Smutnik :(
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Smutnik :(
zona_braunera, :przytul: przytulam mocno i wspolczuje z calego serca :przytul:
Smutnik :(
No właśnie, cholera, jeszcze nie ma mnie kto "na żywo" przytulić :sad2: Brauner w pracy do 24, pies u rodziców, a szczury śpią, a buuu...
Ale mimo wszystko dziękuję satanka;). Spadam do mojej gramatyki łacińskiej...
Ale mimo wszystko dziękuję satanka;). Spadam do mojej gramatyki łacińskiej...
Smutnik :(
Tonę..
Nie powinnam..potrzebują mnie..ale tonę..
Idę na dno jak kamień..
Nie powinnam..potrzebują mnie..ale tonę..
Idę na dno jak kamień..
Smutnik :(
nie mow tak! bo pojde do tego malborka i ci nawale! dobrze wiesz ze dojechac moge! podnosimy sie i to natychmiast... musisz byc silna, bo one sa slabe.. po prostu musisz, innego wyjscia nie masz.
![Obrazek](http://i24.photobucket.com/albums/c20/sachma_87/podpissachma.jpg)
Smutnik :(
brak slow ...
po mnie chyba juz widac ze cos jest nie tak :-(
w pracy pytali czy cos sie stalo...
nie mam sily
wpakowanie w 4 szczury bactrimu jest meczarnia
z zastrzykami idzie lepiej
ale i tak mordega dla nas wszystkich
kiedy to sie skonczy...
:-(
po mnie chyba juz widac ze cos jest nie tak :-(
w pracy pytali czy cos sie stalo...
nie mam sily
wpakowanie w 4 szczury bactrimu jest meczarnia
z zastrzykami idzie lepiej
ale i tak mordega dla nas wszystkich
kiedy to sie skonczy...
:-(
Smutnik :(
Cholera jasna, dziewczyny, naprawdę wszystkim wam współczuję - dzieje się coś strasznego. Ale musicie się trzymać, dla reszty swoich zwierząt...
Nikogo nie potrzebuję, mam zęby. :>
Smutnik :(
a mi smutno i głupio się czuję... jestem głupia... dostałam opieprz od Lulu... moze lepiej wiecej sie nie pokazywac na forum... jestem nowa i chyba nie zrobilam najlepszego wrazenia... chcialam pomoc i wyszlo tylko zle...
ide sie uczyc...
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Ze mną:
Myszoskoczka - Mysia :*
W planach szczuraski :]
Myszoskoczka - Mysia :*
W planach szczuraski :]
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
- Kontakt:
Smutnik :(
Zauważyłam jakąś dziwną zależność. Gucio zaczął chorować 14.04 i wtedy poszłam z nim do weta, umarł 20.04, więc 6 dni później. Kubuś zachorował 18.05 i od razu poszliśmy do weta, zmarł po 6 dniach czyli 24.05.
Mgliście mi się kojarzy, że kilka dni przed śmiercią Groszka (to była śmierć naturalna) byłam z nim u weta, bo wyczuwałam mały guzek, [który uznano za powiększone węzły chłonne i podano zastrzyk przeciwzapalny (dokładnie taki, jaki dostali na początku i Guciu i Kubuś chyba też)]. Nie jestem tylko pewna ile dni minęło od wizyty u weta do jego śmierci (a jeśli 6?? -_-), ale zaczynam poważnie obawiać się chodzenia do weterynarza i schizuję się niemiłosiernie jakimiś zabobonami ;/
Mgliście mi się kojarzy, że kilka dni przed śmiercią Groszka (to była śmierć naturalna) byłam z nim u weta, bo wyczuwałam mały guzek, [który uznano za powiększone węzły chłonne i podano zastrzyk przeciwzapalny (dokładnie taki, jaki dostali na początku i Guciu i Kubuś chyba też)]. Nie jestem tylko pewna ile dni minęło od wizyty u weta do jego śmierci (a jeśli 6?? -_-), ale zaczynam poważnie obawiać się chodzenia do weterynarza i schizuję się niemiłosiernie jakimiś zabobonami ;/
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
Smutnik :(
Zgubiłam pierścionek zaręczynowy...
Smutnik :(
jest mi smutno, bo cały czas coś źle robię. Chciałabym żeby było dobrze. Żebym widziała uśmiech na twarzy i choć iskierkę radości w oczach. Jednak widzę złość, i usta wykrzywione w przedziwnym grymasie. Wszystko idzie nie po mojej myśli. Jest mi źle, bo sama już nie wiem, czy to tak naprawdę moja wina, czy to on jest przewrażliwiony
Coraz częstsze kłótnie... :sciana2:
Smutnik :(
brzucvh mnie boli :sad2: i to tak strasznie ze sie skrecam juz z bólu... niby no-spe wzielam ale narazie zero ulgi... JEŻŻŻŻUUU :sad2:
Smutnik :(
biadne dziewczyny... shurko, satanko: nie martwcie się ![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Mnie też brzuszek boli...z pewnych powodów ...niestetyy![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Mnie też brzuszek boli...z pewnych powodów ...niestetyy
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Ze mną:
Myszoskoczka - Mysia :*
W planach szczuraski :]
Myszoskoczka - Mysia :*
W planach szczuraski :]
Smutnik :(
Nie ma Jej. Obudziłam się rano, przeciągnęłam i wydawało mi się, że to tylko koszmarny sen. Ale potem oko moje padło na transporterek w którym Ją przywiozłam :sad2: Nie ma jej i już nigdy nie będzie, ale ja jakoś nie potrafię przejśc nad tym do porządku dziennego...
Smutnik :(
nie moge na gg zastać Mataforgany - pracuje w sklepie itp ... Zobacze ja dopiero ok 20 czerwca :-( ![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
NIE KARMIC TROLLA
Smutnik :(
A mnie jakoś smutno, bo wczoraj w rozmowie z pewna osobą zatarłam granice.... cholernie załuję, boję się dalszych konsekwencji związanych z naszymi relacjami :-(
Jeszcze do tego boje sie o światopoglą tej osoby...
Jeszcze do tego boje sie o światopoglą tej osoby...
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy