[Klatka] - Klatka Duna
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
[Klatka] - Klatka Duna
Oczywiście, szczurki wiekowe, chore, mamuśki, fuzzy, hairlessy- dla nich taka klatka się nadaje bardziej. Jednak moich kobitek młodziutkich i energicznych nie wyobrażam sobie w Dunie- ile bym tam nie nawsadzała bajerów, one i tak by się tak nie bawiły jak w tej prętowej.
-
- Posty: 358
- Rejestracja: pt maja 12, 2006 10:48 pm
- Lokalizacja: Kraków
[Klatka] - Klatka Duna
[quote="A-g-a-t-a"]Widzę, że Natalia_1222 jest nieugięta i swojego zdania na temat duny nie zmieni.
Na dzień dzisiejszy byłabym skłonna ku tej klatce dla mojej Dziuni, która jest już w dość podeszłym wieku i ma pewne problemy. Taka klatka, dobrze urządzona może być naprawdę dobra dla (jak już wspominają moi przedmówcy) szczurów chorych i starszych, harlessów i takim podobnych oraz mam z dziećmi. W pozostałych przypadkach (czytaj: dla zdrowych i pełni sił) lepsza będzie zwykła klatka.[/quote]
Eh,a ty sama tak sądzisz,więc co tak piszesz? :lol: .
Na dzień dzisiejszy byłabym skłonna ku tej klatce dla mojej Dziuni, która jest już w dość podeszłym wieku i ma pewne problemy. Taka klatka, dobrze urządzona może być naprawdę dobra dla (jak już wspominają moi przedmówcy) szczurów chorych i starszych, harlessów i takim podobnych oraz mam z dziećmi. W pozostałych przypadkach (czytaj: dla zdrowych i pełni sił) lepsza będzie zwykła klatka.[/quote]
Eh,a ty sama tak sądzisz,więc co tak piszesz? :lol: .
Moje szczurki:
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
[Klatka] - Klatka Duna
[quote="Natalia_1222"]W Dunie zwierz dusi się we własnym smrodku ...[/quote]
Moim zdaniem jeżeli rzadko się sprząta, to niezależnie od rodzaju klatki zwierzakowi nie jest zbyt przyjemnie.
Oczywiście zarówno Duna, jak i zwykła klatka mają niezaprzeczalnie swoje plusy i minusy...Trudno mi powiedzieć, która jest lepsza, bo pod wieloma względami zasadniczo się od siebie różnią. Wybór zależy więc tylko i wyłącznie od właściciela. Nie będę się rozpisywać, bo uważam, że bez sensu jest powtarzanie drugi raz tego samego.![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Moim zdaniem jeżeli rzadko się sprząta, to niezależnie od rodzaju klatki zwierzakowi nie jest zbyt przyjemnie.
Oczywiście zarówno Duna, jak i zwykła klatka mają niezaprzeczalnie swoje plusy i minusy...Trudno mi powiedzieć, która jest lepsza, bo pod wieloma względami zasadniczo się od siebie różnią. Wybór zależy więc tylko i wyłącznie od właściciela. Nie będę się rozpisywać, bo uważam, że bez sensu jest powtarzanie drugi raz tego samego.
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Od lewej: Małpka, Borsusia, Kretusia, Bimbla
-
- Posty: 358
- Rejestracja: pt maja 12, 2006 10:48 pm
- Lokalizacja: Kraków
[Klatka] - Klatka Duna
A ja uważam,że w Dunie już po ok.3 dniach smrodek jest,bo Duna to niemal zamknięty pojemnik.I zwierzątko to czuje ...A metalowa klatka ma przewiew i już nie jest tak źle ;-).
Moje szczurki:
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
[Klatka] - Klatka Duna
moiim zdaniem klatka 1 klasa a szczególnie dla szczurka po 1,5 roku (takiego leniuszka starszego). pozdrawiam
[Klatka] - Klatka Duna
[quote="Natalia_1222"]A ja uważam,że w Dunie już po ok.3 dniach smrodek jest[/quote]
Smrodek to jest już po 3 dniach też w prętowej klatce...
Smrodek to jest już po 3 dniach też w prętowej klatce...
i odszedl syjamski kawalek mnie...
przydeszł balijski...
przydeszł balijski...
-
- Posty: 358
- Rejestracja: pt maja 12, 2006 10:48 pm
- Lokalizacja: Kraków
[Klatka] - Klatka Duna
Tak,ale nie jest tak źle,jak w przypadku Duny.W prętowej można jakoś wytrzymać,w dunie zwierzaki duszą się we własnym smrodku ...zresztą to już pisałam.
Moje szczurki:
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
[Klatka] - Klatka Duna
[quote="Natalia_1222"]Tak,ale nie jest tak źle,jak w przypadku Duny.W prętowej można jakoś wytrzymać,w dunie zwierzaki duszą się we własnym smrodku ...zresztą to już pisałam.[/quote]
To może po prostu szczurom sprzątać :roll: obojętnie w jakiej klatce siedzą...
To może po prostu szczurom sprzątać :roll: obojętnie w jakiej klatce siedzą...
