Dexio bielusi czerowne oczka milusinski, kochany niestety schorowany :/ Mial jakies uczulenie, gula kolo nozki kotra urosla a wet nie chcial go kroic wiec sie zgodzilem bez meczarni dla szczurka ...... byl ze mna 1.5 roku odszedl z piatku na sobote widzialem ze coisk jest nie tak wieczorem juz sie pokladal nie wychodzil z domqu byl slaby porzegnalem go o 2 w nocy

((((( zawsze bede o nim pamietal ( z jednego sie ciesze zyje juz sobie bez rzadnych chorob z innymi szczurkami

)