[ZEBY] wada zgryzu - przycinanie
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
[ZEBY] wada zgryzu - przycinanie
[quote="Meggy"]odgrzebuję, bo mam pytanie: jaka jest właściwa proporcja zębów górnych do dolnych u szczura? 1:1? bo zauważyłam, że Puzla ma dolne sporo dłuższe od górnych i rozdwajają się - już wiem, że kwalifikuje się to do przycięcia, ale i tak chciałabym wiedzieć...[/quote]
to ja też odgrzebię - i jaka jest ta proporcja. I czy to rozwidlanie dolnych jest serio ok? a ja już myslalam, ze to wada... Ponadto, czy przy zamkniętym pyszczku widac zabki górne czy dolne (tzn. ktora opcja jest normą)?
ide jutro do weta - przycinałam dwa dni temu ząbki, i szczurka dalej nie je suchego... nie wiem, co się dzieje.
piszę podobne posty na wszystkich tematach zabkowo - zgryzowo - jedzeniowych, w nadziei na jakies rady od bardziej doświadczonych szczurologów ...
poza tym - czy ktos z Was sam przycina szczurkowi ząbki w domu? jesli tak, to czym?
to ja też odgrzebię - i jaka jest ta proporcja. I czy to rozwidlanie dolnych jest serio ok? a ja już myslalam, ze to wada... Ponadto, czy przy zamkniętym pyszczku widac zabki górne czy dolne (tzn. ktora opcja jest normą)?
ide jutro do weta - przycinałam dwa dni temu ząbki, i szczurka dalej nie je suchego... nie wiem, co się dzieje.
piszę podobne posty na wszystkich tematach zabkowo - zgryzowo - jedzeniowych, w nadziei na jakies rady od bardziej doświadczonych szczurologów ...
poza tym - czy ktos z Was sam przycina szczurkowi ząbki w domu? jesli tak, to czym?
abaporu
w świecie żyjątków nic prócz wyjątków... [O.N.]
w świecie żyjątków nic prócz wyjątków... [O.N.]
[ZEBY] wada zgryzu - przycinanie
to normalne, ze dolne zabki sie rozwidlaja... chyba wszystkie z moich ogonow tak maja... ![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
[ZEBY] wada zgryzu - przycinanie
[quote="krwiopijka"]to normalne, ze dolne zabki sie rozwidlaja... chyba wszystkie z moich ogonow tak maja...
[/quote]
ok, ale dlaczego nie je suchegoooo.... tylko jogurt, bebiko, kubusia nieco... co jest? miala dwa dni temu przyciete ząbki dolne, ale ma poranione podniebienie - mozliwe to, ze nie je suchego, bo jeszcze nie wygoiła ranek? kurcze, ide jutro znowu do weta...
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
ok, ale dlaczego nie je suchegoooo.... tylko jogurt, bebiko, kubusia nieco... co jest? miala dwa dni temu przyciete ząbki dolne, ale ma poranione podniebienie - mozliwe to, ze nie je suchego, bo jeszcze nie wygoiła ranek? kurcze, ide jutro znowu do weta...
abaporu
w świecie żyjątków nic prócz wyjątków... [O.N.]
w świecie żyjątków nic prócz wyjątków... [O.N.]
[ZEBY] wada zgryzu - przycinanie
możliwe, że nie je, bo nie lubi...
moje na początu też wszystko wywalały a zjadały tyle co nic... zmieniłam karmę, one podrosły i jedzą![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
moje na początu też wszystko wywalały a zjadały tyle co nic... zmieniłam karmę, one podrosły i jedzą
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
[ZEBY] wada zgryzu - przycinanie
wlasnie... moze zmien karme? moje zadnych animalsow czy innych vitapolow nie jedza... zakochaly sie w 'megan natura-lny pokarm dla szczurkow' i na inne sie wypinaja... :lol:
[ZEBY] wada zgryzu - przycinanie
u mnie dokładnie to samo - tylko i wyłącznie megan ![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
[ZEBY] wada zgryzu - przycinanie
megan mówicie... a gdzie kupić? w moim okolicznym zoologu tylko animalsy (juz sie duzo zlego o tej karmie naczytalam, chętnie zmienie... mimo zmarnowanego słoja. hehehe...). Niedziela jutro. Supermarket? Ktoś coś może polecic? Albo moze mieszka w okolicy Ostrobramskiej (róg Fieldorfa. Wawa) i odsprzeda garstke megana zdesperowanej szczurzej mamie? Podjadę, jak na skrzydłach! Nawet jak nie w okolicy...
