UWAGA - TERRARYSCI WYLUDZAJA GRYZONIE!
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
ESTI,
Kurczę, ktos mnie przejrzał, a myslałam że lata kamufłażu wystarczą :sciana2:
Kurczę, ktos mnie przejrzał, a myslałam że lata kamufłażu wystarczą :sciana2:
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
-
- Posty: 18
- Rejestracja: czw mar 23, 2006 5:48 pm
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
Nie chodzi mi o ten Twój ulubiony 'zachód' ESTI, ale o to, że żadna umowa, zdjęcia nie dadzą nam pewności.
a hodowcy węży mają często niemniejszą wiedzę o gryzoniach niż ich miłośnicy. Z tego co zauważyłam większość z nich nie jest dziećmi o skłonnościach sadystycznych, znają się na rzeczy, wiedzą co robią. Wiedzą niestety też jak sprawiać wrażenie wzorowego opiekuna przez telefon, internet, realną rozmowę.
wizyty domowe czy spotkania w gronie miłośników to jak narazie jedyne co mogę polecić. wątpie, że jakiemukolwiek hodowcy gadów będzie się chciało przychodzić na takie 'imprezy' i wdzięczyć się z 'pokarmem'.
a hodowcy węży mają często niemniejszą wiedzę o gryzoniach niż ich miłośnicy. Z tego co zauważyłam większość z nich nie jest dziećmi o skłonnościach sadystycznych, znają się na rzeczy, wiedzą co robią. Wiedzą niestety też jak sprawiać wrażenie wzorowego opiekuna przez telefon, internet, realną rozmowę.
wizyty domowe czy spotkania w gronie miłośników to jak narazie jedyne co mogę polecić. wątpie, że jakiemukolwiek hodowcy gadów będzie się chciało przychodzić na takie 'imprezy' i wdzięczyć się z 'pokarmem'.
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
elizabeth_wawa,
Ja się łudze, że Prawdziwi Hodowcy gadów, tacy co to nie sa dziećmi i maja dużą wiedzę... że oni nie zniżają się do takiego poziomu w szukaniu karmy.
Myśle, że maja swoje źródła, swoje hodowle karmowe i może mają trochę hmm... przyzwoitosci, uczciwości :drap:
Wiem, naiwna jestem, ale cóż... :roll:
Ja się łudze, że Prawdziwi Hodowcy gadów, tacy co to nie sa dziećmi i maja dużą wiedzę... że oni nie zniżają się do takiego poziomu w szukaniu karmy.
Myśle, że maja swoje źródła, swoje hodowle karmowe i może mają trochę hmm... przyzwoitosci, uczciwości :drap:
Wiem, naiwna jestem, ale cóż... :roll:
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
Jeśli mogę się wtrącić, to moim zdaniem żadna umowa nic nie zagwarantuje. Ewentualne skargi policja wyśmieje motywując to brakiem czasu ze względu na usilne poszukiwania rowerów, komórek itp. Abstrahując od tego, co tak ogólnie można w "państwie prawa" zrobić z umowami. Jednym słowem nie ma bata na nieuczciwych terrarystów. Można ewentualnie we własnym zakresie przeprowadzić jakieś odwetowe akcje. Tyle, że wtedy oni będą w prawie. Uważam, że jedynym sposobem na wyłudzanie szczurasów jest opłata- nikt nie będzie dymał po szczurka z forum, jeśli i tak ma za niego zapłacić. Kupi go sobie w hipermarkecie w czasie weekendowych zakupów. Może warto wprowadzić zasadę, że kandydat na opiekuna wpłaca (powiedzmy) 15 zł na jakąś fundację a po odbiór szczurka zjawia się z dowodem wpłaty. A jeśli komuś szkoda tych paru złotych, to przecież nie nadaje się. Będzie mu również szkoda na weterynarza, karmę itp.
A co do sprawdzania delikwenta- to całkowicie zgoda. Chwila rozmowy w cztery oczy lub nawet przez telefon zwykle wystarcza aby trafnie ocenić charakter człowieka. Zresztą istnieją pytania kontrolne sprawdzające prawdomówność. Można je znaleźć w testach (może raczej nie w "Twoim stylu";) ). To działa i łatwo wykryc kłamcę. Kontakt internetowy raczej bym odradzał. Odrobina socjotechniki i każdego na gadu można przekonać, że się jest eskimosem na przykład.
