Aha jak widać kapturowa jest zajęta :/ sweet,Marlena odkąd pamiętasz to zaklepywałam ciurka u Ciebie...ja bym wzieła na 100000000% mam już wszystko naszykowane No ale nic...niech Satanka sie określi to ja zaczne szukać gdzie indziej
RattyGurl, no to jest Twoja pierwsza zamowilas a ja poprostru niewiedzialam wiec niema problemu inne tez sa slodkie :zakochany: wiec jak mama sie zgodzi to niewazne ktora
mazoq, po swiatach (prawdopodobnie 17.04) bede wracac z lodzi do lublina... moge zahaczyc o warszawe... mialabym przesiadke na centralnym, ok. 20 minut... jesli ktos podrzucilby mi mala (w jakims pudelku chocby - nie mam zandego transportera), moglabym zabrac ja do lublina... do odebrania bylaby albo na dworcu (o 21:30), albo jakos bysmy sie umowily na pozniej (mam zapasowa klatke i duzy szczurzy koszyk, wiec nie bedzie klopotu z przetrzymaniem jej chwile )...
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
kurcze jest jeszcze ten problem z dowozem z białegostoku... ale gdyby i to się udało to byłoby super.
co do przetrzymania to dobrze by było tak do 22go ją przetrzymać bo póki rodzinka się nie wyprowadzi musiałabym ją od razu wcisnąć do tej samej klatki z Aralą, a to chyba byłoby ryzykowne...
wiedziałam Krwiopijko że mogę na Ciebie liczyć
Słuchajcie, tak jak mówiłam transport byłabym w stanie załatwić.
Ponieważ mój kolega studiuje w Warszawie.
Po prostu bym musiała się go zapytać, kiedy wybiera się znowu do stolicy i wtedy by mógł podrzucić maluchy.