w razie czego mój nr gg to 2244568
w razie czego mój nr gg to 2244568
abaporu
w świecie żyjątków nic prócz wyjątków... [O.N.]
w świecie żyjątków nic prócz wyjątków... [O.N.]
[ZEBY] wada zgryzu - przycinanie
A moje tylko Animalsa wcinają (i to wszystko co pod zęby podleci). A od Vitapolu broń nas Panie Boże, z tej firmy tolerują tylko groszki grochowo-kukurydziano-lucernowe. Ech...
Mogę Ci odsprzedać karmę Vitapolu, jeśli chcesz. Mieszkam na Grochowie![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
A co do ząbków - u gryzoni siekacze dolne są duuużo dłuższe od górnych (i widać przede wszystkim te dolne). A i tak nie sądzę, aby w ciągu 2 dni tak urosły, że ponownie kwalifikują sie do skrócenia.
Ja tam moim małym w życiu bym sama ząbków nie obcinała, bo nie umiem, a poza tym już wczoraj przechodziłam przez obcinanie pazurków - małe tak się kręciły, że musiałam naprawde uważać, aby ich nie zranić. Ale krwki nie było, pisków (poza "wypuść mnie, ratunku!!!") też nie, więc chyba sie udało![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
PS. Ale przeczytałam! :"ona ma wadę zgryzu i trzeba jej będzie ciągle podcinać zęby.niech się pani zastanowi czy chce zwierzaka męczyć". Co to za wet? Dr Lewandowska, jak ostatnio zdiagnozowała wadę zgryzu u Fatki, to tylko powiedziała, że przynajmniej raz w miesiącu na kontrolę ząbków trzeba będzie przyjeżdżać.
Mogę Ci odsprzedać karmę Vitapolu, jeśli chcesz. Mieszkam na Grochowie
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
A co do ząbków - u gryzoni siekacze dolne są duuużo dłuższe od górnych (i widać przede wszystkim te dolne). A i tak nie sądzę, aby w ciągu 2 dni tak urosły, że ponownie kwalifikują sie do skrócenia.
Ja tam moim małym w życiu bym sama ząbków nie obcinała, bo nie umiem, a poza tym już wczoraj przechodziłam przez obcinanie pazurków - małe tak się kręciły, że musiałam naprawde uważać, aby ich nie zranić. Ale krwki nie było, pisków (poza "wypuść mnie, ratunku!!!") też nie, więc chyba sie udało
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
PS. Ale przeczytałam! :"ona ma wadę zgryzu i trzeba jej będzie ciągle podcinać zęby.niech się pani zastanowi czy chce zwierzaka męczyć". Co to za wet? Dr Lewandowska, jak ostatnio zdiagnozowała wadę zgryzu u Fatki, to tylko powiedziała, że przynajmniej raz w miesiącu na kontrolę ząbków trzeba będzie przyjeżdżać.
[ZEBY] wada zgryzu - przycinanie
[quote="Nisia"]A moje tylko Animalsa wcinają (i to wszystko co pod zęby podleci). A od Vitapolu broń nas Panie Boże, z tej firmy tolerują tylko groszki grochowo-kukurydziano-lucernowe. Ech...
Mogę Ci odsprzedać karmę Vitapolu, jeśli chcesz. Mieszkam na Grochowie![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
A co do ząbków - u gryzoni siekacze dolne są duuużo dłuższe od górnych (i widać przede wszystkim te dolne). A i tak nie sądzę, aby w ciągu 2 dni tak urosły, że ponownie kwalifikują sie do skrócenia.
