Kiedy na ramie??

[MartaS]

moja Krecia skonczyla wczoraj 7 tygodni:) Wzielam ja jak miala 4. I mam pytanie - kiedy zaczac ja przyzwyczajac do ramienia? Bo poki co to jest tak rozbrykana, ze siedzenie na ramieniu to dla niej zadna radocha. Woli buszowac pod swetrem. Jak tylko ja klade na gorze to zaczyna akrobacje, zeby znalezc sie na parterze:) Wiec pytam doswiadczonych, kiedy najlepiej zaczac ja przyzwyczajac? Bo poki co to wulkan energii...
I jeszcze jedno - mysle, ze jest oswojona, bo jak tylko podejde do klatki to podbiega i wystawia nochala..kiedy wloze reke to najpierw ja wylizuje a potem sie po niej szybciutko wspina, zeby wydostac sie z klatki:) Ale jak ja puszczalam na lozku to po prostu szalala..no to jest istny diabelek. Przybiega do mnie a potem nagla daje takiego blyskawicznego susa...ehhh...i znow przybiega. Nie wiem czy to zabawa czy moze jednak jest troszke jeszcze dzika...Choc to drugie dziwne mi sie wydaje, bo ona pcha sie do mnie jak tylko poczuje moj zapach (w sensie ze wystawia nosek przez kratki i wylizuje mi po kolei palce). Co o tym myslicie? Chcialabym ja wypuscic poza lozko a nie wiem czy mi sie tylko wydaje ze jest oswojona:(

[Anita]

Jest bardzo ładnie oswojona, a te susy to sposób na rozładowanie energii

Tak to jest z młodymi szczurkami, że nie bardzo chcą siedzieć w jednym miejscu. Ale jeśli jest ciekawska, możesz ją posadzić i z nią chodzić po domu w jakiś nowych miejscach. To powinno ją zainteresować i zatrzymać przez jakiś czas na ramieniu

[MartaS]

Dzieki Anita za odp. Tez mi sie wydaje, ze jest oswojona, tylko to brykanie troche mnie zmylilo:) Siedzialam z nia wlasnie na kanapie..biegala jak oszalala, ale co chwile wskakiwala na mnie, potem sus itd:)
Mala rozbrykana wariatka:) Kocham ja:)

[Anita]

Możesz się z nią bawić udając szczura np. gonić za nią ręką...
Dobrym sposobem na rozładowanie nadmiaru enegrii jest teś zrobienie zabawki takiej jak dla kota tzn. coś na sznurku.. Moje uwielbiają za piórkami ganiać

[LiNkA]

A skąd Anitko piórka bierzesz?? To takie z poduszek może? :D :twisted:
Moja Pipi na ramieniu spała mi gdy miała 4 tygodni, wtedy była malutka i potrzebowała jeszce ciepła... Moja tak samo wychyla nochalka abym ją wzieła Słodziaki :zakochany:

[Anita]

[quote="LiNkA"]A skąd Anitko piórka bierzesz?? To takie z poduszek może? [/quote]
Miałam taką zabawkę dla kota kiedyś (póki nie dorwały się szczury... :roll: )

[sachma]

kiedy zaczac ja przyzwyczajac do ramienia?

moje na ramieniu siedzialy od pierwszych dni u mnie.. Bandyta od pierwszego dnia zachowywal sie na kolanach jak oswojony (gorzej bylo z wyciaganiem z klatki) a Kami na ramieniu czula sie chyba najbezpieczniej, bo zawsze tam zwiewala

siedzenie na ramieniu to dla niej zadna radocha

jak chodzisz ze szczurem na ramieniu to zawsze jakas rozrywka moje same wskakuja na ramie jak widza ze wychodzimy z pokoju

Nie wiem czy to zabawa czy moze jednak jest troszke jeszcze dzika...

napewno zabawa... jakby byla dzika to schowalaby sie w jakis kat i tam siedziala...

jesli pokoj jest szczuroodporny to mozesz ja puszczac.. tylko sprawdz dobrze czy nie ma miejsc w ktore szczur moze wejsc.. np za szafe czy za lozko..

[Elly]

Moje szczurze stwory coraz chetniej zmierzają na ramię. Pysi pozwalam ze wzgledu na jej wielkosc, a Marry jeszcze nie, bo gdyby gdzies zeszla to nawet bym nie poczula pewnie Pysia dlugo nie chce siedziec na tym ramieniu jak na razie ale mysle ze z czasem jej sie bedzie coraz bardziej podobalo. Ostatnio wlazila i gryzla moje mokre wlosy, tylko ze stwierdzilam, ze na to nie pozwole, zeby jej nie zaszkodzilo (szampon itd) :] no i z cala pewnoscia zalezy to od szczura czy bedzie z checia siedzial na ramieniu czy nie

[Manowce]

Mój Pi to straszny śpioch, lubi spać w zagłębieniu przy obojczyku, schowany pod moimi włosami. Ale jak już zacznie szaleć, to na całego, złapanie go w statycznym momencie jest niemal awykonalne (;