Nadmiar energii

[limba]

Madziaa191, Twoja szczurcia zapewne jest mloda i najnormalniej w swiecie rozsadza ja energia. Dobrze by jej zrobilo towarzystwo z ktorym moglaby sie wyszalec.

[lenalove]

Moim zdaniem ona po prostu chcę się bawić! to normalne u maluchów hihi :khihi:

[sechmet]

[quote="limba81"]Twoja szczurcia zapewne jest mloda i najnormalniej w swiecie rozsadza ja energia. [/quote]
dokladnie, moje maluchy maja czasem takie napady i wystarczy wypuscic zeby sie wybiegaly, wybawily i jest w porzadku
a kolezanka tez by sie przydala

[ Komentarz dodany przez: limba81: Wto Maj 23, 2006 6:33 pm ]
Temacik polaczony z podobnym. Na prszyszlosc, warto najpierw przejrzec forum czy nie bylo juz omawianego podobnego problemu.
limba81 mod

[Gala]

A co jeżeli ma sie dwa szczurki które są przeciwieństwem samych siebie?

Jeden szczurek to cały czas by spał, jak wyjmie sie go z latki to nigdzie sie nie oddala, a jak znajdzie jakiś zakamarek w moim ubranku, to tylko byle by główke schować i idzie spać(nie wiem czy to normalne by szczurek tyle spał :? )

Drugi natomiast to żywy wulkan, jak wyjme go z klatki to usiedzieć w jednym miejscu nie może, biega cały czas po całym łóżku.

Szczurki mam co prawda od trzech dni, ale już troszke oswojone, ten żywszy chetnie sie bawi ze mną(wkładam reke do klatki, poszuram troszke w trocinach, czasem sypne coś na niego, a on skacze i gania po klatce, a gdy zbliżam do niego rękę to węszy za nią )
Jeżeli chodzi o drugiego to niechętnie jest brany na rece, nie lubi tego, chyba potrzebuje wiecej czasu ze wzgledu na to że jest bardziej strachliwy.

Myślicie że takie zachowanie jest normalne? Temu spokojniejszy szczurek ożywi sie z czasem? Teraz są młodziutkie, ale mam nadzieje że gdy będą starsze dogadaja sie jakoś...
Czy to normalne że szczurki nie lubią wychodzić z klatki?(cały czas mają ja otwartą ale nigdy nie wyszły, wyglądaja dopiero gdy ja sie pojawie przy klatce i zachęce je do tego)

[Azi]

Gala, spokojnie, masz je dopiero od 3 dni. Nie pamietam dokładnie kiedy moje zaczeły same wychodzić, ale zabrało im to trochę czasu. Podobnie jak u Ciebie mają rożne charaktery. Nessa - biegać, biegać, biegać. Yava - spać, głaskać, schować. Mają już poł roku i nic się nie zmienia. Czasem poza klatką bawią się z sobą, ale rzadko. Raczej każada robi to na co ma ochotę. Tylko w klatce śpią razem.

Polecam, abyś na początku trzymała ręcę przy otwartym wyjściu. One po Twoich rekach powinny zacząc wychodzić. Najpierw na ręke, a potem i z reki zbiegać będą

[Shurka]

Gala, to zależy w jakim wieku są maleństwa. Moja szczurcia, kiedy ją dostałam, również uwielbiała się we mnie wtulać i ciągle spać. Chodziłam z nią przez cały tydzień WSZĘDZIE, a ona nawet się nie ruszała, tylko cały czas chrapała
Jesli chodzi o to, że mały jest nieśmiały i bardzo spokojny, czy nawet się boi, to jest to normalne. Są szczurki których charakter jest odmienny od tych żywiołowych, energicznych i wiecznie chętnych do zabawy. Kilka tygodni temu przygarnęłam drugą szczurcię. Była bardzo wystraszona. Nie chciała w ogóle ze mną siedziec, bała się okropnie! Teraz jest u mnie od niecałego miesiąca i...nadal nie chce zbytnio do mnie przychodzić, jednak poznała już mój zapach i wie że może się u mnie schronić i...już nie siedzi w miejscu, tak jak kiedyś, ale cały czas biega i wręcz domaga się wypuszczania z klatki (gryzie pręciki w celu wydostania się :hyhy: ). Tak więc to normalne, że szczurki mają różne charaktery. Zresztą...czy kazdy człowiek ma taki sam charakter? szczurcie to równiez istotki, a już na pewno rozumne, mające uczucia, które są takie same jak my...

[Bartek i Ilonka]

Gala, Wszytko zalezy od szczurków. To nie są chomiki, które różnią się od siebie jedynie kolorem. Każdy szczurek ma unikalną złożoną osobowość. Kiedy u nas były tylko Spinka i Słomka, w ogóle sie nie dogadywały. Spinka to taka mała ślamazara, a Słomka (dosłownie!!!) lata po pokoju. Nie bawiły się razem, a Słomka tylko dokuczała Spince. Kiedy pojawiła się Skałka, która jest takim "złotym środkiem" wszystko jest ok.Skałeczka dotrzymuje kroku Słomce w psoceniu, ale lubi też leżeć ze Spinką.

Pomyśl może o trzecim szczurku. Tyle z nich szuka domku.

Bartek

[Gala]

Jeżeli chodzi o trzeciego szczurka to nie jestem nie jestem pewna czy to dobry pomysł :drap: ...
Moja klatka jest wydaje mi sie troche mała dla trzech dorosłych szczurków. Narazie moje maluchy są naprawde malutkie, jeszcze mieszczą sie obydwa do domku na chomiki(mam już dla nich duży domek po starych szczurkach, ale narazie nie chce by zajmował niepotrzebnie miejsca w klatce skoro sie mieszczą :hihi: )

Nawet nie wiem w jakim wieku są moje szczurki.. może wy mi pomożecie w określeniu tego, mają około12-13cm(bez ogonka). w jakim wieku mniejwięcej szczurki osiągają swoje maksymalne rozmiary?(są to samczyki)