moja sczurzyca w wieku 5 miesiecy rowniez nieniszczyla wiele...mimo ze w kazde miejsce pokoju mogla sie dostac a na podlodze lezaly sterty kabli...najwieksze nasilenie szkod przypadlo na czas gdy miala 1rok-1,5
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
wtedy nic nie uszlo z zyciem z jej zabkow, ale to pewnie tez dlatego ze nigdy w klatce nie jest zamykana...teraz ma ponad 2 lata i juz nie ma ochoty nic niszczyc.
uwazam ze takie "sterylne" pokoje to nie jest dobre miejsce zabaw dla ogoniastych, przynajmniej moja mala wszystko podkradala, wiedzie sie wdrapywala i ukrywala.to byla dla niej najlepsza rozrywka :khihi: