UWAGA - TERRARYSCI WYLUDZAJA GRYZONIE!
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
Ania , mialm na myśli nie uswiadamianie, a to ,ze jestem przeciwna koncepcji nie dopuszczania do mozliwosci oddania szczurow przez forum osobom tu cytat :
" bo są tutaj ludzie, którym wsio jedno, kto i po co weźmie szczurka...
Tacy ludzie nie beda mile widziani na forum i kropka - niech sobie sami radza, albo oddaja male do sklepu, skoro i tak im nie zalezy, w tej kwestji bede bezwzgledna."
Jestem przeciwna niedbałemu podchodzeniu do oddawania szczurków , ale i tak uważam, ze większe szanse maja szczurki rozdane tu na forum niż np od razu dane do ogłoszenia na forum terrarystycznym.
" bo są tutaj ludzie, którym wsio jedno, kto i po co weźmie szczurka...
Tacy ludzie nie beda mile widziani na forum i kropka - niech sobie sami radza, albo oddaja male do sklepu, skoro i tak im nie zalezy, w tej kwestji bede bezwzgledna."
Jestem przeciwna niedbałemu podchodzeniu do oddawania szczurków , ale i tak uważam, ze większe szanse maja szczurki rozdane tu na forum niż np od razu dane do ogłoszenia na forum terrarystycznym.
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
Wiesz. masz wiele racji ale medal ma dwie strony - też jestem za tym, by ludzie oddawali przez forum niż do sklepu. I sądzę, że Esti również tak myśli.
Problem w tym, że powstał nowy tręd - rozmnożę, bo chcę uzyskać konkretny kolor. Rozmnożę, bo widzę, że z mojej miejscowości są chętni a nie ma szczurków (nie patrzą w dojazdy i możliwości dowiezienia, które przecież są duże). Rozmnożę, bo zakładam hodowlę i 4 zł za szczurka przyda mi się na lizaka, u mnie zawsze są młode a wy się puknijcie. Rozmnożę i oddam 3tygodniowe, bo takich w sklepie nie ma a wy się nie znacie.
Takim ludziom zwisa za przeproszeniem, gdzie one trafią. A my nie chcemy być powodem do rozmnażania. My, jako forum. Rozmnożę bo jest forum i tak czy siak się "sprzedadzą".
Przykre ale częste są takie sytuacje. I w specyficznych przypadkach nie trafiają żadne argumenty. Ja również jestem za tępieniem takich poglądów a jeśli nie da się wytępić poglądów to żegnamy się, zazwyczaj osoby same odchodzą po "nagonce".
i nie chodzi o to, że odbieramy wolność słowa - po prostu mamy dość osób, które rozmnażają dla kasy albo dla frajdy, to forum miłośników szczurów a miłośnikiem nie jest ten, któremu wszystko jedno co ze szczurem się dzieje i, że odłączenie 3 tygodniowego szczurka od miotu powyżej 10 to odbieranie mu szans, które być może by miał, gdyby dosiedział z matką do minimum czwartego a najlepiej - piątego tygodnia życia.
Problem w tym, że powstał nowy tręd - rozmnożę, bo chcę uzyskać konkretny kolor. Rozmnożę, bo widzę, że z mojej miejscowości są chętni a nie ma szczurków (nie patrzą w dojazdy i możliwości dowiezienia, które przecież są duże). Rozmnożę, bo zakładam hodowlę i 4 zł za szczurka przyda mi się na lizaka, u mnie zawsze są młode a wy się puknijcie. Rozmnożę i oddam 3tygodniowe, bo takich w sklepie nie ma a wy się nie znacie.
Takim ludziom zwisa za przeproszeniem, gdzie one trafią. A my nie chcemy być powodem do rozmnażania. My, jako forum. Rozmnożę bo jest forum i tak czy siak się "sprzedadzą".
Przykre ale częste są takie sytuacje. I w specyficznych przypadkach nie trafiają żadne argumenty. Ja również jestem za tępieniem takich poglądów a jeśli nie da się wytępić poglądów to żegnamy się, zazwyczaj osoby same odchodzą po "nagonce".
i nie chodzi o to, że odbieramy wolność słowa - po prostu mamy dość osób, które rozmnażają dla kasy albo dla frajdy, to forum miłośników szczurów a miłośnikiem nie jest ten, któremu wszystko jedno co ze szczurem się dzieje i, że odłączenie 3 tygodniowego szczurka od miotu powyżej 10 to odbieranie mu szans, które być może by miał, gdyby dosiedział z matką do minimum czwartego a najlepiej - piątego tygodnia życia.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
Wg mnie po pierwsze z przyszłym właścicielem szczurka trzeba rozmawiać. CV to jedna sprawa. Pisze ją każdy, ale nie zgodzę się na oddanie ogonka po samym napisaniu czegoś o sobie. Po pierwsze musimy wymagać rozmowy telefonicznej. Ponieważ szczurki to zwierzątka stadne to nie oddaję osobom, które nie mają innych ogonów. Można także poprosić o zdjęcie ogonka w klatce (tego już posiadanego). Jedno zdjęcie to nie kilka co pewnien czas.
Dlatego wg mnie najlepiej oddawać szczurki osobom z najbliższej okolicy. Im szybciej szukamy domu tym lepsza szansa na znalezienie lepszych chętnych.
Każdy mógłby oddawać ogony za karmę (to jest jedno z lepszych rozwiązań - osoba chętna musi mieć trochę inwencji twórczej) a SPS może zastrzec sobie że przyszły chętny... Wstąpi do SPSu?
Dlatego wg mnie najlepiej oddawać szczurki osobom z najbliższej okolicy. Im szybciej szukamy domu tym lepsza szansa na znalezienie lepszych chętnych.
Każdy mógłby oddawać ogony za karmę (to jest jedno z lepszych rozwiązań - osoba chętna musi mieć trochę inwencji twórczej) a SPS może zastrzec sobie że przyszły chętny... Wstąpi do SPSu?
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
a moze...
my idziemy do weta a przyszly wlasciciel oplaca wizyte weterynaryjna?
co do wstepowania do SPSu to nie za bardzo, bo do tego nikogo nie wolno zmusic
my idziemy do weta a przyszly wlasciciel oplaca wizyte weterynaryjna?
co do wstepowania do SPSu to nie za bardzo, bo do tego nikogo nie wolno zmusic
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
...
powiem tak tylko gad choduje gada i to widac w tym wątku na terrarium które nie jest niczym innym jak oszustwem i wyłudzeniem jak juz gość chce tak dobrze gada nakarmić od serca to niech najlepiej nakarmi go wężem.... swoim. :evil:
powiem tak tylko gad choduje gada i to widac w tym wątku na terrarium które nie jest niczym innym jak oszustwem i wyłudzeniem jak juz gość chce tak dobrze gada nakarmić od serca to niech najlepiej nakarmi go wężem.... swoim. :evil:
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
imho troche zachowujecie sie jakbyscie chcieli zbawic świat
nie żebym był za tym by gady jazły szczury no ale fakt faktem cos jesc muszą to raz... a po drugie to na wolnosci na całym swiecie cały czas sie to dzieje... moze nie koniecznie ze szczurami ale jednak... tak to juz jest. Jak jeden zwierzak nie zje innego to ten sam umrze z głodu to wtedy czym sie pozywi ten trzeci?
lol ale zakręciłem ;]