A co do sprawdzania delikwenta- to całkowicie zgoda. Chwila rozmowy w cztery oczy lub nawet przez telefon zwykle wystarcza aby trafnie ocenić charakter człowieka. Zresztą istnieją pytania kontrolne sprawdzające prawdomówność. Można je znaleźć w testach (może raczej nie w "Twoim stylu";) ). To działa i łatwo wykryc kłamcę. Kontakt internetowy raczej bym odradzał. Odrobina socjotechniki i każdego na gadu można przekonać, że się jest eskimosem na przykład.
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
Tak czy inaczej terrarzysta czy nie, stosowanie takich metod świadczy nie o tym jakie ma hobby tylko o tym jakim jest człowiekiem.
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
Sean4,
Gdyby mi kazali wpłacac na konto ileśtam zł za bidnego szczurka z SPSu - OK wpłaciłabym, ale za szczurka, którego jakas nieodpowiedzialna małolata rozmnozyła i ma problem nie dałabym ani 1zł. wolałabym kupić w sklepie (mniej zachodu) lub z hodowli (wiem, za co płacę).
Gdyby mi kazali wpłacac na konto ileśtam zł za bidnego szczurka z SPSu - OK wpłaciłabym, ale za szczurka, którego jakas nieodpowiedzialna małolata rozmnozyła i ma problem nie dałabym ani 1zł. wolałabym kupić w sklepie (mniej zachodu) lub z hodowli (wiem, za co płacę).
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
[quote="PALATINA"]ale za szczurka, którego jakas nieodpowiedzialna małolata rozmnozyła i ma problem nie dałabym ani 1zł[/quote]
A czy to wina szczurka, że ta nieodpowiedzialna małolata itd? Co za różnica czy małolata, czy laboratorium kosmetyczne? A ja myślę, że szczur tu jest najwazniejszy. Przecież jego też nikt nie chce. Czy forum powstało żeby zwierzętom było lżej czy nam? Moja Kola na przykład początkowo była własnością siedmiolatka. Miłego skądinąd, ale jednak siedmiolatka. Nigdy wcześniej nie miałem zwierzaka i nawet mi się nie paliło do tego, ale kiedy zabawka się dziecku znudziła- przygarnąłem. Dużo czasu zajęło mi później przekonanie jej, że nie jest jednak samolotem. Brałem w ciemno szczurka, który miał 5-8 miesięcy. Jest już u mnie dwa lata i nie żal mi ani grosza wydanego w tym czasie na nią. Zresztą docenia to jak umie, na szczurzą modłę. Problem leży w zmianie sposobu myślenia.Wielu pisze, że chce ratować ogonka a jednocześnie dodaje "ale żeby był niebieski" czy inny zielony. I żeby nie było za dużo zachodu oraz wydatków. To chce ratować i opiekować się, czy przytulankę pod kolor swetra dostać (najlepiej za darmo)? Planuję przygarnąć niedługo jakieś ogonki i nie powiem "ten egzemplarz to niech zdycha, bo taniej i szybciej w Auchanie". Rezerwuję podobne zachowania na zakupy przedmiotów.
A czy to wina szczurka, że ta nieodpowiedzialna małolata itd? Co za różnica czy małolata, czy laboratorium kosmetyczne? A ja myślę, że szczur tu jest najwazniejszy. Przecież jego też nikt nie chce. Czy forum powstało żeby zwierzętom było lżej czy nam? Moja Kola na przykład początkowo była własnością siedmiolatka. Miłego skądinąd, ale jednak siedmiolatka. Nigdy wcześniej nie miałem zwierzaka i nawet mi się nie paliło do tego, ale kiedy zabawka się dziecku znudziła- przygarnąłem. Dużo czasu zajęło mi później przekonanie jej, że nie jest jednak samolotem. Brałem w ciemno szczurka, który miał 5-8 miesięcy. Jest już u mnie dwa lata i nie żal mi ani grosza wydanego w tym czasie na nią. Zresztą docenia to jak umie, na szczurzą modłę. Problem leży w zmianie sposobu myślenia.Wielu pisze, że chce ratować ogonka a jednocześnie dodaje "ale żeby był niebieski" czy inny zielony. I żeby nie było za dużo zachodu oraz wydatków. To chce ratować i opiekować się, czy przytulankę pod kolor swetra dostać (najlepiej za darmo)? Planuję przygarnąć niedługo jakieś ogonki i nie powiem "ten egzemplarz to niech zdycha, bo taniej i szybciej w Auchanie". Rezerwuję podobne zachowania na zakupy przedmiotów.
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
Sean, święta racja!
