Fionka & Paragonik rodzicami! Jak wychowywać maluszki?

ESTI · Post autor: **ESTI** » czw maja 25, 2006 4:45 pm

[quote="MKW"]Oto wymiary w cm: 92\52\80 (inna jednostka to 36\21\31) [/quote]
Jesli klatka ma takie wymiary, to jest bardzo dobra, a mozesz zamiescic fotke, bo te filmiki mi sie nie otwieraja.

Kiedy oddzieliles samca od mamusi dokladnie?
Minelo kilka godzin od porodu, czy wczesniej?

Jak tam maluszki i mamusia sie czuja?

Fea · Post autor: **Fea** » czw maja 25, 2006 4:53 pm

[quote="mazoq"]Fea, myślałam że chodzi o co innego, "nie uznają pokrewieństwa" kojarzyło mi się z dość częstym motywem niby zagryzania się szczurów w jednej klatce...[/quote]

Aaa, me sorry. ;)

MKW · Post autor: **MKW** » czw maja 25, 2006 4:56 pm

Samca oddzieliłem kilka minut od porodu. Jestem przekonany że w tym czasie nie doszło do żadnego kontaktu między nimi gdyż on siedział na "pięterku".
Zapytacie dlaczego tak późno? Bo nie wiedziałem że Fionka jest ciężarna... Wierzcie mi lub nie, ale ona cały czas wyglądała tak samo!

Fionka i maluszki wyglądają na zadowolonych. Choć po oczkach matki widać zmęczenie. Kupiłem pełno łakoci (odpowiednich dla szczurów: jajka, jaghurty, owoce, warzywa, mięsko) i widzę że to co jest w misce szybko znika.
Czy uzupełniać pokarm gdy miska jest pusta, czy raczej co jakiś czas?

Fajne jest to, że smiczka sama wychodzi i nastawia się do głaskania. Wychodzi bo u dołu klatki są dwa pomieszczenia do których można zajrzeć jedynie przez szybę i tam właśnie znajdują się maleństwa.

Co do filmików, to użyjcie MediaPlayera (prawy, otwórz za pomocą MediaPlayer). Format to MPEG.

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie.
Jutro postaram się nakręcić młode i matkę, i udostępnić materiał na Forum.

viridjam · Post autor: **viridjam** » czw maja 25, 2006 11:26 pm

MKW, trzymam kciuki

. Co do jedzonka- uzupełniaj cały czas. Zwłaszcza w stanie, w jakim sie znalazła, powinna jesc i uzupelniac energie. Potrzebuje tego teraz, kiedy musi wykarmic stadko wampirkow.

MKW · Post autor: **MKW** » pt maja 26, 2006 8:41 am

Witam wszystkich!
Śliczne maleństwa zaczynają wydawać z siebie odgłosy... takie delikatne piszczenie

Fionka już wchodzi na pięterko i czasem czeka na drapkanie lub jakąś słodkość.
Uwielbia jeść z ręki.
Zauważyłem, że ojciec raczej się obraził... Taki siakiś cichy się zrobił. Praktycznie zero ruchu, ciągły sen. Dobrze że jedzonko z jego miski znika. Ale picie wylewa. Chyba będzie trzeba przykleić miseczkę.

mazoq · Post autor: **mazoq** » pt maja 26, 2006 8:57 am

MKW, może wykastruj chłopaka? to zwykły, prosty zabieg, a później będzie mógł hasać ze swoją kobietą do woli, bez obawy że ją zamęczy

na pewno to go uczyni szczęśliwszym

pomarańczowy jelcz · pt maja 26, 2006 9:08 am

[quote="MKW"]Chyba będzie trzeba przykleić miseczkę.[/quote]
Albo zakupić poidełko- to koszt rzędu 5 zł

[quote="MKW"]Fionka już wchodzi na pięterko [/quote]
To b. dobrze, że zapewniłeś jej miejsce ucieczki przed wampirkami.
[quote="mazoq"]MKW, może wykastruj chłopaka? to zwykły, prosty zabieg, a później będzie mógł hasać ze swoją kobietą do woli, bez obawy że ją zamęczy [/quote]
Też uważam, że warto rozważyć ten pomysł (z pozytywnym wynikiem rozważań

)

sachma · Post autor: **sachma** » pt maja 26, 2006 9:39 am

mazoq pisze:bez obawy że ją zamęczy

oj wybacz, ale chyba nie masz kastrata... Bandyta zamecza Kami, jak tylko pojawi sie u niej rujka.. na poczatku balam sie ze jest zle wykastrowany

ale Kami nie jest w ciazy, a uzywaja sobie do woli

Bandi szczesliwy i spelniony, Kami wyzyta i wpatrzona w niego jak w obrazek

Zauważyłem, że ojciec raczej się obraził... Taki siakiś cichy się zrobił

Moje tak sie zachowuja jak sa rozdzielone.. tesknia za soba.. Bandyta po operacji guza siedzial w oddzielnej klatce, zeby mala nie rozbabrala rany pooperacyjnej i oba zachowywaly sie tak samo - samcowi doskwiera samotnosc, moze jednak pomyslisz o kastracji, albo zostaw mu jednego synka. szczury ktore sa dlugo w stadzie zle znosza rozlake.

