Mó szczurasek się mnie boi czy to tylko zabawa?
Moderator: Junior Moderator
Mó szczurasek si? mnie boi czy to tylko zabawa?
Hej od pewnego czasu mam szczurzyczke to mój pierwszy szczurasek nie za bardzo wie jak sie ja oswaja. Gdy jest u mnie na rączkach to normalnie sie zachowuję łazi po mnie, a jak jest na łóżku i się czegos przestraszy to do mnie, a jak do klatki daję rękę żeby ją wyjąć to ona mi zwiewa i nie wiam czemu... pomożecie? Bo na początku myślałam, że to zabawa, ale teraz myślę, że sie boi, a mam juz ją 3 tygodnie...
_______________________________________
Mó szczurasek się mnie boi czy to tylko zabawa?
Masz wyszukiwarke,"szukaj"-wystarczy że wpiszesz odpowiednie słowo
Mó szczurasek się mnie boi czy to tylko zabawa?
Przede wszystkim szczurek nie powinien być sam, znacznie lepiej czułby sie w towarzystwie drugiego szczurka.
Trudno powiedzieć czy to zabawa, czy nie. Moje szczury zabawiały się kiedyś wbiegając na oparcie tapczanu (nie wolno im było, gdyż znajdowała się tam półka z książkami) i czekając aż je ściągnę, po czym wbiegały z powrotem. Myślę, że był to dla nich rodzaj diabelskiego młyna. Gdy naprawdę miały ochotę pobuszować w książkach, zakradały się na półkę cichutko, pod osłoną firanki.
Z Twojego opisu wynika, że szczurek się Ciebie nie boi. Może się jednak bać brania w ręce, gdy jest unieruchomiony. Spróbuj wkładać od czasu do czasu ręce do klatki tylko po to, aby podać mu smakołyk, albo dać się obwąchać. A gdy biega poza klatką możesz go od czasu do czasu na chwilę łapac i przytrzymywać, po czym nagradzać smakołykiem, żeby wiedział, że co prawda Ty jesteś silniejsza i to Ty tu rządzisz, ale z Twojej strony nic mu nie grozi. Chyba, że zauważysz, że takie łapanie to dla szczurka duży stres, wówczas lepiej dać mu więcej czasu, by się z Tobą oswoił.
A może wyciagasz go z klatki trochę zbyt brutalnie jak na szczurzy gust?
Może lepiej by było z początku zostawić klatke otworzoną i pozwolić mu by sam zadecydował, czy chce wyjść?
I jeszcze jedno: szczurka trzeba koniecznie przyzwyczaić do przytrzymywania w ręku, potem może być to bardzo ważne, gdy trzeba będzie np. obiąć pazurki, albo dokonać lekarskich ogledzin.
i faktycznie poszukaj co już na ten temat pisano, ja nie miałam takich problemów, więc moje rady nie są dobrze przetestowane.
Trudno powiedzieć czy to zabawa, czy nie. Moje szczury zabawiały się kiedyś wbiegając na oparcie tapczanu (nie wolno im było, gdyż znajdowała się tam półka z książkami) i czekając aż je ściągnę, po czym wbiegały z powrotem. Myślę, że był to dla nich rodzaj diabelskiego młyna. Gdy naprawdę miały ochotę pobuszować w książkach, zakradały się na półkę cichutko, pod osłoną firanki.
Z Twojego opisu wynika, że szczurek się Ciebie nie boi. Może się jednak bać brania w ręce, gdy jest unieruchomiony. Spróbuj wkładać od czasu do czasu ręce do klatki tylko po to, aby podać mu smakołyk, albo dać się obwąchać. A gdy biega poza klatką możesz go od czasu do czasu na chwilę łapac i przytrzymywać, po czym nagradzać smakołykiem, żeby wiedział, że co prawda Ty jesteś silniejsza i to Ty tu rządzisz, ale z Twojej strony nic mu nie grozi. Chyba, że zauważysz, że takie łapanie to dla szczurka duży stres, wówczas lepiej dać mu więcej czasu, by się z Tobą oswoił.
A może wyciagasz go z klatki trochę zbyt brutalnie jak na szczurzy gust?
Może lepiej by było z początku zostawić klatke otworzoną i pozwolić mu by sam zadecydował, czy chce wyjść?
I jeszcze jedno: szczurka trzeba koniecznie przyzwyczaić do przytrzymywania w ręku, potem może być to bardzo ważne, gdy trzeba będzie np. obiąć pazurki, albo dokonać lekarskich ogledzin.
i faktycznie poszukaj co już na ten temat pisano, ja nie miałam takich problemów, więc moje rady nie są dobrze przetestowane.
...
Mó szczurasek się mnie boi czy to tylko zabawa?
MÓJ TEŻ TAK ROBI BO SIĘ NIE PRZYZWYCZAIŁ BO JEST DOPIERO 2 DNI PODPOWIEM CI PUŹNIEJ I NAPISZ JAK COŚ SIĘ ZMIENI
-
- Posty: 29
- Rejestracja: czw gru 22, 2005 8:40 pm
Mó szczurasek się mnie boi czy to tylko zabawa?
eh tam moj szczurek jest kochany mam go od wczoraj i chyba mnie lubi chodzi mi po szyji i kitra sie we włosach hehehe czasami sobie schodzi na krzesło i lazi a jak sie przestraszy to zwiewa mi na kolana też tak mam że nie za bardzo chce wychodzić ale jest coraz lepiej juz nie ucieka tak bardzo.. Najgorzej było w sklepie jak mi sie wyrywał (sama go wyciągałam z akwarium bo ekspedientka się bała :/:/) mysle ze sie przyzwyczai i bedzie normalnie dawal sie brac na rece pozdro
Stefan jest gangsterem.
Mó szczurasek się mnie boi czy to tylko zabawa?
tyle było postów na ten temat, że hej ho. poszukaj, naprawde.
Parszywek: 13 grudnia 2005 - 16 kwietnia 2006 ['] / u mnie Avi od 18 kwietnia
Mó szczurasek się mnie boi czy to tylko zabawa?
Heh moja szczurzyca już po 2 godzinach od przywózki do domku zasnęła na ramieniu mojej Syrenki. :*
Ten zwierzaczek jest naszym pierwszym dzieckiem do wychowania. Zobaczymy jak dobrymi będziemy rodzicami. Hehe.
Ten zwierzaczek jest naszym pierwszym dzieckiem do wychowania. Zobaczymy jak dobrymi będziemy rodzicami. Hehe.
Tylko oni. Każdy kolejny to anonim.