[CIAŁO WŁAŚCICIELA] dobiera sie do oczu, uszu ,nosa...
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 327
- Rejestracja: czw mar 30, 2006 7:36 pm
- Lokalizacja: Poznań
argh, precz od ust!
hehe
znam to. w ten sposób Kreska łowiła sobie kawałki cytryny z herbaty, śmiesznie było, kiedy jej się ciągle wyślizgiwały z łapek.
A wracając do tematu, to maluchy wykazują niezdrowe (dla nas) zainteresowanie powiekami i uszami.
B
znam to. w ten sposób Kreska łowiła sobie kawałki cytryny z herbaty, śmiesznie było, kiedy jej się ciągle wyślizgiwały z łapek.
A wracając do tematu, to maluchy wykazują niezdrowe (dla nas) zainteresowanie powiekami i uszami.
B
atakuje....OCZY!!!!
Moja Doda też ma czasem dziwne fazy. Uwielbia siłować się z moją stopą. Najpierw troche mnie to denerwowało, ale jak zobaczyłam, że radośnie skacze i biega po pokoju, zrozumiałam, że chce się bawić. Ostatnio zaczęła mnie podgryzać (ręce), żebym tylko zaczęła się z nią bawić (dobrze, że moja mama tego nie widzi- 19 letnia dziewczyna biega za szczurem po pokoju =__="). Najgorzej jest, gdy się uczę (maturzystka, blee), zdejmuje mi okulary i ... zaczyna mnie lizać- szczególnie okolice ust i oczu. Nie mam czasami siły jej zrzucać (bo niczym nocny łowca- zawsze powraca!)
XD
atakuje....OCZY!!!!
mnie mój młodszy - Teodor - też pogryza w powiękę.. ale to raczej zabawa, bo wystarczy że głośno powiem mu aby przestał i przestaje..bolesne to jest..wiadomo, ale jeśli to zabawa, taka jak wsadzanie nosa do mojego ucha czy ust, to można to traktować z przymrużeniem oka.. gorzej jeśli szczurek faktycznie atakuje...
~~jestem chora~~
atakuje....OCZY!!!!
To moj facet bierze i wkłada mi nosek do ucha i zasypia. Albo innym razem gdy lezłem na łóżku zaczął drapac mnie wewnatrz dziurki nosa tak jakby chcial wydrązyc tunel:PPPPP :pioropusz: :kon:
Kiedy do szczurka tuli się ludź, to ludź do szczurka musi coś czuc!:)
atakuje....OCZY!!!!
Mój maluch uskutecznia, każdą formę "pieszczot" :drap: Poprzez zabawę, w gonitwę, za żywą zdobyczą w postaci mojej ręki, (szczególnie, gdy łapię Go za tułów ) i skakanie to w tu, to tam, z prędkością błyskawicy, naskakiwanie, na rękę i dość wymowne iskanie, które powtarzane w tym samym miejscu uzewnętrznia się w postaci małych (malusich ranek... Gdy jednak zaczyna 'przeginać', łapię Go wtedy, a raczej tylko przytrzymuję przez sekundkę, za skórkę na grzbiecie... :hihi: Robi wtedy maślane oczy, i już nie powtarza podgryzania... Przez chwilkę Ale niech wie, kto jest górą, bo i tak chyba rozpuściłam tego pieszczocha... :zakochany: Wczoraj, gdy moim zwyczajem chciałam pocałować Go w czółko, On zaczął lizać moje usta... :zakochany: No i skubnął je... Delikatnie, słodko :uscisk: następnie 'poiskał' mnie po policzkach... No i doszedł do powieki:) Tu rownież isknął (jest w ogóle takie słowo? :drap: )... Nie pierwszy raz w swoim życiu, jednak pomimo wiem (czuję? :roll: ), że nie chce mi zrobić krzywdy, to z czystej przezorności odstawiam Go wtedy od mojej twarzy... Jak Mu sie spodoba i uzna, moje powieki za przysmak? Kąśnie wtedy skuteczniej, i zapewne zdobycz będzie chciał zatargać do klateczki :flex: I co wtedy? :drap: :khihi: :khihi: :khihi: Kochany urwis :zakochany:
*** My little angel:-) ***
atakuje....OCZY!!!!
Kola tez czasami dziabnie powieke. Ja oczywiscie odruchowo odsuwam glowe i szczuras daje sobie spokoj. mysle, ze to czesc rytualu "peelingu", bo wiem co potrafi zrobic zebiskami, a nigdy mnie nie zranila. wole jednak unikac podobnych sytuacji bo wystarczy, ze po kolacji np potre oko reka i bedzie smakowicie pachnialo...tragedia gotowa. nie wiem jak inne szczurki ale Kola w czasie podstepnego napadu na talerz schaboszczaka czy inne miesko przebija szpileczkami na wylot w ciagu sekundy, wiec z powieka i okiem tez nie miala by problemu.
atakuje....OCZY!!!!
