sukces!!!!!!!!!!!! (ale mały)

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

pitruch
Posty: 35
Rejestracja: sob kwie 08, 2006 2:24 pm

sukces!!!!!!!!!!!! (ale ma?y)

Post autor: pitruch »

Mam misze od 3 tygodni. Zaczyna juz siedzieć na kolanach i odziwo nie ucieka! Wypróbowałem nawet metodę z wanna. W nagrodę dostała jogurcik. Strasznie to długo trwało ale powoli sie przekonuje że nic jej z mojej strony nie grozi. Bardzo sie cieszę. :lol2: :thumbleft:
Misza po transformacji.
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

sukces!!!!!!!!!!!! (ale mały)

Post autor: Kaka »

no to moje gratulacje :thumbleft: 3 tygodnie to juz okres w którym szczurek nabiera trwalszego zaufania ( bo czasami jest tak ze osoby cieszą się z tego po 2 dniach, a często jest to złudne, bo szczurek mimo wszystko potrzebuje wiecej czasu)

a ta szczurzynka w avatarze to Twoja ? :zakochany:
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
pitruch
Posty: 35
Rejestracja: sob kwie 08, 2006 2:24 pm

sukces!!!!!!!!!!!! (ale mały)

Post autor: pitruch »

Dokładnie. Ładna co? Ale nie miej złudzeń ,teraz wygląda inaczej bo zmieniła umaszczenie. Podobno mam szczurzynkę husky, może być cała biała. Zobaczymy.
Misza po transformacji.
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

sukces!!!!!!!!!!!! (ale mały)

Post autor: Kaka »

tak masz szczurzynkę husky :D biala cała nie będzie, ale będzie taka jasno szara, chociaż moja Lamia jest z tych huskich nie blaknących :lol: Śliczniusia
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Mikulinka
Posty: 434
Rejestracja: czw lut 02, 2006 2:19 pm

sukces!!!!!!!!!!!! (ale mały)

Post autor: Mikulinka »

Gratuluję sukcesu. Z czasem powinno być już tylko coraz lepiej. Mnie się mojej Borsusi nie udało oswoić do dzisiaj, straszny z niej dzikus, ale widocznie taki ma charakter...
Od lewej: Małpka, Borsusia, Kretusia, Bimbla
Wackowa
Posty: 208
Rejestracja: wt lip 26, 2005 8:11 am
Kontakt:

sukces!!!!!!!!!!!! (ale mały)

Post autor: Wackowa »

mój śp chomik Wacław oswajał sie 2 miesiące :/ oh było z nim, ale później wyrósł na wiernego i oddanego gryzonia !! a szczuki heh szybko sie oswajają :D zwłaszcza takie z hodowli domowej ;)
Pudzianica
Posty: 191
Rejestracja: czw lut 02, 2006 12:37 am
Kontakt:

sukces!!!!!!!!!!!! (ale mały)

Post autor: Pudzianica »

NIc tylko pogratulować! To naprawdę wielki sukces! I oby tak dalej!!! 3mam kciuki
Moje cioorki:
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
Awatar użytkownika
Azi
Posty: 1065
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 6:49 pm

sukces!!!!!!!!!!!! (ale mały)

Post autor: Azi »

Ja także gratuluję i oby tak dalej :thumbleft:

A szczurcia śliczna, chociaż taka trochę asymetryczna na pyszczku :jezor2: ale to tylko ja taka na punkcie symetrii kopnięta jestem
pitruch
Posty: 35
Rejestracja: sob kwie 08, 2006 2:24 pm

sukces!!!!!!!!!!!! (ale mały)

Post autor: pitruch »

Dzięki dzięki, ale nie można spocząć na laurach. Czeka mnie jeszcze sporo pracy z moją szczurcią.
Misza po transformacji.
czukukkcza
Posty: 544
Rejestracja: czw sie 18, 2005 11:16 am

sukces!!!!!!!!!!!! (ale mały)

Post autor: czukukkcza »