-
- Posty: 358
- Rejestracja: pt maja 12, 2006 10:48 pm
- Lokalizacja: Kraków
[Klatka] - Klatka Duna
Ja to wiem .Ale to szybko następuje,ten smrodek.Zwierzę trochę posiusia i od razu mały smrodek ...Gorszy w Dunie.No dobra,a co inni sądzą o dunie?;-).Zapraszam do dyskusji :hyhy: :hihi: .
Moje szczurki:
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
[Klatka] - Klatka Duna
Natalia_1222 a czy ty masz dunę, a której mieszka szczurek? Bo z tego co wioskuję z pierwszego posta - nie, pytasz nas o zdanie, ale po co? Skoro masz już wyrobione własne i w kółko powtarzasz o smrodku. Ja mam 3 duny i nie ma różnicy czy prętowa czy nie, zapaszku nie czuć w ogóle przy częstym sprzątaniu. [po którym z twoich postów specjalnie zanużyłam nosa w największej dunie i czuć tylko sianko i lawendowy żwirek...]
EDIT:
O właśnie przyczytałam, że masz myszki, a nie szczurka. I właśnie zastanawia mnie skąd czujesz ten smrodek z duny, w której mieszka szczurek...? Jeśli trzymasz myszki w dunie to nie ma co porównywać myszkowego zapachu ze szczurkowym. Myszki pachną jak zsiusiają się chociaż raz nha czystą ściółkę, szczurek dla odmiany nie.
EDIT:
O właśnie przyczytałam, że masz myszki, a nie szczurka. I właśnie zastanawia mnie skąd czujesz ten smrodek z duny, w której mieszka szczurek...? Jeśli trzymasz myszki w dunie to nie ma co porównywać myszkowego zapachu ze szczurkowym. Myszki pachną jak zsiusiają się chociaż raz nha czystą ściółkę, szczurek dla odmiany nie.
Ostatnio zmieniony ndz maja 14, 2006 6:04 pm przez Masterton, łącznie zmieniany 1 raz.
i odszedl syjamski kawalek mnie...
przydeszł balijski...
przydeszł balijski...
-
- Posty: 358
- Rejestracja: pt maja 12, 2006 10:48 pm
- Lokalizacja: Kraków
[Klatka] - Klatka Duna
Może niedawno wymieniłaś .Ale już dość mojej opinii.Wolę klatki niż Duny.Bo wspinaczka i radość dla zwierza(młodego ;-)).Nie trzymam myszek w Dunach no co ty :lol: tylko w klatkach i smrodku nie ma nawet po 5 dniach.No,może tylko od kołowrotka,na który robią kupki.Myszki nie pachną jak raz się zsiusiają.Tzn.Samiczki nie.Tylko samce.
Moje szczurki:
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
-
- Posty: 294
- Rejestracja: pt mar 03, 2006 12:03 pm
[Klatka] - Klatka Duna
z tego co słyszałam od koleżanki to myszki mają intensywniejszy zapach niż szczury.
Wątpie żeby w Dunie unosił się większy smrodek niż w klatce...logiczne że jeśli się nie sprząta to śmierdzi, ale to bez względu czy to klatka zwykła czy dun.
Myslę jedynie że jeśli jest bardzo ciepło na dworze to z Duna robi się mała sauna...ale nie mam pewności bo nie miałam do czynienia nigdy z taka klatką.
Wątpie żeby w Dunie unosił się większy smrodek niż w klatce...logiczne że jeśli się nie sprząta to śmierdzi, ale to bez względu czy to klatka zwykła czy dun.
Myslę jedynie że jeśli jest bardzo ciepło na dworze to z Duna robi się mała sauna...ale nie mam pewności bo nie miałam do czynienia nigdy z taka klatką.
klik <--- galeria moich uszatych
[Klatka] - Klatka Duna
Tak, myszki maja bardziej intensywny zapach. Czuc to najbardziej w zoologicznym...
Troche nie rozumiem tej całej dyskusji. O gustach sie nie dyskutuje... to tak jakbym porównywała kaktusa z grubymi kolcami i z rzadkimi... ten kłuje bardziej, a ten mniej. Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Wiadomo, ze kazdy dostosuje sie do sytuacji takiej w jakiej znajduje sie zwierzę.
Troche nie rozumiem tej całej dyskusji. O gustach sie nie dyskutuje... to tak jakbym porównywała kaktusa z grubymi kolcami i z rzadkimi... ten kłuje bardziej, a ten mniej. Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Wiadomo, ze kazdy dostosuje sie do sytuacji takiej w jakiej znajduje sie zwierzę.
-
- Posty: 358
- Rejestracja: pt maja 12, 2006 10:48 pm
- Lokalizacja: Kraków
[Klatka] - Klatka Duna
Nie miałam nigdy szczura,ale myślę,że różnica zapachowa między szczurem a myszką nie jest chyba aż tak duża ...tak mi się wydaje.Intesywnie pachną samce myszy,one znaczą terytorium,od samiczek zaś mało czuć.
Moje szczurki:
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
[Klatka] - Klatka Duna
Różnica pomiędzy myszką a szczurem jest OGROMNA. Przy czym samce myszy pachną intensywniej, a mając i samce i samiczka szczurów przy częstym sprzataniu nie zauważyła różnic zapachowyc (tj. moje samce szczura nie pachną mocniej niz samiczki).
i odszedl syjamski kawalek mnie...
przydeszł balijski...
przydeszł balijski...