegos czasu. Tzn trzesie sie jak go biore na rece lub dotykam w pudelku. Hmm moze jeszcze sie nie przyzwyczail CHOC odroznia moja reke od innych. I tylko mi wychodzi na nia :P hmm to dobrze :P tak chcialem :D
nie to zebym byl zazdrosny, tak nie jest, nie bylo.
Zastanawiam sie czy to trzesienie sie spowodowane jest akurat moja obecnoscia czy spdkiem gwaltownym temperatury bo w pudelku ma troche ponad 30stopni ale jest mu dobrze tam! na rece ma z 24. no nie wiem ale moze Ty wiesz?
On sie na pewno nie trzesie z zimna, a raczej poznaje Twoj zapach i jest podekscytowany/glodny. Nie boj sie, temperatura mu az tak szybko nie spadnie, szczegolnie, jak wyroslo mu juz futerko, ktore dodatkowo izoluje ;)

Co do temperatury optymalnej dla szczurow, to przecietna powinna wynosic 22 stopnie (od 20-24 stopni). Natomiast oseski potrzebuja nieco wyzsza temperature, do tego celu m.in. matka buduje gniazdo, ktore pelni role izolatora ciepla. Aczkolwiek temperatura wokol gniazda nie powinna wynosic ponad 28 stopni przez dluszy okres czasu. Za wysoka lub za niska temperatura moze spowodowac zmiany w szczurzym organizmie i wywolac szereg schorzen jak np. szchorzenia drog oddechowych.
Dodam, ze optymalna wilgotnosc powietrza dla szczurow to 60%.
Nie bede sie tu rozpisywala - ale jak masz jakies dodatkowe pytania, pytaj! :D
Okey bede go karmil rzadziej. Ale karmilem go tak czesto bo nie jadl dlugo i wychudl :/ wiec postanowilem mu podawac przez jakis czas czesciej jedzonko. rozrabiam mleko kozie z bebiko by dostal jak mozliwie tak samo duzo witamin/tluszczu/bialka/laktozy co w mleku szczurzym. Staram sie tylko upodobnic mleko do mleka szczurzycy ;). Chyba mu/jej smakuje
No jesli rosnie i pije to mleko, to znaczy ze jest dobrze ;) I dobrze, ze go najpierw nalezycie dokarmiles.
I jeszcze jedno pytanie mam, bo szczurek kocha wchodzic pod pache :} jak kazdy zreszta ale ja uzywam non stop antypespirantu. hmm nic mu sie nie stanie jak zlize go ?

Osobiscie zachowalabym ostroznosc. Szczegolnie przy tak malutkim szczurku. Moze nie wpuszczaj go pod pache. Zrob 'domek' z dloni i tam go trzymaj w ciepelku ;)
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Guest

jak wykarmic porzucone oseski

Post autor: Guest »

o tym ze bedzie z pewnoscia slaby i poddatny na choroby zdawalem sobie sprawe! wiem takze ze moze zdechnac w kazdym momencie.
Dobrze zmniejsze temperature ponizej 30. teraz mial 32 :} i wnioskuje ze bylo mu rewelacyjnie no ale moge sie mylic.
wiesz teraz czekam az otworzy oczka.
hmm mowisz ze trzesienie sie jest oznaka excytacji/glodu :) to mnie pocieszylas. A wogole jak go/ja kupilem to byla drobniutka, wlasciwie dalej taka jest :} ale to ze je i wydala duzo znaczy ze nie jest najgorzej. Z tego co wiem glodowala okolo dnia wiec sporo :/ no trudno. W tej chwili jest o wiele lepiej. Tylko ze jest brudny z mleka :P i nie da sie tego wyczyscic bo mleko w proszku zostawia po cobie pylek :/, nie do zmycia..
Myje/czyszcze go/ja regularnie po kazdym posilku.
Wiesz.. tak sobie mysle ze kazdy szczurek ktory u mnie zamieszka.. bedzie musial byc od maluszka :/ juz sie przyzwyczailem wstawac kilka razy w nocy.. ale zdaje sobie sprawe ze nie wolno odbierac malych baczkow szczurzycy. Wiesz pisze tak bo minelo zaledwie 5 dni a ja juz sie tak przyzwyczailem, tak zmienil mi sie cykl nocy :P hahah az niemozliwe :P
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

jak wykarmic porzucone oseski

Post autor: WildMoon »

Mysle, ze temperatura do 28 stopni powinna byc optymalna dla takiego malucha, kiedy piszesz, ze jest juz stopniowo owlosiony to inaczej utrzymuje cieplo niz goly osesek. A 32 stopnie to na moje oko temp. maksymalna.