[quote="Sean4"]nie wiem jak inne szczurki ale Kola w czasie podstepnego napadu na talerz schaboszczaka czy inne miesko przebija szpileczkami na wylot w ciagu sekundy[/quote]
Ja nie wiem czy ten "schaboszczyk" jest taki zdrowy dla Koli ---> napewno jest podsmazony i nie zdrowy!! :thumbleft: :drap:
Ja nie wiem czy ten "schaboszczyk" jest taki zdrowy dla Koli ---> napewno jest podsmazony i nie zdrowy!! :thumbleft: :drap:
Kiedy do szczurka tuli się ludź, to ludź do szczurka musi coś czuc!:)
atakuje....OCZY!!!!
podstepnych napadow z definicji ciezko uniknac... nie karmnie jej tym celowo.
argh, precz od ust!
[quote="Wadera"]i pazurami staraja sie otworzyc usta [/quote] Kira też tak robiła... stykałam wtedy dwie wargi ze sobą, aż wreszcie się nauczyła, że tu nic nie ma
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
argh, precz od ust!
mój śp Lazurek przychodził do mnie rano na łóżko i lizał mnie po ustach. Szczerze, to wogóle mi to nie przeszkadzało. Jak siedział w ciągu dnia na ramieniu, albo na rękach, to też dawał mi buziaki raz na jakiś czas. I nie rozchylał mi ust. On tylko po wardze-cmok-i koniec. Może mój Lazurek nie chciał tego co mam wewnątrz, tylko chciał mi dawać buźki, romantyk :hihi:
Na zawsze w moim sercu:
Kasia, Wacuś, Crazy, Lazur, Lazur II, Riko, Messi
Kasia, Wacuś, Crazy, Lazur, Lazur II, Riko, Messi
argh, precz od ust!
może one tak liżą bo usta mają dobry smak :drap: mój Gutek też mnie zawsze lizał po ustach ( miałam wrażenie że mi zaraz do nich cały wlezie :| ) i nie dało sie go odciągnąć....
Znane są setki sposobów na zabijaie piękna tego świata, i ani jeden aby to piękno wskrzesić..
atakuje....OCZY!!!!
Odkopuje temat ponieważ mam podobny problem... Wczoraj leżałem na łóżku i bawiłem się z moim szczurkiem... Skakał radośnie atakował moją dłoń ja go goniłem... (norma ) Nagle zaczął skakać w strone poduszki na której leżałem w ostatnim momencie zmienił kierunek i rzucił się na moje oko z pazurkami... W pierwszej chwili myślałem, że przedziurawił mi powieke i przy okazji oko bo jak otworzyłem oczy to prawe było całe w krwi... W łazience się okzało na szczęście, że "nie trafił" i skaleczył mnie troszke wyżej... Głęboko więc gdyby nie przypadek teraz pisałbym patrząc jednym okiem :roll: . Zdaje sobie sprawe, że to była zabawa (bardzo ciekawa ), ale to nie jest pierwszy raz kiedy rzuca się na oczy. A uwierzcie mi nie mam zamiaru tracić oczu z powodu "zabawy". Pisze bo chciałbym go tego oduczyć, a nie wiem jak :| . Byłbym wdzięczny za pomoc...
Zapraszam do mojej prywatnej galerii .
atakuje....OCZY!!!!
Wydaje mi sie, ze musisz po prostu na oczy uwazac, jak rowniez np na uszy i nos. Moze to dla niego byla zabawa, ale nie wiadomo co mu w tej glowce siedzi ;> Cos tam kiedys czytalam, ze szczurki gdy są w sytuacji bez wyjścia, to atakują własnie oczy (ale wątpie, ze on był w takiej sytuacji ) U mnie Pysia np ogólnie mnie nie gryzła, bawiła sie ze mną, ale gdy mialam ją na ramieniu, to musiałam uważać na uszy. Mimo, ze ją dominowałam, próbowałam jakoś oduczyć, to ona i tak to robiła i po prostu uważałam.
Moje stadko: Eliza, Korek i Gina || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
atakuje....OCZY!!!!
Oh tak moj Mef ma to samo... wogole nie gryzie (chyba ze sie zdenerwuje) a jednak siedzac na ramieniu kiedys ugryzl mi ucho az do krwi... w sumie zawsze chce pdgryzac moje uszy
atakuje....OCZY!!!!
Ech... to widze, że norma przy szczurkach... Miałem jednak nadzieje, że da się temu jakoś zaradzić... No, ale cóż trzeba będzie Gizma odganiać od twarzy. Chociaż będzie trudno bo jego azylem gdzie zawsze przylatuje jak się wystraszy u mnie jest moje ramie :roll: .
Zapraszam do mojej prywatnej galerii .