Jeśli o mnie chodzi, popieram pobieranie opłat za zwierzęta, nawet opłat nieco wyższych niż w sklepie (świetnym wyjściem jest przekazanie pieniędzy na konto jakiejś fundacji i okazanie dowodu wpłaty, o czym ktoś pisał). Na razie nie planuję powiększenia stadka, i tak mam nadprogramowe, ale pewna jestem, że za możliwość uratowania szczura byłabym gotowa zarówno zapłacić, jak i biegać z papierkami - i wydaje mi się, że jakiś malutki terrarysta czy nieodpowiedzialny małolat odpuściłby sobie od razu. Zbyt skomplikowana procedura w porównaniu z wizytą w sklepie.
Jeśli o mnie chodzi, popieram pobieranie opłat za zwierzęta, nawet opłat nieco wyższych niż w sklepie (świetnym wyjściem jest przekazanie pieniędzy na konto jakiejś fundacji i okazanie dowodu wpłaty, o czym ktoś pisał). Na razie nie planuję powiększenia stadka, i tak mam nadprogramowe, ale pewna jestem, że za możliwość uratowania szczura byłabym gotowa zarówno zapłacić, jak i biegać z papierkami - i wydaje mi się, że jakiś malutki terrarysta czy nieodpowiedzialny małolat odpuściłby sobie od razu. Zbyt skomplikowana procedura w porównaniu z wizytą w sklepie.
Nikogo nie potrzebuję, mam zęby. :>
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
Dobra zbierajac wszystkie Wasze informacje, moze zrobimy tak.
Stworze w odpowiednim dziale ankiete i bedziemy wybierac nabardziej skuteczne sposoby walki z terrarystami. Jeszcze pomysle jak to do konca zoorganizowac, ale poporsze, zebyscie dawali swoje propozycje do punktow w ankiecie.
Na pierwszy rzut oka moim zdaniem powinny sie znalezc:
- oplata za szczurka wysokosci ... (no wlasnie ile?)
- umowa adopcyjna
- kontrola domu chetnego
- wizyta(y) kontrolna u weterynarza
- przesylanie zdjec na maila powiedzmy co dwa miesiace?
Prosze o sugestie i poprawki oraz kolejne propozycje.
Stworze w odpowiednim dziale ankiete i bedziemy wybierac nabardziej skuteczne sposoby walki z terrarystami. Jeszcze pomysle jak to do konca zoorganizowac, ale poporsze, zebyscie dawali swoje propozycje do punktow w ankiecie.
Na pierwszy rzut oka moim zdaniem powinny sie znalezc:
- oplata za szczurka wysokosci ... (no wlasnie ile?)
- umowa adopcyjna
- kontrola domu chetnego
- wizyta(y) kontrolna u weterynarza
- przesylanie zdjec na maila powiedzmy co dwa miesiace?
Prosze o sugestie i poprawki oraz kolejne propozycje.


UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
np moj chlopak kupowal dla swojego legwana noworodki myszy lub szczura za 6 zlotych i bylo to dla niego sporo ale taka myszke dawal przez 4 pierwsze miesiace zycia zwierzaka i dawal ja 1 -2 razy w miesiacu i na taki okres byl w stanie tyle wydac i wydawal bo wiedzial ze jak ma takiego zwierzaka to musi go tym karmic przez jakis czas ale mysle sobie jezeli terrarysta musi wyklarmic kilka wezy to nie wezmie juz szczurka ktory bedzie kosztowal go 20 zlotych. ja proponuje zeby kazdy kto bralby szczurka mowil ze on te 20 zlotych przekaze na wybrana przez siebie fundacje i na okazanie papierow ze pieniadze zostaly przekazane ma 2 - 3 dni
teraz tylko te 20 zlotych w sklepie zoologicznym mozna kupic juz za 7 zlotych szczurka
to szczurki ratowane znow znajdowalyby domki wsrod takich milosnikow jak my a pozostali woleliby pojechac do zoologicznego i miec mlodego szczurka za 7 zlotych ehhh jak zwykle sie rozpisalam i nic z tego nie wyniklo :/
teraz tylko te 20 zlotych w sklepie zoologicznym mozna kupic juz za 7 zlotych szczurka

to szczurki ratowane znow znajdowalyby domki wsrod takich milosnikow jak my a pozostali woleliby pojechac do zoologicznego i miec mlodego szczurka za 7 zlotych ehhh jak zwykle sie rozpisalam i nic z tego nie wyniklo :/
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
http://www.gryzoland.pl
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
[quote="Sean4"]A czy to wina szczurka, że ta nieodpowiedzialna małolata itd? Co za różnica czy małolata, czy laboratorium kosmetyczne? A ja myślę, że szczur tu jest najwazniejszy. [/quote]
Czy ja mówie, że nie?
Dlatego szczura jak najbardziej mogłabym przygarnąć, ale nie zapłacę!
