

Jeśli chodzi o gryzienie przedmiotów, to to jest chyba cecha indywidualna-Śnieżek gryzł tylko rzeczy z papieru, Neo je tylko materiały, a Niunia "tylko" kable... Na pasje Nea nie wydałam nic (musiałam tylko pozszywać tacie plecak), ale Niuńka kosztowała mnie już sporo-zeżarła mi połowę kabli i spowodowała zwarcie skanera :? ... Ale gdybym miała wybierać między płciami to... :drap: Musiałabym się moooocno zastanowić.
Acha, miesiąc temu Niunia miała operację guza sutka... To moja pierwsza samiczka, ale jeśli to jest u nich częste, to ja będę preferowała samce (Neo jeszcze NIGDY nie był chory, a ma 2,5 roku... Na choroby Niuni wydałam już ponad 100 zł, a mam ją dopiero 3 MIESIĄCE... :sciana2: )