Moje smrodziuchy... ['] Pchełka, Klapuś[']...

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: limba »

Dzien trzeci i pol ;) szwy nie ruszone. Tak sie zastanawiam kiedy ja wpuscic juz do dziewczyn bo samej jej strasznie smutno. viridjam, madra jest, wiesz jaki pan taki kram :hyhy: ..
Wczoraj z Keksikiem odbylismy dlugie glaskanko i branie na rece. Na rekach nie jest zle, za kazdym razem ciut lepiej, glaskania moze nigdy nie polubi wiec nie bede az za nadto go zmuszac.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: IVA »

Limba wstrzymaj się ze wspólnym wypuszczaniem ogonków, bo chociąż Freska nie rozgryza szwów, to zdanie pozostałych w tym względzie może być całkiwicie różne. Mimo, że o naszych łobuzów rany goją się szybko to jednak lepiej aby szwy pozostały 7-10 dni.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: merch »

moim zdaniem na 5 dzień dobrze gojaca sie rana operacyjna ( bez ropienia itd) jest wystarczająco zagojona aby nawet ewentualne zdjęcie szwów nie miało wiekszego znaczenia takze mysle ze możesz je wczesniej póscic do towarzystwa a pod czujnym okiem to juz :)
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: limba »

Ojc dopiero teraz przeczytalam a niunka od dwoch dni z dziewczynami, ale na cale szczescie wszystko w porzadku. Klus bardzo sie interesowala co sie Fresuni stalo ale szybko dostala od niej po lbie ;) . Niunka ma tyle powera ze jestem w szoku, w ogole chyba czuj sie pewniej i stawia sie nawet Klusce ktora rzadzi w stadzie, a pranie od Fresuni przyjmuje ze stoickim spokojem :roll: . Dziwne te moje dziouchy sa. :drap: A szwy nadal cale, a przynajmniej nie widac zeby cosik wyskubala..
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: IVA »

Można tylko mówić o duzym szczęściu :D . Tylko tak dalej
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: Nisia »

merch, Wojtys poleca zdejmowac szwy dopiero po 10 dniach. Ale po jakichs 5 powinno już być zagojone.
A jak dziewczyny jej szwów nie gryzą, to czemu miałaby mieszkać sama?
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: limba »

No to sie doczekalam, niunka wyjela sobie dzis 2 szwy z przedniego ciecia, ale po wczorajszej wizycie kontrolnej i zachwytach nad jej inteligencja :hyhy: czekalam az zacznie je wyciagac ;) Niestety dorobilysmy sie krwiaczka ale mamy leki i masc i dzis widze ze jest mniejszy.
Oczywiscie niezadowolenie ze smarowania mascia jest ogromne ale coz, to jest nic po tym co w ostatnim czasie przeszlysmy.
Keksik spaceruje po kanapie i widac ze coraz wieksza przyjemnosc mu to sprawia, i moja obecnosc juz az tak bardzo mu nie przeszkadza.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: limba »

No to jestesmy po pierwszej wizycie z Keksiem u weta. Na szczescie szwow nie trzebabylo mu wyciagac, bo wisza juz na wlosku. Jestem z niego bardzo dumna, mimo ze oczka prawie mu wypadly, dal sie w koncu obmacac po kregoslupie i obejrzec szwy. Z trojga zlego uciekal do mnie i wtulal nos w zagiecie lokcia udajac ze go nie ma ;) . Mam mu zrobic przeswietlenie ale jak troche bardziej sie przekona ze ja to nie jestem taka zla. Mowilam dr jakie zastrzyki dostawal w lecznicy i powiedziala ze one tez mogly bardzo podbudowac jego zaufanie do ludzi bo sa cholernie bolesne. No i pozatym zostal pochwalony ze mimi kalectwa radzi sobie bardzo dobrze. Po powrocie cala husteczka byla w kropkach z porfiryny :-( . Ale jak go wypuscilam widac po nim bylo jaki jest szczesliwy. Nawet pochodzil troche po mnie, sam z walsnej nie przymuszonej woli, i jak mu raz zablokowalam przejscie reka, to wszedl mi na dlon :lol2: . Kurcze taka mala rzecz a czlowiek cieszy sie jak glupol.
Fresce przy szwach zrobil sie krwiaczek, ale leki i smarowania pomagaja, i paskudztwo znika. Do tego jeszcze moj pieso dostaje gore lekow, i ma krwiaka na lapie. Szpital panie !! :lol:

A tak Fresunia spedza wiekszosc czasu poza klatka >>KLIK<<
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Zirrael
Posty: 1347
Rejestracja: wt paź 04, 2005 1:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: Zirrael »

hehe wygolony żarłoczek... zupełnie jak Pasqud :hyhy:
Obrazek
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: Lulu »

ano szpital ;)

to Ty jeszcze Fresce robisz zdjecia jak jest wygolona ;) mi, na jej miejscu, by sie nie podobaly takie fotki :jezor2:

a Keksik juz wie komu ufac :thumbleft:
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: limba »

LuLu, Freni nie przeszkadza nowy fryz ;) Chyba nawet zadowolona jest ze takie trendy fryzurke ma :jezor2: . Musialam uwiecznic jej ostatnimi czasy ulubiony sposob spedzania czasu poza klatka :hyhy:
A Keksik.. hmm mowie ze z trojga zlego uciekal do mnie ;)
Zirrael.. Pasqud tez taka zarloczna ? Fresia po chorobie i operacji ma apetyt jak nigdy. Zawsze raczej nalezala do niejadkow, a teraz tylko chodzi i zglada co by tu przetracic :hyhy:
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Zirrael
Posty: 1347
Rejestracja: wt paź 04, 2005 1:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: Zirrael »

Ano żarłoczna... tylko by wcinała i wcinała... chodzi i kradnie co się da i otwiera sobie sama wiaderko z żarełkiem (oczywiście wyjada tylko co lepsze kąski) a jak chcę ją zabrać od wyżerki to wrzeszczy na mnie jakbym co najmniej jej ogon wyrywała :drap: może po szyciu ogony tak po prostu mają :drap:
Obrazek
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: limba »

Freska pakuje sie do wiaderka, rozsadza zadek i siedzi i je i je i je. zrobi mala przebiezke, nafuka na Frytka i wraca do wiaderka. A i jeszcze probuje uciekac przed smarowaniem ;) . Gdzie ona to wszystko miesci :drap: , oczywiscie micha pelna zarcia stoi w klatce.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Zirrael
Posty: 1347
Rejestracja: wt paź 04, 2005 1:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: Zirrael »

Ale to co stoi w klatce na pewno jest duużo gorsze niż to z wiaderka :jezor2: U Pasquda miska z suchym żarełkiem stoi nietknięta za to w wiaderku suche jest pyszne ( i tez nie wiem co ona z tym robi, bo to szczupak jest nadal a wcina jak tralala)... znikają tylko wszelkie kaszki, gerberki itp...
Obrazek
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: ESTI »

Co do Keksika, to jestem pewna, ze za jakis czas bedzie Cie kochal na zaboj.
Ale tak jak mowilam, on musi uwierzyc, ze zostanie u Ciebie na zawsze, a teraz no coz... mysli, ze za chwile znowu go gdzies przeniosa i beda kuli w cialko. Biedny malec, ale jest mlodziutki, ma cale zycie przed soba, wiec jestem dobrej mysli.

Co do Fresy - to dzielna z niej dziewczynka, wiec niech ile wlezie. A to, ze jest wygolona wcale nie odejmuje jej uroku, wrecz przeciwnie - jest jedyna w swoim rodzaju. :zakochany:
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”