Ja tam moim małym w życiu bym sama ząbków nie obcinała, bo nie umiem, a poza tym już wczoraj przechodziłam przez obcinanie pazurków - małe tak się kręciły, że musiałam naprawde uważać, aby ich nie zranić. Ale krwki nie było, pisków (poza "wypuść mnie, ratunku!!!") też nie, więc chyba sie udało![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
PS. Ale przeczytałam! :"ona ma wadę zgryzu i trzeba jej będzie ciągle podcinać zęby.niech się pani zastanowi czy chce zwierzaka męczyć". Co to za wet? Dr Lewandowska, jak ostatnio zdiagnozowała wadę zgryzu u Fatki, to tylko powiedziała, że przynajmniej raz w miesiącu na kontrolę ząbków trzeba będzie przyjeżdżać.[/quote]
Dzięki za ofertę - na razie kupiłam coś Megan - ale i tak nie rusza... W razie czego - dam znać - będe pamiętała, że jesteś w pobliżu.
a z tym podcinaniem po dwóch dniach - nie urosły jej tak bardzo, po prostu za pierwszym razem asystentka obciela tyle co nic. dopiero za drugim wet ciachnął więcej...
Ja wiem, ze dolne zęby są dłuższe, i że je widać. Ale jak powinny być ustawione względem siebie? z tego co mówił mi wet, to powinny się schodzić końcami, przy "zaciśniętych" szczękach (scieranie...). U mnie teraz jest tak, ze nie zejdą się, bo dolne są sporo skrócone, ale jesli chodzi o kąt ustawienia, to mam wrazenie,ze dolne celują końcem w góne. Tzn. coś jak literka T, oczywiście - kąt inny... chodzi o ogólna zasadę...
ale nie będę sie upierać, bo zajrzenie Kukersowi w pysia zajęło mi z pół godziny walki na przemian z pocieszaniem i ugłaskiwaniem... Dobrze zapamiętała, że charakterystyczny chwyt dłonią i za skórę za uszami tudzież podnoszeni w górę celem spojrzenia na jej ząbki od dołu - oznacza jedno: cięcie... I wywijała mi się zdrowo. No, ale zajrzałam dwa razy i dwa razy zobaczyłam to samo - dolne ząbki celują w spód górnych na zasadzie mniej więcej T. Ale nie wiem, jakie to było ustawienie, może ona może je ustawić inaczej...
juz sama nie wiem, co jest z tymi jej zębami.. Czy ona nie je, bo nie lubi jeść w ogóle, a ziarenek zwłaszcza. czy nie je, bo biedactwo nie może...
cholera, jestem na srode umówiona z drem Kurskim, na Grzybowskiej. On jest ponoć specjalistą od ząbków - może nie szczurzych tylko, ale gryzoni w ogóle - więc może coś doradzi. Dzis gadałam z nim przez telefon, zdecydowanie kazał mi na razie karmić ja miękkim, o ile je (a je coraz mniej... straszne...) i przyjść w pierwszym możliwym terminie.
zbankrutuje.. coś tak czuje.. ale co moge zrobić? wole się pomylić i wyjść na panikare niz potem pluć sobie w brodę.
z resztą: panikara to bym byla, gdyby ona jeden dzień nie jadła karmy. A to się ciagnie juz dłuuuugo... i innych rzeczy tez je sladowo.
a pazurki - to juz raz robiłam. Jest cieżko, ale można wyłąpać odpowiedni moment. Kukers była rozespana, wyjełam ją z kaptura i gładziłam na kolanach, ona się leniwie myła rączkami, a ja się bawiłam nóżkami, bawiłąm...bawiłam.. wyciągałam je do przodu, kładłam sobie stópki na palcach a potem ciach! Jedna nogę załatwiłąm tak, ze nie zauważyła. Drugą - na dwie raty. Gorzej z rączkami, wywijała nimi takie młyńce, ze nie dałam rady. A potem zrobił sie kryzys z zębami (od piątku) i juz nie męczyłam jej jeszcze tym.
