[PASOZYTY] temat glowny

Niepokojące zachowania szczurów, objawy chorób i ich leczenie.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
knautia
Posty: 372
Rejestracja: czw kwie 14, 2005 4:33 pm

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: knautia »

limba81, Nakasha dzięki za rady!
udam się do weta i go "ponaciskam"(nie powiem, nawet fajny obiekt do ponacskania to jest :lol: )
szczerze, boję się trochę środków zewnętrznych, bo raczej trudno mi będzie zaaplikować, no i może zlizać, czy to nie zaszkodzi? :roll:
ale boję się też, że miejsce po zastrzyku się będzie paprać...
ja już taka strachliwa jestem... :oops:
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: Nakasha »

Wet powinien zdezynfekować czymś z alkoholem miejsce po zastrzyku, ale czasem szczury źle na to reagują, więc można z tego zrezygnować, albo zastąpić czymś innym. Jak mają wrażliwą skórę, lub się wyrywają, albo wet źle poda, może się pojawić wielki czerwony krwiak :/. Ale zejdzie, to nic strasznego, tylko znów trzeba pomagać ogonkom maścią.

Są specjalne maści, które "można" połykać, a raczej - ich zlizanie szczurom nie zaszkodzi. Ale koniecznie trzeba spytać weterynarza, bo farmaceuci w aptece często nie wiedzą, które maści można podawać zwierzętom i jak futrzaki na nie zareagują..... albo jak farmaceuta pokaże różne maści, czytać ulotki.....

Ja dostałam fajny płyn do przemywania i pielęgnacji tłustej skóry u szczurów :) Nie pamiętam, jak się nazywa, postaram się to sprawdzić ^^''.

Uchuchu u siebie też mam jednego bardzo.... ponętnego weterynarza.... :wink: i wiek odpowiedni, ani za stary, ani za młody.... [na oko ok. 26-27 lat] i ma bardzo delikatną i zadbaną skórę na dłoniach... hihihihi :geek: raz musiałam trzymać mego już nieżywego Ziemcia, kiedy on dawał mu 3 zastrzyki i \"jakoś tak\" opierał swoje dłonie na moich :king: aż szkoda, że oboje jesteśmy zajęci :lol:
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
knautia
Posty: 372
Rejestracja: czw kwie 14, 2005 4:33 pm

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: knautia »

[quote="Nakasha"]aż szkoda, że oboje jesteśmy zajęci [/quote]
to tak jak w miom przypadku :lol:
ale jego żona nie lubi szczurów i on przez nią nie moze ich już trzymać :roll:
więc raczej się cieszy na widok mojej skromnej osoby z 3 łaciatymi wabikami :lol:
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[Paso?yty]

Post autor: merch »

Jak wiecie Karmiak ma jakieś zmiany skórne , nie wygladają one zatrważająco, ale są i boje się ze reszta sią zarazi. Z powodu tych zmian zaniechałam łaczenia karmiaka ze stadem ale karmiak sam się połączył . Powiedzcie jakie pasozyty moga mieć szczury i jak sie je leczy , na co działa pularyl a na co frontline . Jak zrozumiałam to ivermektyna działa przede wszystkim na tasiemce i obleńce czy moze działać na nuzeńca , który jest na skórze? Jak wygląda zakażenie swierzbowcem u szczura? Gdzieś czytałam ,ze dotyczy głownie nie owłosionych czesci ciala ( uszy) u karmiaka zmiany sa głównie w okolicy tyłu wygląda to troche jak sfilcowana sierść z takim pyłem. Karmiak dostal niejako profilaktycznie iwermektyne w takiej malutkiej dawce 0,03mg.
PozdrM
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: Ewqa »

Ivermektyna działa zabójczo na nużeńce, poczytaj tutaj:
http://www.rozanski.henryk.gower.pl/dem ... apsynt.htm

Jak cos jeszcze znajde to napiszę.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: merch »

Dzięki Ewqa . To może się poprawi po tym zastrzyku zobacze jakby coś to kupie coś zewnętrznego no i moze pójde gdzieś na zeskrobine.
PozdrM
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Śliwa
Posty: 890
Rejestracja: śr maja 04, 2005 7:05 am

Prosty sposób na pche?ki

Post autor: Śliwa »

Tak sobie poczytałem, w tym dziale, ile szczurki mają zdrowotnych problemów, nawet pchełki się zdarzają....

A wiecie jak dawniej chroniono zwierzaki przed pchłami, np. do budy psa wrzucano trochę kłącza perzu.....
Więc nie przejmujcie się, że nie każdy szczurek zjada Zioła i warzywa II, nawet jak nie zjada, to duża ilość kłącza perzu w tym produkcie przynajmniej może spowodować, że pchełki się ze szczurków wyniosą, tylko uważajcie, żeby na was się nie przeniosły :)
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: merch »

