Tadeuszek... 9 kwietnia 2004... ;(

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

Szczursk

Tadeuszek... 9 kwietnia 2004... ;(

Post autor: Szczursk »

Tadek mój pierwszy szczurek umarł. Żył naprawdę długo. Dzisiaj stwierdziłem, że pojadę go uśpić, oddychał już bardzo ciężko i powoli. Nie mogłem na to patrzeć. Kiedy dojechałem do weterynarza i usiadłem na schodach bo poczekalnia była pełna. Otworzyłem klateczke, Tadzik podniósł główkę, popatrzył na mnie i spowrotem się połozył. Głaskałem go delikatnie i liczyłem oddechy. Minęło tak może 10 min aż przestał oddychać... Wstałem z nim i wyszedłem. Nie było już potrzeby tam siedzieć i tak bym go tam nie zostawił. Jutro rano zostanie pochowany... Na szczęście mam jeszcze 4 szczurki. Jednak przyznam się że faworyzowałem Tadeuszka. On jest i zawsze będzie moim najlepszym szczurkiem. Nie pamiętam kiedy ostatnio tyle płakałem, chłopak jestem to tak nie wypada. Mam nadzieję że w tych ostatnich chwilach wiedział co do niego czuję.

Tutaj ostatnie jakie zrobiłem foto Tadka: http://www.btw.visnet.pl/tadekdorosly.jpg <- jest dosyć duże
A to, pierwsze foto które Mu zrobiłem: http://www.btw.visnet.pl/tadekmaly.tif <- dziwnie się otwiera bo to "tif"
Guśka
Posty: 69
Rejestracja: sob lut 28, 2004 3:17 pm

Tadeuszek... 9 kwietnia 2004... ;(

Post autor: Guśka »

Twoj szczurek dozyl sedziwego wieku ale bardzo smutna jest strata kogos bliskiego, i wypada wtedy plakac kazdemu...
przykro mi :(
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Tadeuszek... 9 kwietnia 2004... ;(

Post autor: Mycha »

Śliczny szczurek. Bardzo podobny do mojego Ruggera.
Szczury to niesamowite zwierzęta- tak bardzo można się do nich przywiązac, tak dużo dla nas znaczą a na świecie są miliony ludzi któży nie nawidzą szczurów. Nie poznali jak te stworzenia potrafią się przywiązać i nie zdają sobie sprawy ile taki zwierzak znaczy dla jego opiekuna...
Dobrze, że go uśpiłeś. Nie męczył już swojego ciałka. Na pewno patrzy teraz na Ciebie i jest Ci wdzięczny za wszystkie wspólnie spędzone chwile...
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Szczursk

Tadeuszek... 9 kwietnia 2004... ;(

Post autor: Szczursk »

Nie uśpiłem go... Kiedy go głaskałem w poczekalni to on umarł... Wróciłem się do samochodu. Może to i dobrze, że nie musiałem go jeszcze na koniec zabijać nawet w tak "humanitarny" sposób... Jutro będze miał pogrzebik na cmentarzu dla zwierzaków.
BartO

Tadeuszek... 9 kwietnia 2004... ;(

Post autor: BartO »

Wyrazy wspolczucia.Napewno byl kochanym szczurkiem, ja tez ostatnio stracilem szczurka i go pochowalem.Ciezkie przezycie wiec skoncze na tym.Niech szczurkowi zyje sie dobrze w szczurzym raju.
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

Tadeuszek... 9 kwietnia 2004... ;(

Post autor: Beeata »

Mogl wyladowac jako karma dla weza.Mogl trafic na jakiegos idiote,ktory by sie znecal nad nim.Mogl do konca zycia przesiedziec w smierdzacym,sklepowym akwarium...Ale trafil na Ciebie ,mial dobre zycie i niech to bedzie dla ciebie pociecha.
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Agatra
Posty: 120
Rejestracja: czw lip 17, 2003 2:27 pm

Tadeuszek... 9 kwietnia 2004... ;(

Post autor: Agatra »

:(
['] Layla [']
['] Lloyd [']
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Tadeuszek... 9 kwietnia 2004... ;(

Post autor: IVA »

Bardzo, bardzo mi przykro :cry:
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
Cytrynka12

Szkoda...

Post autor: Cytrynka12 »

Niestety wszystko co żyje, musi umrzeć... :(

Ale nie martw się, masz jeszcze inne zwierzątka którymi musisz się opiekować. Może nie zapełnią one tej pustki w sercu która została po Tadeuszu, ale rany z czasem się zabliźnią. No cóż, napewno nie szybko, ale się zabliźnią. :|

Twój szczur napewno był szczęśliwy za życia, a teraz w szczurzym raju bawi się z innymi szczurami i napewno za tobą tęskni... :roll:
Szczursk

Tadeuszek... 9 kwietnia 2004... ;(

Post autor: Szczursk »

Wiecie co... To straszne jacy są niektórzy ludzie... Wczoraj przeprowadziłem na gygy rozmowę z koleżanką. Zapytała się "co tam u mnie" no to odpowiedziałem, że poza tym, że Tadeuszek nie żyje to w porządku. Rozmowa się rozkręciła. Kiedy powiedziałem jej, że Go pochowałem na cmentarzyku zwierzęcym. Stwierdziła, że jestem śmieszny i mogłem te 50zł wydać na biedne dzieci. Później, że to jest głupie, że kochałem swojego szczura. I tak dalej, i tak dalej.
Byłem tak bardzo zdenerowany, dostałem takiego ciśnienia, myślałem że mnie tam rozniesie...
Rozmowa jest dosyć długa, jeśli chcecie zobaczyć jak ludzie potrafią być nieczuli to mogę ją wkleić.

Minęło tylko kilka dni ale ja już czuję się całkiem dobrze. Najbardziej uspokoiła mnie zabawa z resztą stadka. Nie ma nic na świecie co potrafi mnie tak pocieszyć jak szczurki...
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Tadeuszek... 9 kwietnia 2004... ;(

Post autor: Mycha »

[quote="Szczursk"] Stwierdziła, że jestem śmieszny i mogłem te 50zł wydać na biedne dzieci. Później, że to jest głupie, że kochałem swojego szczura. I tak dalej, i tak dalej. [/quote]
Nie jesteś głupi. Najewżniejsze to nie dać się pokonać. Jeśli w coś wierzysz, coś kochasz to nie wstydź się tego- od innych jesteś o to warty. Ta dziewczyna nie ma swojego zdania, bo przyjaźni ze szczurem nie doświadczyła. Nie wie o czym mówi.
Ludzie któży mają dziwne zainteresowania nie mogą się przejmować co mówi połowa która ich wyśmiewa, bo jest druga połowa która ich podziwia :wink:
P.S. Jak jest taka mądra to czemu nie pomaga biednym dzieciom?
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
CIAPEK
Posty: 96
Rejestracja: pt mar 12, 2004 11:15 pm

Tadeuszek... 9 kwietnia 2004... ;(

Post autor: CIAPEK »

3maj sie stary! Szczere kendolencje.
Swoją drogą 5 lat życia szczura to nieźle.
No i cmentarz dla zwierzaków.

Nie no przyznaje, że Tadek lepiej trafić nie mógł niż w twoje ręce.
pzdr
Pozdrawiam!
KIKA <:3 )~
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”