[*] Psychol
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
Venio, gdybys przeczytal caly temat to wiedzialbys, ze owszem wiemy, ze gady musza jesc i nie chcemy zbawic swiata, ale zwyczajnie nie zgadzamy sie na wyludzanie i oszustwo - a tak postepowali i postepuja tzw. terrarysci, ktorzy udajac milosnikow gryzonii, zwyczajnie oszukuja, aby miec darmowa karme lub tez kolejny okaz do rozmnazalni.
Takze, zanim wysnujesz wnioski, sprobuj zaglenic sie w temat...
Takze, zanim wysnujesz wnioski, sprobuj zaglenic sie w temat...

-
- Posty: 18
- Rejestracja: czw mar 23, 2006 5:48 pm
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
no to skoro tak Esti, to to samo powinno się odniesć do postu Shell, :roll:
obrażanie wszystkich terrarystów też nie jest na miejscu. nazywanie ich sadystami, oszustami, kłamcami itp. To, że tutaj, na forum, znajdą się dzieciaki masowo rozmnażające szczury 'bo tak', nie może oznaczać, że wszyscy tutaj są zgrają męczącą biedne stworzenia.
a tak w ogóle to u terrarystów najczęściej jest tak, że nie szukają na forach po prostu karmówki. To też ludzie, którzy tak jak szczurzomaniacy potrafią zachwycić się maścią szczura czy myszy. Na forach szukają ciekawych gryzoni, które mogliby potem rozmnażać. Wielu z nich posiada rasowe myszy i szczury, a także inne rodzaje gryzoni. koszatniczki, berbery, norniki, myszy polne itp.
Więc czasem i wy zastanówcie sięco piszecie, medal w tym przypadku TEŻ ma dwie strony.
co nie oznacza, że jestem 'za' obłudą przy chęci uzyskania darmowego pokarmu przez NIEKTÓRYCH terrarystów
obrażanie wszystkich terrarystów też nie jest na miejscu. nazywanie ich sadystami, oszustami, kłamcami itp. To, że tutaj, na forum, znajdą się dzieciaki masowo rozmnażające szczury 'bo tak', nie może oznaczać, że wszyscy tutaj są zgrają męczącą biedne stworzenia.
a tak w ogóle to u terrarystów najczęściej jest tak, że nie szukają na forach po prostu karmówki. To też ludzie, którzy tak jak szczurzomaniacy potrafią zachwycić się maścią szczura czy myszy. Na forach szukają ciekawych gryzoni, które mogliby potem rozmnażać. Wielu z nich posiada rasowe myszy i szczury, a także inne rodzaje gryzoni. koszatniczki, berbery, norniki, myszy polne itp.
Więc czasem i wy zastanówcie sięco piszecie, medal w tym przypadku TEŻ ma dwie strony.
co nie oznacza, że jestem 'za' obłudą przy chęci uzyskania darmowego pokarmu przez NIEKTÓRYCH terrarystów

