Łączenie szczurasków- archiwalne
Moderator: Junior Moderator
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Cordel,
Przażasz mnie tymi opowiesciami. Przeciez Yemi to taki wesoly chlopak. A tu zapowiada sie na fale jak w wojsku.
Ja bym dala im jednak odpoczac przez noc osobno. Czy one musza sie oswajac za pierwszym razem? przeciez moga sie pospotykac jak na randkach, oswoic a dopiero potem malzenstwo.
Maryla
Przażasz mnie tymi opowiesciami. Przeciez Yemi to taki wesoly chlopak. A tu zapowiada sie na fale jak w wojsku.
Ja bym dala im jednak odpoczac przez noc osobno. Czy one musza sie oswajac za pierwszym razem? przeciez moga sie pospotykac jak na randkach, oswoic a dopiero potem malzenstwo.
Maryla
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Maryla, fala skończyła sie godzine temu, chłopaki leżą obok siebie. I widzisz, Ty jesteś przerażona, ja jestem przerażony, a szczury robia swoje. Śpią. Jeszcze będzie czas na randki, teraz z nimi siedzę i obserwuję.
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Dobra, szczuraski znowu rozdzielone, ale nie z powodu agresji, a mojego zmęczenia Posiedziałbym dłuzej, ale jutro trzeba do pracy iść. Sprawa wygląda nastepująco. Mały nadal biega za Yemim, ale nie ma juz tak częstych pisków i starć. Yemi doskonale sie broni i zwiewa Małemu jak tylko chce. Je przy tym i pije bez nerwów. To naprawdę niebywale zwinny i sympatyczny szczurasek :zakochany: Jutro zaczniemy dzień od spotkań na neutralnym terenie, a po powrocie z pracy znowu spotkaja sie w klatce. Miejmy nadzieję, że za niedługo będzie koniec z wojowaniem. Aha, musze zrobic większy hamak, bo Mały sie nie mieści do obecnego i jest zazdrosny o to, że Yemi sie mieści, eh :drap:
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Noc pelna cudow. Ale trzeba byc czujnym
Maryla
Maryla
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Gdybym nie był czujny, nie podejmowałbym sie łączenia szczurów w jakikolwiek sposób. Czy to na kanapie, czy w klatce. Ostrozny jestem, a to męczy :?
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
a ja wczoraj wieczorem bylam swiatkiem jak Fokus ktory jest mlodszy gnebi starszego Tofika... :shock: potem role sie odwrocily i Tofik ganial malucha po pokoju... :?
aha.. co " najfajniejsze " kazdy z nich probuje zaznaczyc swoj teren.. gdy jeden siedzi u mnie na kolanach to jest ok, biore drugiego to ten sika by 'byl na swoim' i tak na zmiane :/ gorzej jak oby dwaj sa na kolanach.. po prostu jakby mi ktos szklanke wody wylal na nogi :/
aha.. co " najfajniejsze " kazdy z nich probuje zaznaczyc swoj teren.. gdy jeden siedzi u mnie na kolanach to jest ok, biore drugiego to ten sika by 'byl na swoim' i tak na zmiane :/ gorzej jak oby dwaj sa na kolanach.. po prostu jakby mi ktos szklanke wody wylal na nogi :/
"What I see is what I get. I have no patience. I am very self satisfied & egoistic."
['] Łata, Tośka, Tofik, Fokus, Czesio, Stitch
['] Łata, Tośka, Tofik, Fokus, Czesio, Stitch
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Sprawa Yemiego i Małego rozwiązana!Chłopaki się już praktycznie zaakceptowali,zaczęli bawić się ze sobą.. Właśnie siedzę i ich pilnuję pod nieobecność właściciela..
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Mój Szczypek ma 10 mies. Jeśli sie zdecyduje by dokupić mu kolegę, rozumiem, że mam postępować podobnie. Trzymajcie kciuki !!!
