Po długich poszukiwaniech do mojego słodkiego grubaska dołączyły 2 dorosłe szczurasy. Greta i Fredek.
Niestety Fredek jest w średnim stanie. Byliśmy na prześwietleniu i niestety niedowład tylnych kończyn będzie towarzyszył mu do końca jego życia.
Dawno temu miał poważny uraz kręgosłupa, mógł być nawet pęknięty. Na wysokości tuż za łopatkami. Na zdjęciu wygląda to strasznie.
Ładnie się wszystko zrosło jednak z wiekiem wszystkie kontuzje dają o sobie znać.
Pozostaje mi jedynie dbać aby jego niepełnosprawnośc nie pogłębiała się.
Jak na niego patrze to mi smutno, ale radzi sobie świetnie, jest w dobrym nastroju i kondycji. Wygląda trochę śmiesznie bo ma małego garba.
Dla mnie najważniejsze jest jego zdrówko, w końcu to leciwy chłopak ok. 3 latek.
A Greta to jest dopiero aparatka. Czasem mam ochotę jej klapsa strzelić


Jeszcze ich nie połączyłam na stałe. Codziennie robimy małe kroczki ku temu by w pokoju stała tylko jedna klatka.
foteczki:
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3215 - Marokko i Greta
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3214 - Marokko i Greta
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3278 - Maroczko i Greta
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3188 - Fredek