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
To niestety znowu OT ale wydaje mi sie ,że znacząca większość uzytkowników TEGO FORUM jest wrogiem przedmiotowego traktowania jakichkolwiek zwierząt , tworzenie barwnych , kolekcji szczurów czy innych zwierząt jest przynajmniej dla mnie właśnie traktowaniem przedmiotowym zwierzecia. Sama nie sprzedałam szczura ze swojego miotu osobie , która gwarantowal mi przezycie moich szczurów ale zakupowała je do prowadzenia hodowli i losu dzieci moich szczurow juz zagwarantować nie mogła. Także wzadnym razie nei sprzedałabym szczura terraryscie - hodującemu ogonki w celu uzyskania kolorkow i skarmiania mniej atrakcyjnych.
-
- Posty: 18
- Rejestracja: czw mar 23, 2006 5:48 pm
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
ale ja wcale nie mówię, że to jest dobre. Ale czy szczuromaniacy nie zachowują się podobnie rozmnażając rasowce czy szczury o żadziej spotykanej maści?
tylko niektórym chodzi o uzyskanie szczura zdrowego itp, pozatym 'rasowość' nie zawsze oznacza zdrowie. sama widziałam wiele myszy z rodowodem, z najlepszych polskich hodowli, które miały narośla, guzy itp.
większość zachwyca się uszami szczurów dumbo czy maścią innych.
troszkę zrozumienia
to oddzielna sprawa, kłamstwa nic przecież nie usprawiedliwia.
tylko niektórym chodzi o uzyskanie szczura zdrowego itp, pozatym 'rasowość' nie zawsze oznacza zdrowie. sama widziałam wiele myszy z rodowodem, z najlepszych polskich hodowli, które miały narośla, guzy itp.
większość zachwyca się uszami szczurów dumbo czy maścią innych.
troszkę zrozumienia

to oddzielna sprawa, kłamstwa nic przecież nie usprawiedliwia.
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
Temat o "różnych terrarystach" o tym, że węze muszą jeść, o tym jak terrayści patrzą na szczury i jak inne osoby odnoszą się do terrarystów - już istnieje w innym poście, to jest topic o wyłudzaniu i oszustwie. Proszę się trzymać tematu.
W tym temacie ostrzegamy przed wyłudzeniem i na ten temat dyskutujemy.
W tym temacie ostrzegamy przed wyłudzeniem i na ten temat dyskutujemy.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
elizabeth_wawa, ja nie nazywam terraystow klamcami tak bez powodu - znam takie zachowanie z autopsji, czytalam ich wypowiedzi, bylam swiadkiem prob wyludzenia - takze mam pelne prawo ich tak traktowac, gdyz tylko takich mialam nieprzyjemnosc poznac.
Byly juz z nimi proby rozmow, wyjasniania i starania dogadania sie... a nawet przeprosiny i takie tam... a pozniej spotykalam sie z kolejnymi probami oszustwa i klamst.
I skonczyla sie moja cierpliwosc, nie mam zamiaru juz o tym wiecej dyskutowac - a jesli sie to terrarystom nie podoba, nie musza na moim forum bywac i czytac. Tyle z mojej strony i nie bede juz tego wiecej tlumaczyc.
Zaznaczam, ze w tym temacie nie rozmawiamy o rozmnazaniu szczurkow, ale sposobach zabezpieczenia sie przed terrarystami.
Byly juz z nimi proby rozmow, wyjasniania i starania dogadania sie... a nawet przeprosiny i takie tam... a pozniej spotykalam sie z kolejnymi probami oszustwa i klamst.
I skonczyla sie moja cierpliwosc, nie mam zamiaru juz o tym wiecej dyskutowac - a jesli sie to terrarystom nie podoba, nie musza na moim forum bywac i czytac. Tyle z mojej strony i nie bede juz tego wiecej tlumaczyc.
Zaznaczam, ze w tym temacie nie rozmawiamy o rozmnazaniu szczurkow, ale sposobach zabezpieczenia sie przed terrarystami.

