[PASOZYTY] pchły

Drapanie? Ranki? Martwica tkanki? Pasożyty? ... i inne dolegliwości związane ze skórą i pokrywającym je futerkiem.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Guest

[PASOZYTY] pchły

Post autor: Guest »

czy na szczurka moga wejść pchełki z psa ???
niemfa
Posty: 210
Rejestracja: czw maja 29, 2003 5:34 pm

[PASOZYTY] pchły

Post autor: niemfa »

Oczywiscie skoro z psa lub z kota moge pchelki przeksoczyc na szczurka to rownie dobrze szczuraskowe pchelki moga przejsc na piesa
Amantium Irae Amoris Integratio Est...
oliwi@
Posty: 1158
Rejestracja: ndz sty 26, 2003 10:14 pm

[PASOZYTY] pchły

Post autor: oliwi@ »

Niestety mogą :( Ja zawsze pilnuje psa jak mogę i ograniczam jego kontakty ze szczurem :?
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

[PASOZYTY] pchły

Post autor: Mycha »

A ja wam powiem, że pies który ma odpowiednią opiekę nie ma pcheł! Tylko trzeba o niego dbać, a nie pozwalać się wąchać z każdym pieskiem z sąsiedstwa (choc nic do tych piesków nie mam), bo pies od psa może sie zarazić nie tylko pchłami, ale także różnego rodzaju wirusami!

Szczurze pchełki to problem, który jeśli zauwarzymy powinniśmy jak najprędzej leczyć! Najlepiej często czesać takiego szczurka drognym grzebieniem i naprawdę- ręcznie usuwać pasorzyty. Nie stosujmy na własną rękę różnych środków owadobujczych bo może sie to skończyć źle.
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[PASOZYTY] pchły

Post autor: Ania »

Mycho - oczywiście, zgodzę sieę z Tobą, że o zwierzaka trzeba dbać, ale czy ręczne zabijanie pcheł uchroni psa przed ich pasożytowaniem? Częste przeczesywanie grzebieniem, tak robiła moja siostra w momencie, gdy mój szczeniak miał tyle pcheł, że nie mógł spać, ale to nie jest dobry środek na wyzbycie się tego paskudztwa a jedynie na przeczekanie okresu, kiedy zastosowany może być srodek przeciw-pchelny u młodziutkiego zwierzaka.
Pchły potrafią złożyć do kilkuset jajek w ciągu doby - zanim wybijesz połowę z nich - druga połowa z wyklutych złoży te swoje dziesiątki jajek - każda z nich - i tak w kółko.
Racja, nie wolno sosować niczego na własną rękę - ale najpewniej zastosować jakiś środek u weta czy zakupiony od weta - zastosować w domu.
A z tymi kontaktami z innymi zwierzętami to też ciężko... Pies moich rodziców żyje w zamknięciu, poza teren wychodzi jedynie na smyczy, z dala od innych psów, puszczany wolno jest jedynie na polach odległych od zamieszkałego terenu a i tak skubaniec złapie pchły, dlatego jest regularnie odpchlany co pół roku - jeśli się nie mylę - środkiem zakupionym u weterynarza adekwatnym do wagi i wieku psa.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

[PASOZYTY] pchły

Post autor: Mycha »

Ale wiele psów (w tym także moja Dora) nie ma pcheł. I owszem spotyka się z psami- ale tymi zaufanymi. I naprawdę- musi być gdzies przeciek! Pchły naprawdę nie mogą się teleportować do innego psa :lol:
A może środki proponowane przez weta to kicz? Może warto podjąć dodatkowe działania w tym kierunku?
Gdyby mój pies miał pchły nie wiem jak bym z nią mogła wytrzymać :P
Kiedy moja koleżanka brała psa od cioci ze wsi to miał pchły, i nie pomagały proszki i środki, ale siedziałyśmy kilka dni i codziennie odpchlałyśmy psiaka, i tak przez dwa tygodnie- do dziś dzięki ochronie nie ma pcheł :roll:
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[PASOZYTY] pchły

Post autor: Ania »

Pies ma dużo kleszczy - myślę, że głównie daltego dostaje preparat Frontline, który usuwa i pchły i kleszcze, rodzice mieszkają blisko lasu więc myślę, że o pchły nietrudno, wystarczy psu kontakt np z polną myszką...
A co do preparatu - jest na prawdę dobry, na własne oczy widziałam wielkiego, opitego krwią kleszcza w łazience, któremu najprawdopodobniej nie spodobał się preparat zastosowany na psie :D
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