No i ja jednak widzę OGROMNĄ róznicę miedzy doswiadczeniami a małolatami.
Sean4,
Chyba sie nie rozumiemy, a mi sie pisac nie chce. Miałam i mam w domu mnóstwo uratowanych ogonków, wiec nie mam nadzieje, że nie do mnie te zarzuty!
[quote="Fea"]za możliwość uratowania szczura byłabym gotowa zarówno zapłacić, jak i biegać z papierkami [/quote]
A ja i tak i nie.
1) Za nieodpowiedzialność małolaty płacic nie chcę.
Też nie popieram, by wymagać płacenia za uratowanego ogonka od innych - to znacznie zmniejszy szansę na nowy dom.
2) Ale po szczury z laboratorium w Puławach jeździłam i nie przeszkadzało mi, że płacę za pociag, choc nie pracuję i wydaje resztki oszczędności. Wiedziałam, że jeśli od przyszłych właścicieli będę wymagac, by sie dorzucili do transportu, to nikt ode mnie tych malców nie weźmie, bo są białe, wiec za mało atrakcyjne. Płaciłam wiec z własnej kasy, żeby znaleśc im domy i nie żałuje. choc nawet mimo tego, że były za darmo prawie nikt ich nie chciał!
Na koniec taka sugestia, czy każdy umieszczajacy na forum ogłoszenie bedzie musiał wymagać tego, co ustalimy od chetnych na swoje malce?
Jak zmusimy kogoś, by żądał tego i tego, skoro ma to osobiscie głęboko w poważaniu, a jedynie chce oddac maluchy. :drap:
Czy takim osobom nie bedzie wolno szukac domów dla swoich szczurów, jesli nie bedą chciały pieniedzy, zdjeć itd...??
Czy te malce pozostana bez szans u nas, dlatego bo ktoś chce je oddać i niczego nie chce wymagać, wierzac w uczciwość chetnych lub majac gdzies los małych?
Czy ja mówie, że nie?
Dlatego szczura jak najbardziej mogłabym przygarnąć, ale nie zapłacę!
No i ja jednak widzę OGROMNĄ róznicę miedzy doswiadczeniami a małolatami.
Sean4,
Chyba sie nie rozumiemy, a mi sie pisac nie chce. Miałam i mam w domu mnóstwo uratowanych ogonków, wiec nie mam nadzieje, że nie do mnie te zarzuty!
[quote="Fea"]za możliwość uratowania szczura byłabym gotowa zarówno zapłacić, jak i biegać z papierkami [/quote]
A ja i tak i nie.
1) Za nieodpowiedzialność małolaty płacic nie chcę.
Też nie popieram, by wymagać płacenia za uratowanego ogonka od innych - to znacznie zmniejszy szansę na nowy dom.
2) Ale po szczury z laboratorium w Puławach jeździłam i nie przeszkadzało mi, że płacę za pociag, choc nie pracuję i wydaje resztki oszczędności. Wiedziałam, że jeśli od przyszłych właścicieli będę wymagac, by sie dorzucili do transportu, to nikt ode mnie tych malców nie weźmie, bo są białe, wiec za mało atrakcyjne. Płaciłam wiec z własnej kasy, żeby znaleśc im domy i nie żałuje. choc nawet mimo tego, że były za darmo prawie nikt ich nie chciał!
Na koniec taka sugestia, czy każdy umieszczajacy na forum ogłoszenie bedzie musiał wymagać tego, co ustalimy od chetnych na swoje malce?
Jak zmusimy kogoś, by żądał tego i tego, skoro ma to osobiscie głęboko w poważaniu, a jedynie chce oddac maluchy. :drap:
Czy takim osobom nie bedzie wolno szukac domów dla swoich szczurów, jesli nie bedą chciały pieniedzy, zdjeć itd...??
Czy te malce pozostana bez szans u nas, dlatego bo ktoś chce je oddać i niczego nie chce wymagać, wierzac w uczciwość chetnych lub majac gdzies los małych?
