Big Szczurzyca Kiara, poczatki.
Moderator: Junior Moderator
Big Szczurzyca Kiara, poczatki.
Podgryza? Moze okazuje Ci sympatie? A drapie sie bo pewnie ma jakies pasozyty co niestety jest dosc czeste u szczurow ze sklepu, konieczny jest weterynarz >>TUTAJ<< caly temat o pasozytach.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Big Szczurzyca Kiara, poczatki.
Jeżeli w czasie oswajania za często dawałeś jej smakołyki to prawdopodobnie ona uznała cię za słabszego który oddaje jedzenie, a jak cie podgryza to może uwarza cię za maszynę do przysmaków i naciska guzik żeby coś wypadło
Ozzy
Jeden pies,
Tyle łez.
Jeden pies,
Tyle łez.
Big Szczurzyca Kiara, poczatki.
moje szczury dostaja smakolyki za kazda dobra rzecz jaka zrobia, dodatkowo je od czasu do czasu dominuje i nie uwazaja mnie za slabszego osobnika.. wrecz przeciwnie.. z kazdym z nich moge robic wszystko... piszcza wyrywaja sie, ale nie osmiela sie ugryzc... nie uwazam zeby dawanie co chwile smakolykow upewnialo szczura w tym ze opiekun jest slabszy.. jesli sie na poczatku ustali zasady, to pozniej oddawanie smakolykow nie burzy autorytetu...

Big Szczurzyca Kiara, poczatki.
No normalnie sie gryzie wszedzie i drapie! Co za paskudna wesz lub co to jest bo nie wynika to jednoznacznie. Wrrr :evil:
Big Szczurzyca Kiara, poczatki.
Słuchaj, weź małą i idź do weta. On stwierdzi czy ma coś w sierści czy może jakieś inne problemy.
Info o wetach masz w dziele o weterynarzach.
Szczury są bardzo ruchliwymi zwierzątkami i nawet jak nie mają robaków ani chorób skórnych często się drapią, dlatego może się równiez okazać że nic jej nie jest.
Ale dla bezpieczeństwa warto wybrać się na wizytę do weta. Niech przy okazji dobrze ją osłucha.
Co do spraw oswajania, hmm niestety to wymaga cierpliwości i czasu. Jeżeli Cię na to nie stać to może żeczywiście pomyśl o innym zwierzaku.
Jeżeli chcesz mieć z niej przyjaciółkę to musisz na to zapracować.
W dziale o oswajaniu masz dużo porad, poczytaj.
A tak na przyszłość to jak ktoś Ci powie że szczurzyce są spokojniejsze to "stuknij" go w czoło.
Życzę wytrwałości i powodzenia.
Info o wetach masz w dziele o weterynarzach.
Szczury są bardzo ruchliwymi zwierzątkami i nawet jak nie mają robaków ani chorób skórnych często się drapią, dlatego może się równiez okazać że nic jej nie jest.
Ale dla bezpieczeństwa warto wybrać się na wizytę do weta. Niech przy okazji dobrze ją osłucha.
Co do spraw oswajania, hmm niestety to wymaga cierpliwości i czasu. Jeżeli Cię na to nie stać to może żeczywiście pomyśl o innym zwierzaku.
Jeżeli chcesz mieć z niej przyjaciółkę to musisz na to zapracować.
W dziale o oswajaniu masz dużo porad, poczytaj.
A tak na przyszłość to jak ktoś Ci powie że szczurzyce są spokojniejsze to "stuknij" go w czoło.

Życzę wytrwałości i powodzenia.
...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię
Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka

Big Szczurzyca Kiara, poczatki.
Normalnie akcja taka: Sie zdenerwowalem i zdjalem klatke i zostala sama podloga i po pewnym czasie weszla mi na rece i pobuszowala po mnie, tak z 20 minut,nawet sie dała poglaskac! Potem chciala szybko zejsc nie wiem dlaczego, tzn po chwili sie dowiedzialem,chciala sie wysikac,niesety zrobila to juz na mnie
,wstawilem do klatki spowrotem a pozniej chciala sie schowac szybko pod swoje szmatki i potem gryzla zabkami o zabki,ale sie nie trzesla tylko siedziala nieruchomo. I teraz nie wiem czy jej sie podobalo czy tez nie...[?] Jak sie jutro nie przestanie gryzc to ide w czwartek do weta.

Big Szczurzyca Kiara, poczatki.
Musisz dac jej czas. Kiedy wychodzi z klatki nie próbuj na siłę, przynajmniej teraz, jej łapać. Niech troszkę pochodzi, obwącha Cię dokładnie.
Polecam Ci sprawdzoną przeze mnie metodę oswajania.
Potrzebna Ci do tego będzie najlepiej stara bluza z kapturem.
I jak tylko masz czas wkładasz małą do kaptura i niech siedzi przy Tobie ile się da. Wiadomo może być czasem mokro i nie tylko, ale to jest cena jaką trzeba zapłacic za oswajanie.
Wszystkie moje szczurasy były tak oswajane i wszystkie wyrosły na kochane i przymilaste zwierzaki.
Polecam Ci sprawdzoną przeze mnie metodę oswajania.
Potrzebna Ci do tego będzie najlepiej stara bluza z kapturem.
I jak tylko masz czas wkładasz małą do kaptura i niech siedzi przy Tobie ile się da. Wiadomo może być czasem mokro i nie tylko, ale to jest cena jaką trzeba zapłacic za oswajanie.
Wszystkie moje szczurasy były tak oswajane i wszystkie wyrosły na kochane i przymilaste zwierzaki.
...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię
Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka

Big Szczurzyca Kiara, poczatki.
No wlasnie to byla metoda na kaptur:) siedziala w nim troche,ale nie dlugo.Tak samo w rekawie,tylko chwile i wylazla spowrotem. I nie bralem jej na sile,tylko sama weszla.
A teraz siedzi grzecznie na ramieniu pod bluza i wyjsc nie chce, bo cieplutko
Tylko jeszcze nie jest ufna do konca,ale damy rade. :lol:
[ Komentarz dodany przez: ESTI: Czw Mar 02, 2006 2:44 pm ]
Posty polaczone.
A teraz siedzi grzecznie na ramieniu pod bluza i wyjsc nie chce, bo cieplutko

[ Komentarz dodany przez: ESTI: Czw Mar 02, 2006 2:44 pm ]
Posty polaczone.
Ostatnio zmieniony czw mar 02, 2006 2:42 pm przez FanTomas, łącznie zmieniany 1 raz.
Big Szczurzyca Kiara, poczatki.
Powodzenia FanTomas :thumbleft:
"Mała" robi szybkie postępy co moim zdaniem dobrze wróży.
Zobaczysz, że jeszcze będziesz miał z niej wspaniałą Przyjaciółkę :przytul:
"Mała" robi szybkie postępy co moim zdaniem dobrze wróży.
Zobaczysz, że jeszcze będziesz miał z niej wspaniałą Przyjaciółkę :przytul:
Emilciu.... Ty wiesz, że nie zapomnę!!!!
Big Szczurzyca Kiara, poczatki.
Nie watpie, zwlaszcza,ze wlasnie wrocilem od kolesia ze sklepu u ktorego kupilem klatke i mu powiedzialem co o nim mysle... tzn ze chce wieksza klatke, a jak bede mial big klatke to bardzo mozliwe,ze Kiara bedzie miala przyjaciolke. Bo faktem jest,ze studia pochlaniaja duzo czasu. A teraz sobie spi. I zakupilem wapno jarzynowe. Zobaczymy czy polubi.