Mogę Ci odsprzedać karmę Vitapolu, jeśli chcesz. Mieszkam na Grochowie
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
A co do ząbków - u gryzoni siekacze dolne są duuużo dłuższe od górnych (i widać przede wszystkim te dolne). A i tak nie sądzę, aby w ciągu 2 dni tak urosły, że ponownie kwalifikują sie do skrócenia.
Ja tam moim małym w życiu bym sama ząbków nie obcinała, bo nie umiem, a poza tym już wczoraj przechodziłam przez obcinanie pazurków - małe tak się kręciły, że musiałam naprawde uważać, aby ich nie zranić. Ale krwki nie było, pisków (poza "wypuść mnie, ratunku!!!") też nie, więc chyba sie udało
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
PS. Ale przeczytałam! :"ona ma wadę zgryzu i trzeba jej będzie ciągle podcinać zęby.niech się pani zastanowi czy chce zwierzaka męczyć". Co to za wet? Dr Lewandowska, jak ostatnio zdiagnozowała wadę zgryzu u Fatki, to tylko powiedziała, że przynajmniej raz w miesiącu na kontrolę ząbków trzeba będzie przyjeżdżać.[/quote]
Dzięki za ofertę - na razie kupiłam coś Megan - ale i tak nie rusza... W razie czego - dam znać - będe pamiętała, że jesteś w pobliżu.
a z tym podcinaniem po dwóch dniach - nie urosły jej tak bardzo, po prostu za pierwszym razem asystentka obciela tyle co nic. dopiero za drugim wet ciachnął więcej...
Ja wiem, ze dolne zęby są dłuższe, i że je widać. Ale jak powinny być ustawione względem siebie? z tego co mówił mi wet, to powinny się schodzić końcami, przy "zaciśniętych" szczękach (scieranie...). U mnie teraz jest tak, ze nie zejdą się, bo dolne są sporo skrócone, ale jesli chodzi o kąt ustawienia, to mam wrazenie,ze dolne celują końcem w góne. Tzn. coś jak literka T, oczywiście - kąt inny... chodzi o ogólna zasadę...
ale nie będę sie upierać, bo zajrzenie Kukersowi w pysia zajęło mi z pół godziny walki na przemian z pocieszaniem i ugłaskiwaniem... Dobrze zapamiętała, że charakterystyczny chwyt dłonią i za skórę za uszami tudzież podnoszeni w górę celem spojrzenia na jej ząbki od dołu - oznacza jedno: cięcie... I wywijała mi się zdrowo. No, ale zajrzałam dwa razy i dwa razy zobaczyłam to samo - dolne ząbki celują w spód górnych na zasadzie mniej więcej T. Ale nie wiem, jakie to było ustawienie, może ona może je ustawić inaczej...
juz sama nie wiem, co jest z tymi jej zębami.. Czy ona nie je, bo nie lubi jeść w ogóle, a ziarenek zwłaszcza. czy nie je, bo biedactwo nie może...
cholera, jestem na srode umówiona z drem Kurskim, na Grzybowskiej. On jest ponoć specjalistą od ząbków - może nie szczurzych tylko, ale gryzoni w ogóle - więc może coś doradzi. Dzis gadałam z nim przez telefon, zdecydowanie kazał mi na razie karmić ja miękkim, o ile je (a je coraz mniej... straszne...) i przyjść w pierwszym możliwym terminie.
zbankrutuje.. coś tak czuje.. ale co moge zrobić? wole się pomylić i wyjść na panikare niz potem pluć sobie w brodę.
z resztą: panikara to bym byla, gdyby ona jeden dzień nie jadła karmy. A to się ciagnie juz dłuuuugo... i innych rzeczy tez je sladowo.
a pazurki - to juz raz robiłam. Jest cieżko, ale można wyłąpać odpowiedni moment. Kukers była rozespana, wyjełam ją z kaptura i gładziłam na kolanach, ona się leniwie myła rączkami, a ja się bawiłam nóżkami, bawiłąm...bawiłam.. wyciągałam je do przodu, kładłam sobie stópki na palcach a potem ciach! Jedna nogę załatwiłąm tak, ze nie zauważyła. Drugą - na dwie raty. Gorzej z rączkami, wywijała nimi takie młyńce, ze nie dałam rady. A potem zrobił sie kryzys z zębami (od piątku) i juz nie męczyłam jej jeszcze tym.
abaporu
w świecie żyjątków nic prócz wyjątków... [O.N.]
w świecie żyjątków nic prócz wyjątków... [O.N.]
