Problem z MOIMI uszami

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

megabayt13
Posty: 4
Rejestracja: ndz gru 11, 2005 6:34 pm

Problem z MOIMI uszami

Post autor: megabayt13 »

Chcialbym spytac Was o rade. Szczurek moj juz jakis czas jest u mnie i widac wyraznie, ze sie powoli oswaja, ale mam jeden problem. Mianowicie bardzo mu sie spodobaly moje uszy i jak tylko znajdzie sie u mnie na ramionach i jest cicho i spokojnie to zaczyna gryźć mi uszy i to bardzo boleśnie. NIe gryzie mnie ani w palce, ani w nic innego, tylko właśnie w uszy... I tutaj moje pytanie: Czy przejdzie mu to jakos z czasem, czy jakos go tego oduczac, jezeli tak, to jak ??
Frubi
Posty: 169
Rejestracja: ndz lip 03, 2005 2:57 am

Problem z MOIMI uszami

Post autor: Frubi »

Jeśli cie ugryźe(boleśnie) trzeba go zdominować.
Czyli przewrucić na plecy i potrzymać chwile. Po paru razach chyba się oduczy :P
Darioslawa
Posty: 29
Rejestracja: czw gru 22, 2005 8:40 pm

Problem z MOIMI uszami

Post autor: Darioslawa »

nie wiem czemu "w ogóle" napisane razem zaznaczane jest jako błąd, a np. "przewrócić" przez "u" nie ? :]
Stefan jest gangsterem.
Korlis
Posty: 769
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 7:39 am

Problem z MOIMI uszami

Post autor: Korlis »

Jka cie delikatnie podgryzkuje czayli okazuje tobie przyjaźń,a jak boleśnie,jak pisze Frubi czyli dominuje.
Ta dominacja cieżka do opanowania,ja zawsze swoje przygniatam,biore na rece(trzymam w powietrzu)lub wydaje dźwiek szzzzzzz
:P
aruenka
Posty: 61
Rejestracja: ndz paź 09, 2005 2:37 pm

Problem z MOIMI uszami

Post autor: aruenka »

haa :) w końcu sie dowiedziałam dlaczego moje maleństwo mnie skubie po uszach :D Na szczescie to jest to delikatne skubanie :)
W końcu mam szczurka :)
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

Problem z MOIMI uszami

Post autor: Elly »

Hm... ja tez mam ten wlasnie problem. Ostatnio Pyska skubnela mnie w kolczyk tak ze az rozdrapala skóre i byla krew. Stwierdzilam ze zdejme kolczyki i zobacze czy to byla przyczyna. Dzisiaj siedziala mi na ramieniu, za wlosami tak ze ucha prawie nie bylo widac. A jednak ona tak wbila ząbki ze znow była krew tyle ze tym razem rozdrapała poprzednią ranke. Nie gryzie nic innego tylko wlasnie ucho. Dzisiaj skubneła w nos ale tak lekko ze nie poczulam i zaraz puscila. Zaraz po tym jak ugryzla, dmuchnelam w pysk. Pozniej znow na probe posadzilam ją na ramieniu i juz tylko wąchała ucho. Nie wiem czy takie dmuchanie w pysk cos pomoze? Bo tak trudno bedzie nosic ją na ramieniu, bo caly czas bede miala pogryzione uszy :>
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Problem z MOIMI uszami

Post autor: Szałas »

no raczej trzeba ciureczka zdominowac jak mocno gryzie :)
mój bardzo lubi bawic sie moimi kolczykami ale on to robi subtelnie ^_^
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Awatar użytkownika
Hope
Posty: 63
Rejestracja: pt sty 06, 2006 5:03 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Problem z MOIMI uszami

Post autor: Hope »

[quote="Szałas"]mój bardzo lubi bawic sie moimi kolczykami ale on to robi subtelnie ^_^[/quote]


hehehe...mam czasem to samo :D ale kolczyki mi podgryza tylko jeden :d
mazoq
Posty: 1795
Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:35 pm
Kontakt:

Problem z MOIMI uszami

Post autor: mazoq »

moja stara szczurzyca albo bawiła sie moimi kolczykami (a miała czym sie bawić) albo perfidnie wsadzała mi nos do ucha... co było bardzo osobliwym doświadczeniem :shock:

popieram moich poprzedników, przewrócenie na plecy na pewno pomoże... dmuchanie w nos też (choć szczur sie może przyzwyczaić...). ogólnie trzeba jak szczur chce dominować w pewien delikatny sposób go "karać" np. jak Arala coś przeskrobie to biorę ją na ręce wysmarowane pachnącym kremem (nienawidzi tego). jaka ona potem grzeczna ;)
LiNkA
Posty: 172
Rejestracja: pt sty 06, 2006 4:21 pm
Kontakt:

Problem z MOIMI uszami

Post autor: LiNkA »

niestety moja szczurcia (ta czarna) tez gryzie za ucho tylko jak ona wlanie tymi swoimi "małymi" ząbkami to raz mi tak krew leciała... chyba na jakąś zyłe natrafiła... tylko słyszałam jak pzrebija jej sie zeby przez boja skore....brrr :(
Moja:
Pipi ur.17.12.05r. a ze mną od 17 stycznia :)
Mojej siostry:
Pixi ur. ok 11.12.05r. z nami od 28.01.06r :)
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Problem z MOIMI uszami

Post autor: sachma »

[quote="LiNkA"]tylko słyszałam jak pzrebija jej sie zeby przez boja skore[/quote]

nic z tego nie zrozumialam... :drap:
Obrazek
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Problem z MOIMI uszami

Post autor: sauatka »

Sachma, chodzilo chyba ze slyszala jak zeby sie przebijaja przez skore :) tylko zle jej sie napisalo przebijaja
czukukkcza
Posty: 544
Rejestracja: czw sie 18, 2005 11:16 am

Problem z MOIMI uszami

Post autor: czukukkcza »

[quote="Szałas"]mój bardzo lubi bawic sie moimi kolczykami ale on to robi subtelnie[/quote]
Pablo kiedyś próbował przejść przez kolczyk-kółko/dość spore/,ale przeliczył się i się zaklinował...i przez 15min było 'przepychanie' przerażonego ciura;/...po tym 'wypadku' nie noszę kolczyków,a dziurki mi pewnie dawno zarosły;]
Pabluś i Stachanek razem na Niebieskiej Łące...
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Problem z MOIMI uszami

Post autor: Szałas »

a to ja dość duzych kółek nie mam :) albo małe, albo wkretki wiec strachu nie ma :P
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Problem z MOIMI uszami

Post autor: sachma »

[quote="czukukkcza"]a dziurki mi pewnie dawno zarosły;][/quote]

oj nie licz na to :P ja nosilam kolczyki 2lata.. a od ponad 3lat nie nosilam.. i co? i ostatnio przymierzalam kolczyki i o dziwo dziurki dalej byly :P

moje szczury lubia platac sie miedzy wlosami :) albo bawic sie lanczuszkiem :D czasem czuja jak go biora w pyszczek i delikatnie pociagaja :P dobrze ze nosze tylko srebro, bo zemyk by nie przezyl takich zabaw :P
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”