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
[quote="ESTI"]znam takie zachowanie z autopsji, czytalam ich wypowiedzi, bylam swiadkiem prob wyludzenia - takze mam pelne prawo ich tak traktowac, gdyz tylko takich mialam nieprzyjemnosc poznac. [/quote]
Tu sie nie zgodzę, ale nie chcę offować.
Nie wierzę, że istnieja 100%sposoby zabezpieczenia sie przed oszustwem - no chyba że wcale nie rozmnażać i nie oddawać - wtedy na pewno nie trafimy na terrarystę, ale nie o to chodzi.
Pomysł z rozmawą telefoniczna zdaje sie byc dobry.
Generalnie im więcej przeszkód w zdobyciu malca, tym lepiej.
[quote="gryzaj"]a moze...
my idziemy do weta a przyszly wlasciciel oplaca wizyte weterynaryjna? [/quote]
Cos w tym jest, ale... Ja bym nie chciała, żeby ktos mi kazał płacic za wizyte wet, która moim zadniem nie była potrzebna (jeśli szczur był młody i zdrowy).
Może od przyszłym właścicieli należałoby zbierać dane osobowe? Tylko jak sprawdzić, czy są prawdziwe. Wszystko da się spreparować... :drap:
Tu sie nie zgodzę, ale nie chcę offować.
Nie wierzę, że istnieja 100%sposoby zabezpieczenia sie przed oszustwem - no chyba że wcale nie rozmnażać i nie oddawać - wtedy na pewno nie trafimy na terrarystę, ale nie o to chodzi.
Pomysł z rozmawą telefoniczna zdaje sie byc dobry.
Generalnie im więcej przeszkód w zdobyciu malca, tym lepiej.
[quote="gryzaj"]a moze...
my idziemy do weta a przyszly wlasciciel oplaca wizyte weterynaryjna? [/quote]
Cos w tym jest, ale... Ja bym nie chciała, żeby ktos mi kazał płacic za wizyte wet, która moim zadniem nie była potrzebna (jeśli szczur był młody i zdrowy).
Może od przyszłym właścicieli należałoby zbierać dane osobowe? Tylko jak sprawdzić, czy są prawdziwe. Wszystko da się spreparować... :drap:
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
No wiec nie oftopoj, bo mi tu nie chodzi o to czy to sie komus podoba czy nie.PALATINA pisze:Tu sie nie zgodzę, ale nie chcę offować.
Może od przyszłym właścicieli należałoby zbierać dane osobowe? Tylko jak sprawdzić, czy są prawdziwe. Wszystko da się spreparować... :drap:
Do tego mamy przygotowana umowe adopcyjna, ale poza nia przygotowac nalezy kilka innych rzeczy... a na to jeszcze potrzeba troche czasu...

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
[quote="ESTI"]No wiec nie oftopoj, bo mi tu nie chodzi o to czy to sie komus podoba czy nie. [/quote]
Spokojnie. Przecież nic właściewie nie powiedziałam (udało mi się powstrzymać).
Poza tym jestesmy po tej samej stronie!
[quote="ESTI"]Do tego mamy przygotowana umowe adopcyjna, ale poza nia przygotowac nalezy kilka innych rzeczy... a na to jeszcze potrzeba troche czasu...[/quote]
Co za problem nakłamać?
A jeżeli ktos odbierze szczurka osobiście i sprawdzisz dokumetny, co za problem zniknąć potem?
A jesli bedziesz szukać po danych osobowych, co za problem powiedzieć, że szczur miał wypadek i został przytrzasniety łóżkiem lub drzwiami? albo został oddany kupeli, bo ów ktos nie miał dla niego czasu? :drap:
Jedyna pociecha w tym, że kolejny raz taki ktos nie bedzie chciał sie w to "bawić", za dużo zachodu, a może i kumplom sie odechce.
Spokojnie. Przecież nic właściewie nie powiedziałam (udało mi się powstrzymać).

Poza tym jestesmy po tej samej stronie!

[quote="ESTI"]Do tego mamy przygotowana umowe adopcyjna, ale poza nia przygotowac nalezy kilka innych rzeczy... a na to jeszcze potrzeba troche czasu...[/quote]
Co za problem nakłamać?
A jeżeli ktos odbierze szczurka osobiście i sprawdzisz dokumetny, co za problem zniknąć potem?
A jesli bedziesz szukać po danych osobowych, co za problem powiedzieć, że szczur miał wypadek i został przytrzasniety łóżkiem lub drzwiami? albo został oddany kupeli, bo ów ktos nie miał dla niego czasu? :drap:
Jedyna pociecha w tym, że kolejny raz taki ktos nie bedzie chciał sie w to "bawić", za dużo zachodu, a może i kumplom sie odechce.
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)