MKW pisze:Chyba będzie trzeba przykleić miseczkę.

kup poidlo, tanie i higieniczne, do tego woda nie bedzie sie rozlewac.

ESTI · Post autor: **ESTI** » pt maja 26, 2006 9:41 am

[quote="MKW"]Zauważyłem, że ojciec raczej się obraził... Taki siakiś cichy się zrobił. Praktycznie zero ruchu, ciągły sen. Dobrze że jedzonko z jego miski znika. Ale picie wylewa. Chyba będzie trzeba przykleić miseczkę.[/quote]
A dziwisz mu sie, jest sam jak palec, bez zony - ja tez bym byla smutna na jego miejscu.
Co do kastracji to przemysl, jest to prosty zabieg, ale zawsze zabieg narazony ryzykiem - ale w tej sytuacji tzreba podjac dobra decyzje, niz skazywac ich oboje na samotnosc.

A Twoja samiczka byla grubiutka przed porodem, golym okiem widac brzuszek.

Poza tym czym robiles te filmy - noktowizorem? :jezor2:
Malo widac, a klatka wydaje sie trasznie niska. :drap:

mazoq · Post autor: **mazoq** » pt maja 26, 2006 10:07 am

ESTI, zdaje mi się że tam są 2 piętra

faktycznie noktowizor

a co do zamęczania samicy przez wykastrowanego samca to chodziło mi o to że szczurzynka nie będzie musiała non-stop rodzić małych, co byłoby prawdziwym katowaniem...

Anita · Post autor: **Anita** » pt maja 26, 2006 10:45 am

Z tą kastracją to zależy od szczura

Marmot na początku interesował się rujkami panienek, ale teraz patrzy na nie z mieszaniną zdziwienia i politowania na pyszczku, kiedy próbują go jakoś zachęcić do pogoni

MKW · Post autor: **MKW** » pt maja 26, 2006 2:01 pm

Jak już kupiłem samca to myślałem o kastracji. Mieszkam w weterynarii ale tutejsi weterynarze nie są w stanie przeprowadzić tego zabiegu... ;(
Orientujecie się czy w pobliżu Bydgoszczy albo niej są takie gabinety gdzie mógłbym się udać z Paragonem?

Co do pięterka, to ono tam było zawsze. Ale dobrze wiedzieć że pozytywnie wpłynie na zmęczoną matkę

Jak myślicie, ile czasu "wampirką" zajmie wyjście z gniazda?

an · Post autor: an » pt maja 26, 2006 2:15 pm

jak otworza oczy, to zaczna juz niezle zasuwac, takze sie przygotuj

szczurki otwieraja oczy po ok. 14 dniach zycia

pomarańczowy jelcz · pt maja 26, 2006 2:51 pm

[quote="MKW"]Orientujecie się czy w pobliżu Bydgoszczy albo niej są takie gabinety gdzie mógłbym się udać z Paragonem? [/quote]
Tu gdzieś między wierszami są lecznice (zwróć uwagę, że ta niżej to niepolecana

)

MKW · Post autor: **MKW** » pn cze 19, 2006 4:24 pm

Jeśli nadal ktoś zagląda do tego postu, to właśnie dla tych osób zamieszczam zdjątka

Kod: Zaznacz cały

http://img457.imageshack.us/img457/7047/spa03684eq.jpg
http://img457.imageshack.us/img457/8844/spa03695av.jpg
http://img457.imageshack.us/img457/5868/spa03711qh.jpg
http://img457.imageshack.us/img457/4646/spa03723px.jpg
http://img457.imageshack.us/img457/4748/spa03738ng.jpg
http://img457.imageshack.us/img457/6559/spa03745ll.jpg
http://img457.imageshack.us/img457/4677/spa03754le.jpg
http://img457.imageshack.us/img457/3425/spa03760sy.jpg
http://img457.imageshack.us/img457/9863/spa03772tq.jpg
http://img457.imageshack.us/img457/1804/spa03783is.jpg
http://img457.imageshack.us/img457/4846/spa03791to.jpg
http://img457.imageshack.us/img457/6447/spa03809lq.jpg
http://img457.imageshack.us/img457/3552/spa03816qg.jpg
http://img457.imageshack.us/img457/9437/spa03843ad.jpg
http://img457.imageshack.us/img457/6977/spa03853io.jpg

Pozdrawiam!

[ Komentarz dodany przez: LuLu: Pon Cze 19, 2006 5:38 pm ]
Druga wersja bardziej prawidlowa. Fotki zamienione na linki. Zapraszam do zapoznania sie z regulaminem i zasadami umieszczania grafiki na forum.
/ mod. LuLu