już nie wiem co zrobić aby mnie nie gryzła

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

już nie wiem co zrobić aby mnie nie gryzła

Post autor: PALATINA »

To ja może opiszę w skrócie, co u mnie...
Garetha kupiłam w sklepie jako dorosłego szczura - miał ok 5-6 miesięcy.
Jest dzikawy i gryzie, ale gryzie ze strachu, nie z agresji. Gryzie tylko w klatce i zazwyczaj nie do krwi. Boi sie, gdy wkładam rękę do klatki. Dlatego wkładam j?, a w pi?stce mam smakołyk. Nie zblizałam sie poczatkowo, tylko czekałam aż sam podejdzie i go we?mie. Kiedy sama zbliżałam rekę, on nieruchomiał i sie jezył, oczywi?cie smakołyka nie chciał. Teraz już wie, że mam dla niego cos dobrego i sam przybiega, siła chce mi sie dostać miedzy palce i zabrac cos smacznego. Widzę, że jest duzo lepiej, ale i tak zdaża mu sie ugry?c. Dzis rano podkusiło mnie, żeby pogłaskać ?pi?ce szczurasy. Gdy przyszła kolej na Garetha - oberwało mi sie za zbytnia poufalo?ć. no nic...
Dobrze, że przynajmniej poza klatka nie gryzie i mogę go bezpiecznie łapac.

Masz młodego szczurka - bedzie dobrze, skoro mój "stary" Gareth robi duże postepy.
Powodzenia!
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
EMILIA
Posty: 6
Rejestracja: czw sie 11, 2005 2:21 pm

już nie wiem co zrobić aby mnie nie gryzła

Post autor: EMILIA »

Jak wiecie już trochę czasu minęło, a Rita jak gryzła tak gryzie. No może niezupełnie tak samo. Z klatki dość opornie wychodzi, zawsze wyjmuję ją w rękawicy, potem kładę się i puszczam ją na siebie. Najpierw jednak rozkładam ręcznik bo ona od razu się załatwia. Podejrzewam że ciągle ze strachu. W każdym razie coraz śmielej sobie po mnie chodzi i wszystko byłoby w porządku gdyby przestała gryźć. Zauważyłam że najbardziej przypadło jej do gustu gryzienie moich palców od wewnętrznej strony. Poza tym innych części ciała nie gryzie. Zawsze dbam aby mieć czyste ręce i nie wiem dlaczego ona ciągle to robi. Może wyczuwa że dłonie się najszybciej pocą, sama nie wiem. Chyba nie gryzie mnie celowo, ona poprostu nie wie, że nie wolno jej tego robić. Nie za bardzo umiem jej pokazać że tego nie wolno robić. Próbuję przewracać ją na grzbiet, dostaje też palcem po nosku. Ale to powoduje tylko że się bardziej boi. Myślicie, że kiedyś zaprzestanie tych praktyk? Niestety palce gryzie mi do krwi, czasem zdarzy jej się lżej ale tylko dlatego że szybciej zareaguję i cofam dłoń.
Awatar użytkownika
Ayumi
Posty: 1105
Rejestracja: pt wrz 02, 2005 3:51 am

już nie wiem co zrobić aby mnie nie gryzła

Post autor: Ayumi »

ech... moją Pandę mam odkąd się urodziła i też gryzie... Dolls oswoił się od razu, przychodzi jak się wyciągnie rękę itp, a Panda, owszem przyjdzie, bo jest ciekawska, ale zaraz czmychnie i trzeba ją gonić i łapać...
ze mną: Mysh
20 aniołków po drugiej stronie tęczy: Mr Happy; Harry; Floyd; Ramzes; Mia; Baby; Lucy; Elsa vel Elly; Alex; Pandora vel Panda; Dolls; Zazu; D; Shanti; Salomea Nine vel Sally; Antehai vel Anti; Elmer vel Elmo; Salem; Oskar; Tigra [']
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

już nie wiem co zrobić aby mnie nie gryzła

Post autor: Nisia »

Czasem moze pomóc dobranie koleżanki. Obecność koleżanki może ją ośmielić, pokazać, ze ludzie nie są aż tak straszni, nauczyć jeść różne rzeczy. Ale są pewne warunki. Primo: szczurki muszą się polubić albo przynajmniej akceptować. Dlatego dobrze zrobić to póki są małe i w zbliżonym wieku. A secundo: wziąć szczurka od kogoś z forum u kogo jest miot. Takie szczurki są wstępnie oswojone i przyzwyczajone do ludzkiej ręki. Nie to co szczurki sklepowe.
Awatar użytkownika
Ayumi
Posty: 1105
Rejestracja: pt wrz 02, 2005 3:51 am

już nie wiem co zrobić aby mnie nie gryzła

Post autor: Ayumi »

[quote="Nisia"]Takie szczurki są wstępnie oswojone i przyzwyczajone do ludzkiej ręki. Nie to co szczurki sklepowe.[/quote]widać (na przykładzie Pandy), że sa wyjątki od tych reguł... :wink:
ze mną: Mysh
20 aniołków po drugiej stronie tęczy: Mr Happy; Harry; Floyd; Ramzes; Mia; Baby; Lucy; Elsa vel Elly; Alex; Pandora vel Panda; Dolls; Zazu; D; Shanti; Salomea Nine vel Sally; Antehai vel Anti; Elmer vel Elmo; Salem; Oskar; Tigra [']
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

już nie wiem co zrobić aby mnie nie gryzła

Post autor: Nisia »