A więc tak potwierdziłam wszoły badaniem mikroskopowym no to sa te rzeczuwiscie malutkie 1-2 mm robaczki strasznie prymitywne z cieniutkimi nuzkami, to co moim zdaniem dość charakterystyczne przy wszołowicy to coś jakby łupież , rozdrapania, i to ze jakby szczur zdrapuje cała powierzchowna część skóry z włosami pojawiaja się placki i na to miejsce odrastaja dość gęsta czarna sztywna sierść. Na niemieckich stronach ( bardzo dokładne i wyczerpujace w moim odczuciu bardziej rzetelne niz brytyjskie i amerykańskie) polecaja zastrzyki z ivermektyny i taki preparat który ma taki sam składnik czynny jak nasz frontline. Natomiast dalej nie znalazlam co działa na jajeczka . Dr Wojtys poleciła zdezynfekować kąty gdzie szczury siedzą i z tym mam problem , bo one siedzą wszędzie , a zwlaszcza na pólkach z ksiązkami i płytami, , tymczasem moje mozliwosci dezynfekowania ksiązek to raczej znaczaco je niszczą, spróbowałam z kilkoma i dałam spokój. Próbował ktos dezynfekować ksiązki? Nie znalazłam tez nigdzie ile taki zabłakany wszoł moze zyć bez zywiciela ( zywiciel trujacy z powodu ivermektyny) i ile moze przezyc jajeczko tego stwora. A swoją droga to jednak przykre to bo przykre ale jakbym trzymała się kwarantanny , to nie miałam chorego stada- ale jak tu izoloważ małego szczura 3 tygodnie. Z drugiej strony moze trzeba było mu profilaktycznie dać tej ivermektyny?
PozdrM
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: WildMoon »

merch, ich wusste nicht dass du deutsch kannst! :D
Nie wiem na ktorej stronie bylas, ale podam Ci artykul, w ktorym pisza jak dlugo te pasozyty sa w stanie przezyc bez zywiciela. ;) A te u Twoich szczurow wykryte wszoly to zywia sie krwia czy luskami skory?
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: merch »

Coś wczoraj odpisałm i nie ma :(.
Poproszę o adres do tej strony. Niemiecki to ja znałam :) , a teraz to co najwyżej rozumiem :). Pozdr M
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
!Fox!
Posty: 3
Rejestracja: pt gru 02, 2005 4:29 pm

Pomó?cie

Post autor: !Fox! »

Moja szczurka Majka zachorowała (spaecjalnie po to się tu zarejestrowałem) w moim mieście nie ma jako takich weterynarzy więc pisze o rade czy musze jechac gdzies dalej do weterynaza. A więc mam ja juz czwarty miesiąc i wszystko było dobrze do czasu :-( :-( :-( . Niedawno wyskoczyły jej na "brodzie"(pod pyskiem) krosty, niektóre ciemne niktóre jasne (takie jakby łysinki) i nie wiem czy to jest poważne więc prosze o odpowiedź.
Z góry dziękuję i pozdrawiam

Temat polaczony z juz istniejacym, prosze korzystac ze SPISU TRESCI w przyszlosci/ESTI
Ooooooooo Maaaaajak, zmieniłbym dla Ciebie cały świat !!!
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: Ania »

To może być grzbica, świerzb lub inne pasożyty.
W sklepie zoologicznym poszukaj zasypki na insekty (koniecznie dla gryzonii, te dla psób i kotów mogą poważnie zaszkodzić).
Wg instrujkcji - sypiesz 3 razy z odstępem co 3 dni, rozczesujesz grzebykiem. Uważaj, żeby zwierzęciu nie dostało się do oczu, uszu i żeby nie zlizało.
Jeśli tylko chodzi o strupki - to powinno wystarczyć. Obserwuj, po tygodniu powinno być widać efekty.
Jeśli nie przejdzie to może być inna przyczyna, wtedy należy udać się dalej do weta.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: ESTI »

Piszesz, ze nie ma "jako takich" weterynarzy, ale jesli jacys sa to mozesz isc i poprosic o lek.

Najpierw warto sprobowac teorii o pasozytach i kupic IVOMECTRIM (innych firm wystepuje pod roznymi nazwami). Nalezy wziac trzy dawki, ktore dasz w odstepach co 10 dni - dajesz plyn z czyms do zjedzenia, np. jogurtem.
Napisz ile szczurek wazy, wtedy powiem Ci ile masz wziac.
Obrazek
Fufcia
Posty: 87
Rejestracja: śr wrz 28, 2005 9:14 am

Moja Biedna Fufcia :(

Post autor: Fufcia »

Pomocy :( rano wstalam aby wyciagnac mojego pupilka z klatusi... zaczelam ja glaskac i zauwazylam kilka strupkow ... rozplakalam sie bo neiwiedzialam co robic ale szybko zapakowalam szczurusie do pudeleczka i pojechalam z nia do weterynarza... obejrzal ja i nie wykryl zadnych widocznych pasozytow... powiedzial zemoze to byc swierzb i dal mi lek ... jest to jakis plyn ktorego pol centymetra ( jest on w strzykawce) nalezy rozpuscic w 100 ml wody i co 4 dni wysmarowac tym ogonka... zrobilam tak juz raz ale niestety Fufcia dalej sie drapie i gryzie .... juz neiwiem co mam robic :( bardzo ja kocham i nie chce stracic :( Pomocy :(

Temat polaczony z juz istniejacym, prosze korzystac ze SPISU TRESCI w przyszlosci/ESTI
w MOIM Serduszku Na Zawsze :
Fufcia :* (14.09.2005- 12.01.2006)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: ESTI »

Proponuje wrocic do weterynarza i poprosic o IVOMECTRIM, wez 3 dawki i dawaj po jednej w odstepach 10 dni, jesli po drugim podaniu bedzie juz dobrze, to nie podawaj trzeciej dawki. Najlepiej wez lek i wymieszaj np, z jogurtem i daj malej, zeby wszystko zjadla.
Odstaw na razie ten plyn (prawdopodobnie pularyl).
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Objawy i leczenie”