[quote="pitruch"]Dzięki dzięki, ale nie można spocząć na laurach. Czeka mnie jeszcze sporo pracy z moją szczurcią.[/quote]

i nie tylko z nią,najlepiej kup jej koleżankę,żeby jej smutno nie było ;)
Pabluś i Stachanek razem na Niebieskiej Łące...
pitruch
Posty: 35
Rejestracja: sob kwie 08, 2006 2:24 pm

sukces!!!!!!!!!!!! (ale mały)

Post autor: pitruch »

Niestety chyba nie załatwię jej koleżanki, bo reszta rodziny nie chce drugiego ciura a poza tym mam za małą klatkę. Ale myślę nad kupieniem większej żeby Misza miała gdzie chodzić jak mnie nie będzie.
Misza po transformacji.
Wackowa
Posty: 208
Rejestracja: wt lip 26, 2005 8:11 am
Kontakt:

sukces!!!!!!!!!!!! (ale mały)

Post autor: Wackowa »

Dziwne na jednego sie zgodzili a na drugiego nie chcą... szkoda =) w takim razie spędzaj z nią dużo czasu, aby zastąpic jakiegos innego szczuraska ;)
Venio
Posty: 152
Rejestracja: wt kwie 18, 2006 9:01 pm
Kontakt:

sukces!!!!!!!!!!!! (ale mały)

Post autor: Venio »

[quote="Wackowa"]Dziwne na jednego sie zgodzili a na drugiego nie chcą... szkoda =)[/quote]
hehe ale ja mam to samo :) tez matka mnie probuje przykonac bym nie kupował drugiego... hehe tyle ze ja mam troche wiecej lat niz pitruch i juz troche ich wychowałem ;) hehe pomarudz rodzicom jeszcze troche =)
Obrazek
[*] Psychol
Pudzianica
Posty: 191
Rejestracja: czw lut 02, 2006 12:37 am
Kontakt:

sukces!!!!!!!!!!!! (ale mały)

Post autor: Pudzianica »

Mój argument ==> szczury Nie mogą być trzymane pojedyńczo- moi rodzice: wiedziałaś na co się piszesz - ja: ale pani w skepie mówiła co innego! Chcesz żeby zdechł? taak? Chcesz? Jak możesz skazywać te biedne stworzenie na takie cierpienie. Wyobraź sobie tato jakbyś nie miał mamy, jakbyś się czuł co??? No i następnego dnia poszłam do laboratorium po szczurka :)
Moje cioorki:
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
Shurka
Posty: 414
Rejestracja: czw mar 02, 2006 6:07 pm
Kontakt:

sukces!!!!!!!!!!!! (ale mały)

Post autor: Shurka »

no to ja Ci powiem, że też się nie zgadzali. Szczurcie mam od 20 lutego br. i mniej wiecej od marca męczyłam za drugim. Rodzice którzy zawsze byli nieugięci...zgodzili się! dopiero teraz! mama jakieś dwa tygodnie temu, a tata po namowach moich i mamy dokładnie w piątek ubiegłego tygodnia. Zgodził się, jednak dopiero na 25.05, czyli na moje imieniny. W tę niedzielę odebrałam małą z dworca K-ce PKP :lol2: Jestem dwa tygodnie w przód, bo mama kazała nie dawać jej nikomu na przetrzymanie, tym bardziej, że sama się w niej zakochała :hihi:
Próbuj,próbuj i jeszcze raz próbuj! i nie poddawaj się! Mnie dopadło GMR więc męczyłam tak długo i byłam tak nachalna, że dadi nie miał wyjścia i musiał się zgodzić! :hihi:
PS czy mógłbyś mi przesłać linka albo chociaż troszkę na PW opisać metodę z wanną? słyszałam o niej, ale nigdzie się doczytać o niej dokładnie nie mogłam :|

A ta Twoja szczurcia to naprawdę prześliczna :zakochany: Nic tylko całować i kiziać :hihi:
zapraszamy do naszej galeryji ;)

oraz na temat poświęcony nam
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”