[PASOZYTY] pchły

Post autor: Mycha »

Ale wiele psów (w tym także moja Dora) nie ma pcheł. I owszem spotyka się z psami- ale tymi zaufanymi. I naprawdę- musi być gdzies przeciek! Pchły naprawdę nie mogą się teleportować do innego psa :lol:
A może środki proponowane przez weta to kicz? Może warto podjąć dodatkowe działania w tym kierunku?
Gdyby mój pies miał pchły nie wiem jak bym z nią mogła wytrzymać :P
Kiedy moja koleżanka brała psa od cioci ze wsi to miał pchły, i nie pomagały proszki i środki, ale siedziałyśmy kilka dni i codziennie odpchlałyśmy psiaka, i tak przez dwa tygodnie- do dziś dzięki ochronie nie ma pcheł :roll:
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[PASOZYTY] pchły

Post autor: Ania »

Pies ma dużo kleszczy - myślę, że głównie daltego dostaje preparat Frontline, który usuwa i pchły i kleszcze, rodzice mieszkają blisko lasu więc myślę, że o pchły nietrudno, wystarczy psu kontakt np z polną myszką...
A co do preparatu - jest na prawdę dobry, na własne oczy widziałam wielkiego, opitego krwią kleszcza w łazience, któremu najprawdopodobniej nie spodobał się preparat zastosowany na psie :D
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Awatar użytkownika
Elf
Posty: 229
Rejestracja: ndz paź 26, 2003 11:32 am
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

[PASOZYTY] pchły

Post autor: Elf »

Pchły nie tylko moga przejść z psa na szczura ale i na człowieka. I pomimo tego, że nie za bardoz pchła może żerowac na człowieku, to chwile potrafi pożyć i pogryźć.
Koniec szczurzej epopei....

['] Ash, Tasha, Missi, Matylda, Root, Hash, Pinki, Mju, Dimon, Karina, Ciamek, Śnieżynka Duża, Śnieżynka, Lilu, Lila
qxik

[PASOZYTY] pchły

Post autor: qxik »

ej mycha ale nawet jeśli bardzo dbamy o psa to i tak nic nie poradzimy na to ze gdy wyjdziemy z pieskiem na spacer a ten się obwocha z jakimś burkiem wskoczy na niego pchła ;)
miniulka91
Posty: 57
Rejestracja: czw lis 03, 2005 5:33 pm

[PASOZYTY] pchły

Post autor: miniulka91 »

mój szczur mial pchły przyniosłam go zapchlonego ze sklepu ale teraz jest pięknym zgrabnym albinoskiem wyglada jak mala fretka
Korlis
Posty: 769
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 7:39 am

[PASOZYTY] pchły

Post autor: Korlis »

Moje szczurki na szczęście nie maja pchełek,sa czyściutkie i pachnace! :wink:
A Frontlain bardzo polecam używałam go dla mojego psa,i bardzo był skuteczny :D
Acha,a mam pytanie,jakby sie zdazyła taka rzecz,że szczurki dostana pchełek to będzie mozna im dawać Frontlain?
:P
Darek
Posty: 13
Rejestracja: ndz lis 20, 2005 4:13 pm

[PASOZYTY] pchły

Post autor: Darek »

Oczywiście że mogą z :albino: , :reindeer: , :kon: , :cat: z wszystkiego :D
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

[PASOZYTY] pchły

Post autor: sachma »

[quote="Korlis"]A Frontlain bardzo polecam używałam go dla mojego psa,i bardzo był skuteczny Very Happy
Acha,a mam pytanie,jakby sie zdazyła taka rzecz,że szczurki dostana pchełek to będzie mozna im dawać Frontlain? [/quote]

najpierw polecasz a dopiero pozniej sie pytasz?

moj szczur byl profilaktycznie zabezpieczony preparatem na pchly (duzo czas spedza w lato na dworzu, na trawniku) preparat byl przeznaczony dla szczeniat i opinia mojego weta jest taka : wszystko co jest dla szczeniakow i kociat moze byc i dla szczurka, o ile jest podawane w odpowiednio mniejszych dawkach...

najlepiej nie dawac nic dla szczurkow. jak sa pchly nalezy isc do weta, on bedzie wiedzial co dac.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Skóra i sierść”