Trzesienie wynika tez z tego, ze jego rownowaga, miesnie i kosci, caly 'aparat ruchowy' nie jest jeszcze calkowicie rozwiniety. Jak dla mnie oczywiste. Podobne 'trzesienie ciala' mozna zaobserwowac u mlodych kociat i mlodych szczeniakow.

Co do przyrzadzania mleka, jesli mozna - proponuje odwiedzic strone krwiopijki - http://www.ogoniasta.prv.pl/ i tu znajdziesz tez chyba wszystko o opiece nad porzuconymi/osieroconymi szczurzymi oseskami w jez. polskim ;)
Wiesz.. tak sobie mysle ze kazdy szczurek ktory u mnie zamieszka.. bedzie musial byc od maluszka :/ juz sie przyzwyczailem wstawac kilka razy w nocy.. ale zdaje sobie sprawe ze nie wolno odbierac malych baczkow szczurzycy.
Jesli szczurzyca sama nie porzuci oseskow, nie ma sensu i nie wolno jej ich odbierac! Dlaczego? Juz Ci napisalam ;)
---------------------
P.S. Jakos prowadze tutaj mile tete a tete z Archie20 - czy nikt inny z uzytkownikow nie jest w stanie odpowiedziec na jego pytania?? :?
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
falka
Posty: 838
Rejestracja: pn paź 11, 2004 12:06 pm

jak wykarmic porzucone oseski

Post autor: falka »

Oh! Wildmoon! Nawet chyba nie przyszło nikomu do głowy się wtrącać ;) Takie profesjonalne rady :lol: Serce rośnie! Zdrówka maluszkowi i niech duży rośnie :)
Asia
Posty: 51
Rejestracja: pt mar 25, 2005 6:24 pm

jak wykarmic porzucone oseski

Post autor: Asia »

witam. wiem ze poprzednie posty byly pisane dosc dawno ale ja wlasnie teraz mam taki problem: kupiłam szczurzyce z "kinder niespodzianką:D" i urodziło sie 7 szczuraskow 15 października. Po około tygodniu może mniej matka zaczeła jednego wynosic z gniazda i nie za specjalnie sie nim interesowała a ja go podsówałam do gniastka. Tak było z 5 razy a przed ostatnim razem wrociłam do domu i zastałam maluszka poza klatką. wzięłam go przez szmatke i dałam do gniazdka ale na nastepny dzien rano inne były z matką w innym miejscu a ten jeden sam w gniazdku. przesunełam go znów i na razie spokój(minął 1 dzien) ale boje sie ze znów go odepchnie.zaznaczam ze nie dotykałam go palcami wiec nie zostawilam swojego zapachu. Proszę o radę juz wiek co ile go karmić ale napiszcie czym i czy jak on ma juz 12 dni to bedzie sie umiał "przezucic" na mleko z kartonu. i czy karmic go w nocy czy nie no i takie tam przydatne rzeczy. proszę o w miare szybką odpowiedz. dzieki.
szedł facet koło koparki i dał sie nabrac :P
szczurzyce Wiola i Lena
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

jak wykarmic porzucone oseski

Post autor: WildMoon »

12 dni to malo. Maluszka powinno sie karmic najlepiej mlekiem dla kociat dostepnym u weta lub w niektorych sklepach zoologicznych.

Karmimy 5-6 razy dziennie co 3-4 godziny, rowniez w nocy.

Powodem, ze matka odrzuca tego jednego maluszka moze byc jakas jego wada, ktora matka instynktownie wyczuwa, moze tez byc zbyt obciazona karmieniem maluchow (chociaz 7 to nie duzo) i odpycha tego jednego...

W kazdym razie staraj sie go wykarmic. Karm go najlepiej mlekiem z pipetki (dostepna w aptece) i po posilku delikatnie masuj mu brzuszek. Dalsze wskazowki sa juz zawarte w tym temacie, wystarczy poczytac.

Mielismy juz kilka sukcesow na forum, gdzie wykarmienie takiego malego, porzuconego brzdaca przebieglo pomyslnie. ;)

Zycze powodzenia
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Fam
Posty: 824
Rejestracja: śr mar 23, 2005 7:51 am
Kontakt:

jak wykarmic porzucone oseski

Post autor: Fam »

jest też na złotówkę do dwóch w niektórych marketach mleko dla kociąt w małych kartonikach (jak śmietanka do kawy), nadaje się równie dobrze jak takie z zoologa, a jest łatwiej dostępne (przynajmniej u nas)
za tęczowym mostem: Karolcia
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

jak wykarmic porzucone oseski

Post autor: WildMoon »