Gdybym miała długie ręce przytuliłabym cały świat
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
[quote="FeMiNi"]a ja wczoraj wieczorem bylam swiatkiem jak Fokus ktory jest mlodszy gnebi starszego Tofika... [/quote]
ja jestem swiadkiem czegos takiego codziennie.. Kami malutka nie pozorna samiczka dominuje nad wielkim Bandyta.. robi z nim co chce.. przewraca na plecy, zabiera jedzenie, przepycha, zabiera chustki.. a ten tylko sie patrzy, jak puszcza mu nerwy to zaczyna ja dominowac - i wychodzi mu to bez problemow (jest dwa razy wiekszy).
ja jestem swiadkiem czegos takiego codziennie.. Kami malutka nie pozorna samiczka dominuje nad wielkim Bandyta.. robi z nim co chce.. przewraca na plecy, zabiera jedzenie, przepycha, zabiera chustki.. a ten tylko sie patrzy, jak puszcza mu nerwy to zaczyna ja dominowac - i wychodzi mu to bez problemow (jest dwa razy wiekszy).
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
tyle ze tofik nigdy nie dawal sobie wejsc na glowe ^^ bo jest dosc duzym szczurkiem i daje sobie rade, a fokus jest dosc maly..
przez jakis czas bylo ok ale np codziennie wieczorem male sprzeczki sa, darcie pyszczkow i piski. a przedwczoraj zobaczylam ze Tofik ma rozcieta mordke
raz sie lubia raz sie nienawidza...
przez jakis czas bylo ok ale np codziennie wieczorem male sprzeczki sa, darcie pyszczkow i piski. a przedwczoraj zobaczylam ze Tofik ma rozcieta mordke
raz sie lubia raz sie nienawidza...
"What I see is what I get. I have no patience. I am very self satisfied & egoistic."
['] Łata, Tośka, Tofik, Fokus, Czesio, Stitch
['] Łata, Tośka, Tofik, Fokus, Czesio, Stitch
-
- Posty: 56
- Rejestracja: ndz kwie 16, 2006 12:31 pm
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
dzis do domu przywitał nowy, jest malutki ma 1-2 mce, a magister ma juz 4-5 m-cy. Wąchaja się - tzn bardziej Magister nowego, czasem obaj się siebie przestraszą i stoja w bezruchu. Nie ma gryzienia, nie ma bicia. Raz tylko maluch pokazałł brzuszek. Są teraz razem w klatce i zbytnio się soba nie interesują. Dodam, że oba to samce. Jednak trochę się obawiam, pozostawic ich razem na noc. Czy może cos odbic Magistrowi i zrobic nowemu krzywdę je slu teraz nic mu nie robi?
Magister (testosteron) Stefek (Inżynier)
-
- Posty: 615
- Rejestracja: wt cze 06, 2006 10:09 pm
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
mam ten sam problem,bo dziś zasnął na zawsze mój ulubieniec Norrisek,i wiem, że Chucki nie powinien na długo zostać sam w klatce bo się przywyczai i b ędzie trudniej dołożyć mu towarzysza,jest młody ma 2 miesiące,ale boje się czy nie pogryzie nowego,bo nad Norrisem mocno dominował??
-
- Posty: 56
- Rejestracja: ndz kwie 16, 2006 12:31 pm
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Mgr ma 5 m-cy a Inż 2 m-ce i juz się coraz mniej biją (bóji były bez gryzienia tylko przepychanki i piski małego) czasem się zdarzają jak śpią razem w domku. Ale juz jest ok i ja juz nie jestem atakowana przez Mgr - opisałam to w zachowaniach.
Magister (testosteron) Stefek (Inżynier)
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
po dwutygodniowym łączeniu "na raty" Miszel i Wizja spędziły ze sobą 3 godziny w klatce. teraz są oddzielnie bo boję sie czy coś nie odbije mojej rozpieszczonej Miszel.
moje aniołeczki: Natka ['], Miszel [']- zawsze w moim serduchu
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Moje jak zwykle łączą się błyskwaicznie i maluch już czuje się swobodnie w klatce. Nic sobie nie robi z groźnych min starszych panienek. Mam Aiko od czwartku:) Chciałam ją na noce przeprowadzać do osobnej klatki, ale jest spokojnie, więc nie robię tego, bo sama w klatce bardzo się nudziło maleństwo. Wiem, że może powinnam na raty, ale jeśli jest spokojnie to też? Bo one się poszamoczą, ale absolutnie bez gryzienia. I śpią razem, na kupie lenalove, ile ma Miszel? Moje to młode kobitki, najstarsza ma pół roku