... zapal swieczke...
Moderator: Junior Moderator
... zapal swieczke...
:sad2: [']

O_K_R_U_S_Z_E_K
_______________________________________________
ze mną: Uzi, Eddy i Pupcia

... zapal swieczke...
bozeeeeeee to wszystko jest nie sprawiedliwe :sad2: :sad2: :sad2: dlaczego ? dzlaczego?
płacze
.... smutno baaaardzo smutno :sad2:
płacze
... zapal swieczke...
[*] Elmuś i Hesusek - wojownicze dusze

Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
... zapal swieczke...
['] za wszystkie szczurki, którym nie udało się pokonać tego cholernego paskudztwa, złapanego na pokazie :sad2: :sad2: :sad2:
['] Loki, ['] Elmo, ['] Hesus...
['] Loki, ['] Elmo, ['] Hesus...
Od lewej: Małpka, Borsusia, Kretusia, Bimbla
... zapal swieczke...
za mojego Tatusia. Tak czasem mysle ze prawie go nie znalam, zginal jak mialam 8 lat. Prawie w ogole go nie pamietam... pamietam tylko jak gralismy w 'mario' i pamietam dobrze ten dzien w ktorym wyszedl do pracy i juz nie wrocil... czekalysmy z mama... czaekalysmy, ale on nie wracal... Pozniej tylko przyszli z kopalni i powiedzieli ze On nie zyje :sad2:. Nie plakalam, nie plakalam bo ja tak naprawde niewiedzialam co sie stalo. Ciekawe jakby bylo jakby zyl, ciekawe... czasami sie tak zastanawiam... ahhh :sad2: kocham Cie Tatusiu...
wiec dla Mojego Tatusia ['][']
dla Dziadzia rowniez ['][']. Jego za to pamietam bardzo dobrze, umarl 3 lata temu... Babcia mu zawsze powtarzala zeby poszedl na operacje pamietam jak powiedzial wtedy ze 'nie da sie nikomu kroic'. Chyba po nim mam bo raczej powiedzialbym to samo :-(. Zyl i czul sie bardzo dobrze... nie przyznawal sie jak mu sie robilo zle... ja wiem ze nie chcial nas martwic... Umarl na szpitalnym łózku, a ja nawet nie poszlam sie pozegnac :sad2:... stalam przed sala i mdlałam... moj kochany Dziadzio :sad2:
jeszcze za wszytskie ogonki za Teczowym Mostem ['][']... slodkiego zycia, bez bólu i cierpienia... Słoneczka ['] :-(
wiec dla Mojego Tatusia ['][']
dla Dziadzia rowniez ['][']. Jego za to pamietam bardzo dobrze, umarl 3 lata temu... Babcia mu zawsze powtarzala zeby poszedl na operacje pamietam jak powiedzial wtedy ze 'nie da sie nikomu kroic'. Chyba po nim mam bo raczej powiedzialbym to samo :-(. Zyl i czul sie bardzo dobrze... nie przyznawal sie jak mu sie robilo zle... ja wiem ze nie chcial nas martwic... Umarl na szpitalnym łózku, a ja nawet nie poszlam sie pozegnac :sad2:... stalam przed sala i mdlałam... moj kochany Dziadzio :sad2:
jeszcze za wszytskie ogonki za Teczowym Mostem ['][']... slodkiego zycia, bez bólu i cierpienia... Słoneczka ['] :-(
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
- Kontakt:
... zapal swieczke...
Sylwuś, :przytul: biedactwo...
['] za twojego tatę i za dziadka [']
['] za twojego tatę i za dziadka [']
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
... zapal swieczke...
dzieki JElczus :przytul:
... zapal swieczke...
[*][*][*][*][*] za wszystkie aniolki ktore odeszly przez to straszne chorobsko :sad2: :sad2:

... zapal swieczke...
[quote="sachma"][*][*][*][*][*] za wszystkie aniolki ktore odeszly przez to straszne chorobsko [/quote]
:sad2: :sad2: :sad2: :sad2:
:sad2: :sad2: :sad2: :sad2:
... zapal swieczke...
['] za moją kochaną Myszę która odeszła ode mnie tyle lat temu, a ja nadal tęsknię :sad2:
I wish I was a punk rocker with flowers in my hair, In 77 and 69 revolution was in the air
I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
... zapal swieczke...
[quote="satanka666"]za mojego Tatusia[/quote]
Ja też nie mam już Taty... W listopadzie miną 3 lata... Był dla mnie najlepszym przyjacielem i autorytetem, zawsze mogłam mu zaufać... Zabrał mi go okropny nowotwór płuc... Wykryty tak późno, że po diagnozie żył tylko półtora miesiąca.... Nie było nawet szans na operację... :sad2: Niby się otrząsnęłam, ale teraz nachodzą mnie myśli o Nim... Kończę właśnie studia, był taki dumny ze mnie, tak chciał żebym się uczyła, że ukrywał przede mną powagę sytuacji... Nie chciał żebym przyjeżdżała... Tęsknię i nie przestanę tęsknić... Tato... ['][']
Ja też nie mam już Taty... W listopadzie miną 3 lata... Był dla mnie najlepszym przyjacielem i autorytetem, zawsze mogłam mu zaufać... Zabrał mi go okropny nowotwór płuc... Wykryty tak późno, że po diagnozie żył tylko półtora miesiąca.... Nie było nawet szans na operację... :sad2: Niby się otrząsnęłam, ale teraz nachodzą mnie myśli o Nim... Kończę właśnie studia, był taki dumny ze mnie, tak chciał żebym się uczyła, że ukrywał przede mną powagę sytuacji... Nie chciał żebym przyjeżdżała... Tęsknię i nie przestanę tęsknić... Tato... ['][']
... zapal swieczke...
za moja babcie- odeszla niespodziewanie we wrzesniu [*] i za moja |Księżniczke odeszla 26.05.2006 [*]
Księżniczka [*] 26.05.2006, Oszołomek [*] 18.06.2006
Krówka [*] 24.02.2007
Krówka [*] 24.02.2007
... zapal swieczke...
[*] - Dzikuniu, byłaś dla mnie najukochańszym Słoneczkiem, moim małym paszczakiem, zbrodniarzem wystającym zza kratek, moją myszeczką maleńką... nigdy Ciebie nie zapomnę