Swietnie! Widze ze u Was tez mozna dostac to mleczko w supermarkecie, dotychczas o tym nie wiedzialam. ;) Dzieki Fam. :) U nas tez mozna je kupic w sklepach spozywczych. Finlandia jest mocno zakocona. :lol:
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Asia
Posty: 51
Rejestracja: pt mar 25, 2005 6:24 pm

jak wykarmic porzucone oseski

Post autor: Asia »

Dzięki. Na razie trzymam kciuki bo podsunęłam go mamusi i na razie nie wyrzuca go zobaczymy co dalej. Juz wczesniej poczytałam ale właśnie interesowało mnie to czy takiego szczurka co go mama karmiła a nie chce teraz czy ja go moge "przejąć" Widze ze nie ma rzeciwwskazań wiec jakby(odpukać) cos to bede pewniejsza.
Dzięki jeszcze raz.
Pozdrawiam.
szedł facet koło koparki i dał sie nabrac :P
szczurzyce Wiola i Lena
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

jak wykarmic porzucone oseski

Post autor: merch »

Jak nie wyrzuca to najlepsze rozwiazanie jeśli wydaje sie ,że z malym z grubsza OK to lepiej go niedokarmiaj, mleko od innego gatunku może byc przyczyna rozmaitych zaburzeń jelitowych i elektrolitowych, prawdopodobnie to kocie dla szczura jest najlepsze ale z cała pewnościa nie jest idealne. PozdrM
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Margador
Posty: 1
Rejestracja: wt cze 13, 2006 9:24 pm

?y? czy nie ?y? ? ?YC !!!

Post autor: Margador »

Witam to moj pierwszy post na tym forum , z góry przepraszam za pisownie jestem dyslektykiem :/. Dzisiaj wszedłem w posiadanie szczurzego oseska ma nie wiecej niz tydzien ( na oko to kolo 3 dni ) jest lysy , slepy itd... Czytałem wiele artykułow jak karmic takiego malucha (chleb , pipety , strzykawki) moj "Młody" nie chce jesc z tych przedmiotow :/ a moze to ja mu zle podaje ?? na szybko dzis zmontowalem kilka urzadzen miedzy innymi strzykawke z gumowa koncowka z ktorej mlody tez nie chce jesc :/ jak mu podaje mleko na chlebie to wykreca sie we wszystkie mozliwe kierunki , je jedynie gdy rozleje mleko na jednym reku , mlodego trzymam w drugim maczam mu pyszczek w mleku i lekko go naciskam wtedy jezor rusza mu sie jak nigdy , Moja prośba i pytanie czy moze mi ktos napisac jak dokladnie moge jeszcze karmic mlodego ? to znaczy np. w strzykawce czy mam mu wsadzic koncowke do pyszczka i lekko wstrzykiwac (grozba zadlawienia) czy pozwolic mu zlizywac ?? jak to ma wygladac dokladnie ze skórka chlebowa ?? czy kroplomierz np. z kropli do nosa Tizina moza byc ?? narazie mlodego bede karmil swoja metoda mam nadzieje ze bedzie mial sie dobrze , Młody mial dzisiaj takiego fuksa ze zrobie wszystko co w mojej sile by go uratowac !!! Wiec prosze o pomoc .

[ Komentarz dodany przez: limba81: Wto Cze 13, 2006 11:50 pm ]
Polaczylam z tematem juz istniejacym. Mysle ze kilka wskazowek w nim zawartych bardzo Ci sie przydadza. Trzymam kciuki.
limba81 mod.
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

jak wykarmic porzucone oseski

Post autor: limba »

[quote="krwiopijka"]nie jestem pewna, czy dostatecznie powaznie traktujesz sytuacje... w tej chwili male maja 12 dni, sa wiec jeszcze slepe... trzeba koniecznie:
1. karmic je mieszanka zageszczonego mleka, glukozy (do kupienia w spozywczym za jakies 3 zlote) i zoltka jajka (bardzo odzywcze! niezbedne!),
2. karmic je co 3-4 godziny... nie rzadziej i przez cala dobe (nocami rozniez!)...
3. masowac im brzuszki, zeby mogly prawidlowo sie wyprozniac...

tutaj nie ma miejsca na zadne zaniedbania... jesli nie mozesz/nie potrafisz spelnic ktoregokolwiek z tych warunkow - zabierz maluchy do weterynarza, zeby je uspil... odchowanie malenstw nie jest latwa sprawa i wcale nie jest powiedziane, ze ci sie uda... karmienie ich nieodpowiednio lub za rzadko, to nie danie im szansy, a skazanie na powolna smierc lub niedorozwoj spowodowany niedostateczna iloscia skladnikow odzywczych...[/quote]
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ODPOWIEDZ

Wróć do „Karmienie”