[ZEBY] wada zgryzu - przycinanie
Moje przy obcinaniu pazurków trzymała siostra. Ja trzymałam tylko łapkę i obcinacz do paznokci.
A moze chcesz pójść do mojej wetki, która zdiagnozowała Fatce tyłozgryz (po jednym króciutkim zajrzeniu w ząbki)? Przyjmuje na Białostockiej (za dworcem Wileńskim) w piątki od 16 do 20 i w niedziele od 10 do 12, bierze 5 zł za wizytę kontrolną (za leczenie nie wiem, bo dotychczas kończyło się na kontrolach i krótkich poradach). Nazywa się Lewandowska, adres - w dziale "Weterynarze".
A, i oczywiście jest specjalistą od szczurków - sama mówiła, że ma w domu niezłe stadko![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
A moze chcesz pójść do mojej wetki, która zdiagnozowała Fatce tyłozgryz (po jednym króciutkim zajrzeniu w ząbki)? Przyjmuje na Białostockiej (za dworcem Wileńskim) w piątki od 16 do 20 i w niedziele od 10 do 12, bierze 5 zł za wizytę kontrolną (za leczenie nie wiem, bo dotychczas kończyło się na kontrolach i krótkich poradach). Nazywa się Lewandowska, adres - w dziale "Weterynarze".
A, i oczywiście jest specjalistą od szczurków - sama mówiła, że ma w domu niezłe stadko
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
[ZEBY] wada zgryzu - przycinanie
moja sie wyrywa, ale jakos daje rade, tylko ze ona sie potem obrazz na caly dzien
za tęczowym mostem: Karolcia
[ZEBY] wada zgryzu - przycinanie
Moi drops jagodowy od razu poprawił humor ![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
[ZEBY] wada zgryzu - przycinanie
jak dobrze zrozumialam - wytrzeszczanie oczek to syndrom wady zgryzu?
czy przez to moj sczurek mogl ostatnio troche schudnac (wade zgryzu ma na 100%)
??
czy przez to moj sczurek mogl ostatnio troche schudnac (wade zgryzu ma na 100%)
??
_ the world is mine _
[ZEBY] wada zgryzu - przycinanie
Mielonka, co oznacza wedlug Ciebie wada zgryzu u Twojego szczurka?
Jak wygladaja zeby?
Jak wygladaja zeby?
![Obrazek](http://img374.imageshack.us/img374/8411/podpiszobramowaniemea7.jpg)
[ZEBY] wada zgryzu - przycinanie
dolne zeby sa za dlugie i rozdwojone na koncach na zewnatrz.
tak, podaje mu chleb do scierania, ziarno i wapienko z popcornem...
bylam kiedys z nim u veta by mu podciac nieco zabki, okazal sie niekompetentny i powiedzial ze szczurom sie zebow nie podcina i mnie troche wysmial... czulam sie jak hipochondryczka :/
Na innym forum kiedys umiescilam zdjecie bo myslalam, ze zeby ma za dlugie, a internauci podpowiedzieli mi wade zgryzu. Czekalam na efekty po lekkiej zmianie diety ale widze ze nie ma co czekac.
A z tymi oczkami to jak?![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
tak, podaje mu chleb do scierania, ziarno i wapienko z popcornem...
bylam kiedys z nim u veta by mu podciac nieco zabki, okazal sie niekompetentny i powiedzial ze szczurom sie zebow nie podcina i mnie troche wysmial... czulam sie jak hipochondryczka :/
Na innym forum kiedys umiescilam zdjecie bo myslalam, ze zeby ma za dlugie, a internauci podpowiedzieli mi wade zgryzu. Czekalam na efekty po lekkiej zmianie diety ale widze ze nie ma co czekac.
A z tymi oczkami to jak?
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
_ the world is mine _