zalaczam zdjecia zmiany sprzed tygodnia- podobno sie poprawilo. Szczurka juz po kolejnej wizycie u weta, kolejne leki podawane.
http://i37.photobucket.com/albums/e81/v ... /ranka.jpg
http://i37.photobucket.com/albums/e81/v ... uille3.jpg
[RANY] po ugryzieniu przez dzikiego szczura
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

[RANY] po ugryzieniu przez dzikiego szczura
Ojej.
Dokładnie takie wrażenie zrobił na mnie widok ranki.
Bardzo dobrze, że zwierzak dostaje lek. Rana wygląda okropnie (pod kątem zakażenia).
Trzymam kciuki.
Z ciekawości - jaki lek jest aktualnie podawany i czy coś się zmieniło w wyglądzie (powiększone sutki, zaokrąglone boczki) lub zachowaniu samiczki (agresja, piszczenie przy uciskaniu)?
Wg mnie rana nadawała się do szycie (chyba, że się powiększyła a była mniejsza) - teraz to już nie ma sensu ale warto, by lekarz ranę zabezpieczył (azotan srebra jest bardzo dobry), ewentualnie nadmanganian potasu lub namaczanie ranki w rivanolu.
Ps: Patrząc na zdjęcia to wydaje mi się, że rana nie jest na karku a bardziej w okolicach dolnych lewej łopatki. To nie jkest ugryzienie kopulacyjne.
Dokładnie takie wrażenie zrobił na mnie widok ranki.
Bardzo dobrze, że zwierzak dostaje lek. Rana wygląda okropnie (pod kątem zakażenia).
Trzymam kciuki.
Z ciekawości - jaki lek jest aktualnie podawany i czy coś się zmieniło w wyglądzie (powiększone sutki, zaokrąglone boczki) lub zachowaniu samiczki (agresja, piszczenie przy uciskaniu)?
Wg mnie rana nadawała się do szycie (chyba, że się powiększyła a była mniejsza) - teraz to już nie ma sensu ale warto, by lekarz ranę zabezpieczył (azotan srebra jest bardzo dobry), ewentualnie nadmanganian potasu lub namaczanie ranki w rivanolu.
Ps: Patrząc na zdjęcia to wydaje mi się, że rana nie jest na karku a bardziej w okolicach dolnych lewej łopatki. To nie jkest ugryzienie kopulacyjne.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
[RANY] po ugryzieniu przez dzikiego szczura
Ranka wygląda paskudnie. Głęboka i babrząca się, bidulka...
Aniu ona chyba nie jest w okolicach łopatki, bardziej karku.
Aniu ona chyba nie jest w okolicach łopatki, bardziej karku.
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
[RANY] po ugryzieniu przez dzikiego szczura
sluchajcie dziewczyny, troche spozniona moja odpowiedz, ale troszke zajeta bylam.
Gruba dostawala przez 6 dni Gentacat.
Zawiera gentamicyne (nie jestem pewna, czy dobrze przetlumaczylam). W kazdym razie w tej chwili wyglada to troszke lepiej- ropa przestala wyciekac, utworzyly sie strupy, ktore dzis odpadly (jest pod moja weekendowa opieka), wyglada na to, ze sie goi.
Aniu, wydaje mi sie, ze sutki sa wporzadku, moze troszeczke brzuch jej urosl, ale w ciazy nie jest- od zdazenia minelo juz troszke czasu, a zadnych szczegolnych objawow nie ma. Ranka znajduje sie po lewej stronie karku faktycznie- poczatkowo pisalam o tym nie widziawszy rany.
lekarz jakies oklady z gliny zapisal (na wybicie ropy), ale o zabezpieczaniu chyba nic.
Szczurka byla u weta tuz po ugryzieniu i podobno nie proponowal szycia.
Agresji nie zauwazylam- wrecz przeciwnie, bardzo grzeczna jest. Piszczenie przy dotyku okolic rany zdazalo sie na poczatku, ale teraz zupelnie ucichla.
Dziekuje za rady i zainteresowanie :przytul:
Gruba dostawala przez 6 dni Gentacat.
Zawiera gentamicyne (nie jestem pewna, czy dobrze przetlumaczylam). W kazdym razie w tej chwili wyglada to troszke lepiej- ropa przestala wyciekac, utworzyly sie strupy, ktore dzis odpadly (jest pod moja weekendowa opieka), wyglada na to, ze sie goi.
Aniu, wydaje mi sie, ze sutki sa wporzadku, moze troszeczke brzuch jej urosl, ale w ciazy nie jest- od zdazenia minelo juz troszke czasu, a zadnych szczegolnych objawow nie ma. Ranka znajduje sie po lewej stronie karku faktycznie- poczatkowo pisalam o tym nie widziawszy rany.
lekarz jakies oklady z gliny zapisal (na wybicie ropy), ale o zabezpieczaniu chyba nic.
Szczurka byla u weta tuz po ugryzieniu i podobno nie proponowal szycia.
Agresji nie zauwazylam- wrecz przeciwnie, bardzo grzeczna jest. Piszczenie przy dotyku okolic rany zdazalo sie na poczatku, ale teraz zupelnie ucichla.
Dziekuje za rady i zainteresowanie :przytul:
[RANY] po ugryzieniu przez dzikiego szczura
Ran kąsanych zdecydowanie nie można szyć , wtedy zakazenie beztlenowcami niemal pewne.