Mięso w diecie szczurów

[oliwi@]

no cóż... surowe mięso ponoć powoduje agresję u szczurów (szczególnie u samców)
lepiej nie dawać surowego, jedynie gotowane
chociaz ja powiem i sie przyznam że jakieś 6 miesięcy temu miki czasem (raz na misiąc morze zadziej) dostawał kawalątek mięska i nic mu nie było więc to chyba zalezy od szczura

[senfi]

mojemu szczuraskowi podaję surowe mięsko od czasu do czasu, i nie zdziczał z tego powodu...choć przyznaję,że chodzi własnymi ściezkami - bawi się ze mną wtedy, kiedy on ma na to ochotę, nie mieszka w klatce.... ale nie radzę podawać mięska z reki,bo szczuraskowi może nie przyjść do głowy, że nie cała ręka pachnąca surowizną jest nie do zjedzenia...

[IVA]

Oliwka, Oliwka a od kiedy Miki zrobił sie taki grizli ??

[oliwi@]

IVA wiem co pomyślałaś że to od tego mięsa hehe
ale jestem pewna że nie
on tak zaczął jakies 2 miesiące temu jak ugryzł mojego kolege
(ten pewnie go skarcił albo coś)
jednak miki nie jadł już surowego mięsa od ponad 4 miesięcy więc nie sądze że to było to
tak mi sie przynajmniej wydaje :roll:

tylko teraz zauważyłam coś takiego:
otóz mikens chyba chce się ze mną bawić (tak jak kiedyś w przewracanie i gonienie i podgryzanie dłoni) tylko że to ja się boje mu zaufać bo on ,,nie czuje się'' w sensie siły ugryzienia

[IVA]

Może to mięso nie jest bezposrednia przyczyną ale mogło w jakis sposób przyczynić sie do rozwinięcia pewnych cech.
A co do zabaw, to przestań sie lękać i spróbuj, inaczej nigdy juz nie będzie tak jak było wcześniej. Ja tez musiałam uwierzyć Lady, a było to tym trudniejsze, że nie wychowywałam jej od małej.
Więc do dzieła (a ranki sie zaleczą, troche tylko bolą )

[klakier]

[quote="senfi"]... ale nie radzę podawać mięska z reki,bo szczuraskowi może nie przyjść do głowy, że nie cała ręka pachnąca surowizną jest nie do zjedzenia...[/quote]
nie no ja sie staram wogóle nie karmić szczurka z ręki nawet jak go ucze żeby przychodził to smakołyk musi znaleźć a leży on gdzieś blisko mnie. i wiem że to zabrzmi brutalnie ale czasami zabieram kawałek jedzonka (w ramach ustalenia hierarchi, ale tylko jak szczurek jest nowy umnie) oczywiście później kłade go gdzieś gdzie szczurek go bez problemu znajdzie

[oliwi@]

boje sie że sie nie przełamie bo za bardzo sie zraziłam niestety to nie takie proste bo nie czuje przyjemności w gryzieniu :|

[myszka]

Tez słyszałam o tym że od mięsa szczur robi sie bardziej agresywny...swoim potworkom nie dają surowizny ale od czasu do czasu trafi im sie jakas szyneczka , bardzo sie wtedy cieszą i wcale nie sa agresywne (no chyba że moja reka pachnie szynką...to zdaża im sie pomyłka )

[Mycha]

Ja zrezygnowałam z podawania mięsa już dawno. Powoduje agresję i nie jest zbyt zdrowe- sama go nie jem. Szczur nie jest mięsożercą tylko wszystkożercą, więc mięso nie jest mu niezbędne do życia. Być może lepiej zastąpić je np. białkiem i świeżymi warzywami? Nie zapominajmy, że szczurom nie wolno podawać przyprawionych dań a szynka czy kiełbasa właśnie do niej należy. W dziale więcej informacji- nie ma sensu się powielać

[Kamil (milka)]

dlaczego panuje opinia ze szczury i zreszta inne zwierzeta staja sie agresywne od miesa?? jak mialem owczarka niemieckiego to jego obiadem zawsze bylo cos z miesem i byl najbardzoej milusinskim psem jakiego znam...znalem... ....a moje szczurki zawsze dostaja jakiegos smakolyka z reki to troszke jogurtu do wylizania to kawalek mieska czy czegos innego i jeszcze nigdy mnie nie ugryzly... ja tam sadze ze szczury tak jak i ludzie nie zdziczeją po miesie i beda je jadly z wiekszym smakiem (szczegolnie mlode) niz np. warzywa bo one nie zawsze maja zachecajacy smak i ja majac do wyboru mieso czy warzywo wybral bym mieso (na pierwsze danie potem warzywo )i mysle że ze szczurkami jest conajmniej podobnie bo w koncu sa do nas baaardzo podobne i PAMIETAJMY ze zawsze jadly to co my...

[IVA]

Kamilku tu nie chodzi o mięso w ogóle a o surowe mięsko. I jak poczytasz trochę literatury na ten temat (nie tylko o szczurkach) to sie przekonasz, że podawanie surowego mięsa zwierzętom może spowodowac wzrost agresji u nich. I podkreslam - może a nie musi - ale po co ryzykować

[Kamil (milka)]

tzn. jak ja sie najem surowizny to bede agresywny?? pytam serio - nie chodzi mi o jakies choroby tylko o sam stan w jaki moze wprawic surowizna czlowieka

[krwiopij]

mi o uszy sie obilo, ze najwiekszy wplyw na agresje ma wolowina... to z powodu zawartej w niej duzej ilosci testosteronu... pojecia nie mam, czy to prawda - wspominam tak w ramach ciekawostki...

[Kamil (milka)]

jezeli nawet to ja jestem sklonny dostosowac sie do tego co napisala Krwiopijka bo tu zostala poruszona sprawa, ktory dokladnie skladnik wplywa na zachowanie zwierzecia

[klakier]

nie zapominajmy że nasza wolowinka (byki) przeznaczone do jedzenia są kastrowane w młodym wieku!! więc niby skąd testosteron???