mi sie wydaje, ze oswajanie pomiedzy metoda "na sile", a ta cierpliwsza jest mozliwe- ja sama na poczatku prezentowalam swoja reke mojej szczurci, by sobie obwachala, a po 15 minutach , kiedy obecnosc mojej reki stala sie dla niej mniej niepokojaca i dziwna, bralam ja mozliwie delikatnie na rece, po czym szybciutko w ciemne i przytulne miejsce (chocby do rekawa, lub pod wlosy, na ramie)
takze wydaje mi sie ze "mieszanie" metod jest mozliwe
szczurcia nigdy nie gryzla (chyba ze reka byla slona lub nie umylo sie po jedzeniu

)