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
-
- Posty: 544
- Rejestracja: czw sie 18, 2005 11:16 am
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
[quote="ESTI"]- przesylanie zdjec na maila powiedzmy co dwa miesiace? [/quote]
co za problem co dwa miesiące poszukać jakiegoś zdjęcia po sieci i wysłać mailem?
myślę że takie raporty zdjęciowe+porównanie[zanim oddamy szczura mozna by poszukać na jego ciałku znaków szczególnych-charakterystyczna plamka,złamany ogonek,wyróżniające sie umaszczenie] i porównywać znaki szczególne[narysowane w jakimś 'Zeszycie Adopcyjnym'(?),albo z wklejonym zdjęciem]
z dokumentacją zdjęciową osoby do której poszedł ogonek.
dodałabym jeszcze że np.osoby nie zrzeszone w SPS,albo nie biorące aktywnie udziału w dyskusjach na forum nie mogą adoptować ogonka z innego miasta[województwa?]
co za problem co dwa miesiące poszukać jakiegoś zdjęcia po sieci i wysłać mailem?
myślę że takie raporty zdjęciowe+porównanie[zanim oddamy szczura mozna by poszukać na jego ciałku znaków szczególnych-charakterystyczna plamka,złamany ogonek,wyróżniające sie umaszczenie] i porównywać znaki szczególne[narysowane w jakimś 'Zeszycie Adopcyjnym'(?),albo z wklejonym zdjęciem]
z dokumentacją zdjęciową osoby do której poszedł ogonek.
dodałabym jeszcze że np.osoby nie zrzeszone w SPS,albo nie biorące aktywnie udziału w dyskusjach na forum nie mogą adoptować ogonka z innego miasta[województwa?]
Pabluś i Stachanek razem na Niebieskiej Łące...
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
czukukkcza, czytaj proszę dokładnie wszystkie posty zamiast jednego - ten temat był już poruszany - i - tak jak ESTI napisała w swoim poście - jest to zbiór propozycji do ankiety mając na względzie ilość takich samych pomysłów.
Co do drugiej części posta - niektórzy wchodzą na fora wyłącznie po to by adoptować szczura. Dlaczego więc odmawiać takim osobom adopcji? Nawet osoby udzielające się na forum często gęsto powinny zostać poddane ostremu prześwietleniu.
Co do drugiej części posta - niektórzy wchodzą na fora wyłącznie po to by adoptować szczura. Dlaczego więc odmawiać takim osobom adopcji? Nawet osoby udzielające się na forum często gęsto powinny zostać poddane ostremu prześwietleniu.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
[quote="PALATINA"]Miałam i mam w domu mnóstwo uratowanych ogonków, wiec nie mam nadzieje, że nie do mnie te zarzuty! [/quote]
Wiem, widziałem liczbę pod avatarem. Przepraszam jeśli poczułaś się urażona, bo to nie był zarzut do ciebie. Ale pewnie przyznasz, że w wielu innych przypadkach zasadny. Obstaję jednak przy tym, że zarówno doświadczenia jak i przysłowiowe małolaty to z punktu widzenia szczura to samo. Skutki są te same-coraz więcej zwierząt w klatkach. Tu i tam zwierzęcia chcą się pozbyć, kiedy przestaje być potrzebne. I to bez odprawy.
[quote="PALATINA"]Jak zmusimy kogoś, by żądał tego i tego, skoro ma to osobiscie głęboko w poważaniu, a jedynie chce oddac maluchy[/quote]
Tu się zgadzam. To wszystko mogą być jedynie sugestie, a jak kto z nich skorzysta (i czy w ogóle) to tylko jego sprawa.
Wiem, widziałem liczbę pod avatarem. Przepraszam jeśli poczułaś się urażona, bo to nie był zarzut do ciebie. Ale pewnie przyznasz, że w wielu innych przypadkach zasadny. Obstaję jednak przy tym, że zarówno doświadczenia jak i przysłowiowe małolaty to z punktu widzenia szczura to samo. Skutki są te same-coraz więcej zwierząt w klatkach. Tu i tam zwierzęcia chcą się pozbyć, kiedy przestaje być potrzebne. I to bez odprawy.
[quote="PALATINA"]Jak zmusimy kogoś, by żądał tego i tego, skoro ma to osobiscie głęboko w poważaniu, a jedynie chce oddac maluchy[/quote]
Tu się zgadzam. To wszystko mogą być jedynie sugestie, a jak kto z nich skorzysta (i czy w ogóle) to tylko jego sprawa.
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
przegladalam wlasnie allegro kurcze daje ogloszenie i takie fotki myszek kurcze jak ja wiedze takiego slodziaka to jak sobie pomysle ze to ma cierpiec w paszczy weza bez mozliwosci ucieczki to .... brak slow ..... ja rozumiem ze weze tez musza cos jesc ale niech je kurcze naucza jesc martwe no ale teraz sie tak zastanawiam jak taki facet zabije takiego szczurka czy myszke ? mlotkiem w lepek ? ehh ja nie moge patrzec jak moj tata tak karpie zabija na swieta ddobra znow sie rozpisalam :/:(
http://www.allegro.pl/item105731909_mys ... lecam.html
http://www.allegro.pl/item105731909_mys ... lecam.html
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
http://www.gryzoland.pl