Są. Pisałam, że "może" pomóc. Wsszystko na "może". 100% pewności nie będzie nigdy.
pompi84
Posty: 24
Rejestracja: śr lis 02, 2005 11:21 pm
Kontakt:

już nie wiem co zrobić aby mnie nie gryzła

Post autor: pompi84 »

Ostateczne wyjscie. Musisz rowniez ja ugryzc :))) Moja ostatnia samica byla strasznie cieta nie dopuszczala dloni do klatki.Musialem sie przy niej pilnowac jak przy pit bullu i wkoncu wziela mnie za przyjaciela.
Korlis
Posty: 769
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 7:39 am

już nie wiem co zrobić aby mnie nie gryzła

Post autor: Korlis »

Hmmm, mój mały 6 tygodniowy Kubuś też jest strasznym tchórzem-co jest przeciwieństwem jego bliźniaka :roll:
Tylko jest zuupełnie inaczej;Mój Kubuś jak sie czegoś przestraszy to odrazu biegnie do mnie,i chowa sie pod koszulke lub wchodzi do rękawa. :P
Ale teraz inne;Moje wczesnijesze szczurki których już ze mna nie ma były z zoologika,i woogóle mnie nie gryzły,ale też napoczątku sie bały :shock:
Wiesz,daj jej troche czasu....mósi sie troche przyzywyczać.W końcu ona ma ttylko 2 miesiące i jest ze sklepu. 8)
Poprsortu spoędzaj z nia więcej czasu
:P
Frida*
Posty: 8
Rejestracja: sob cze 11, 2005 8:22 pm

już nie wiem co zrobić aby mnie nie gryzła

Post autor: Frida* »

Dzisiaj mnie moj szczurek ugryzł, to juz 10 min i jeszcze krew sie leje. Musze zastosować inna metode oswajania: teraz chciałam poprostu do ciego mowic i mowic i mowic ale przestraszyl sie. Na szczescie mam Kafke tak długo ze moge odczytac jego reakcje, jutro kupie mu gesty jogurt i podam mu na lyzeczce. Wszystko jest fajne tylko boje sie ze mnie ugryzie!! :-( da sie glaskac ale czasem -moze aby tylko zbadac rzecz podgryza mnie na w policzek i dlatego nie daje mu sie zblizac do mojej twarzy :? mam nadzieje ze bedzie dobrze. Jak znacie jakies jeszcze inne metody niz z łyżeczka i ze strzykawka z jedzenkiem dla bobasków :D to moze cie napisac :) :)
pozdrawiam
Frida
jagas
Posty: 119
Rejestracja: ndz maja 22, 2005 10:11 pm

już nie wiem co zrobić aby mnie nie gryzła

Post autor: jagas »

moja Dominka gryzła mnie w klatce jak próbowalem ją wziać w rękę, albo robić coś z domkiem. przestała jak się zaciąłem i kilka razy nie zabrałem ręki po ugryzieniu. bardzo szybko załapala, że gryzienie nic jej nie da bo i tak ją wyjmę - więc przestala gryżć a zaczęła się chować.

ale do bezstresowego kontaktu z dłońmi ciągle nie mogę jej przyzwyczaić... lubi po mnie łazić, ale dłoni się boi.
Obrazek
Fam
Posty: 824
Rejestracja: śr mar 23, 2005 7:51 am
Kontakt:

już nie wiem co zrobić aby mnie nie gryzła

Post autor: Fam »

dłoń jest dla szczura jak drugi osobnik, boi się często właśnie dłoni, powinniście wkładać rękę do kaltki i trzymać przez jakieś 15- 30 minut dziennie, to szczur się sam przyzwyczai i w końcu ciekawość weźmie górę nad strachem, tylko bez zbędnych ruchów, a napewno po kilku dniach szczurek da się pomiziać i polubi drapanie za uszkiem i pod szyjką
za tęczowym mostem: Karolcia
jagas
Posty: 119
Rejestracja: ndz maja 22, 2005 10:11 pm

już nie wiem co zrobić aby mnie nie gryzła

Post autor: jagas »

tak właśnie robie... drugi miesiąc. mnie się nie boi wcale i jak włoże do klatki rękę z naciągniętym na dłoń rękawem to nawet sama nieraz wejdzie na ramie, a do dłoni przyzwyczaić sie nie chce
Obrazek
Fam
Posty: 824
Rejestracja: śr mar 23, 2005 7:51 am
Kontakt:

już nie wiem co zrobić aby mnie nie gryzła

Post autor: Fam »

Potrzeba czasu, nie zniechęcaj się, moja też się bała a po jakimś czasie sama bez żadnych specjalnych wysiłków z mojej strony przekonała się że to nic strasznego siedzieć na dłoni
za tęczowym mostem: Karolcia
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

już nie wiem co zrobić aby mnie nie gryzła

Post autor: sachma »

Kami mnie pogryzla... zauwazylam wieka agresje w stosunku do moich paznokci :-( nie wiem dlaczego tak jej nie pasuja :-( i zupelnie nie widze wyjscia z sytuacji.. Bandyta jest przyzwyczajony ze mam wielkie pazurki... odkad jest Kami staralam sie nie robic akryli... ale sa wiec teraz ich nie bede zdejmowac bo szczurowi sie nie podoba.. najgorsze ze do poniedzialku nie moga byc zniszczone, skrocone ani zdjete... w poniedzialek ide na kolejne zdjecia i jesli szczescie dopisze umowie sie na kolejna sesje... dla mnie to bardzo wazne... i co ja mam zrobic? nie moge jej brac na rece bo gryzie paznokcie i palce... rece musze miec teraz w idealnym stanie, a ona gryzie bez litosci :-(
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”