[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Post autor: ESTI »

KaRa, dopiero przeczytalam ten temat (ostatnio malo na forum bywalam..) i az sie zatrwozylam... malenstwo kochane juz choruje. :cry:
Karm ja ziemniaczkami, ryzem z kurczakiem i warzywami, platkami ryzowymi z musami owocowymi, twarogami, serkami i to co doradzala Limba.
Podrap malutka za uszkiem od babci...
Obrazek
Szemrany
Posty: 4
Rejestracja: czw cze 15, 2006 9:17 pm

[ODDYCHANIE] henek nie mo?e oddycha?

Post autor: Szemrany »

Dziś wróciłem z wycieczki 3 dniowej. Szczurem opiekował się brat. Dzwonił ze dziwnie sapie, ale myslalem ze chodzi o chrapanie ktore jest zwyklym zwyczajem henka podczas snu. Dzis wrocilem i patrza a moj szczurek (4 letni) nie moze oddychac nosem, ma katar, bo slychac jak "smarka", i wdycha powietrze pyszczkiem i to z duzym klopotem. Strasznie mu sie przerzedziła siersc. jutro jade z nim do weterynarza, ale co moge zrobic jeszcze dzis?? Co to moze byc za choroba?? Szczur jest ospały, je mniej niz zwykle, malo pije.
Do tej pory włączylem nawilzacz i dalem mu troche smakołyków typu warzywa, nasionka, surowe miesko wołowe. Je ale mało pije. Prosze o odp.

[ Komentarz dodany przez: ESTI: Pią Cze 16, 2006 12:16 pm ]
Temat polaczony z istniejacym, o podobnej tresci.
ESTI adm.
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Post autor: limba »

Jak najszybciej do weta. Ewidentnie dzieje sie cos z ukladem oddechowym. Moze byc zapalenie gornych lub dolnych drog oddechowych.
Na teraz mozesz jeszcze zrobic inhalacje jesli posiadasz w domu sol iwonicka lub tymianek, inhalol lub septosan. Ostatecznie mozna sprobowac zrobic inhalacje z wicka.
Moze byc to tez i alergia.

Jest kilka tematow o chorobach ukladu oddechowego np http://szczury.org/viewtopic.php?t=8911 ... =inhalacje
Przejrzyj rowniez spis tresci, a jutro z samego rana do weta, albo moze masz jakas calodobowa lecznice.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Mikulinka
Posty: 434
Rejestracja: czw lut 02, 2006 2:19 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Post autor: Mikulinka »

[quote="Szemrany"]Dzis wrocilem i patrza a moj szczurek (4 letni)[/quote]
Twój zwierzak jest już bardzo wiekowy...

[quote="Szemrany"]Co to moze byc za choroba??[/quote]
Trudno jednoznacznie określić przyczynę i rodzaj choroby bez zrobienia jakichkolwiek badań... Mogą to być problemy z układem krążenia (np. z sercem), problemy z płucami, albo po prostu starość...

PS. Rzadko się zdarza, żeby szczur dożył 4 lat...

Póki co spróbuj mu podawać różnego rodzaju papki, typu: kaszki dla niemowląt, gerberki, aby nie doszło do odwodnienia organizmu... Możesz także zakupić napój energetyczny Nutri Drink, więcej w tym temacie: http://szczury.org/viewtopic.php?t=9502 ... utri+drink
Od lewej: Małpka, Borsusia, Kretusia, Bimbla
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Post autor: krwiopij »

Jogurt możesz mu podać. Pewnie mu posmakuje, a jest zdrowy, pożywny i jednocześnie go nawodni. Z rana pojedź do dobrego, zaufanego weterynarza. To ważne, bo niestety mało który zna się na szczurach. Tak jak wspomniała Mikulinka, 4 lata to bardzo zaawansowany wiek (teraz ludzie skaczą ze szczęścia, jeśli ich szczur 3 lub choćby 2,5 osiągnie) i to mogą być problemy z serduszkiem. Nie jest normalne, że szczur chrapie, więc możliwe też, że to jakaś infekcja, która rozwijała się już od dawna. To jednak musi ocenić weterynarz.
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Szemrany
Posty: 4
Rejestracja: czw cze 15, 2006 9:17 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Post autor: Szemrany »

teraz zauwazylem krew na nosdrzach, jutro na 100% do weta jade.
Mikulinka
Posty: 434
Rejestracja: czw lut 02, 2006 2:19 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Post autor: Mikulinka »

[quote="Szemrany"]teraz zauwazylem krew na nosdrzach[/quote]

Może to być również porfiryna... Substancja wydzielana przez szczury w większych ilościach podczas stresu, osłabienia organizmu, bądź choroby....
Od lewej: Małpka, Borsusia, Kretusia, Bimbla
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Post autor: ESTI »

I jak tam szczurek?
Byles u weta?
Zostal osluchany?
Obrazek
Szemrany
Posty: 4
Rejestracja: czw cze 15, 2006 9:17 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Post autor: Szemrany »

Szczur dostał 2 zastrzyki,, weterynarz powiedział że daje mu 10% szans przezycia do dziś, i ze jakby dostal zastrzyki 3 dni temu to by bylo wieksze prawdopodobienstwo przezycia, no ale ja na tej zakichanej wycieczce bylem. Bądź co bądź Henek żyje :D :D , ale jego stan dalej opłakany, troche wody pochlipał (z 4 razy posiorbał jezykiem), nie je, dziś jade znów do weterynarza, okaze sie co mu jest dokładnie i jak zareagował na leki--przynajmniej zrobil sie troche bardziej ruchliwy.
Katie
Posty: 170
Rejestracja: sob kwie 08, 2006 7:02 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Post autor: Katie »

Hmmm...u mnie w domu od dwóch dni mieszka miesięczny szczurek, którego ma zabrać ode mnie niedługo koleżanka. Mały teoretycznie wygląda na zdrowego-żadnej polfiryny, błyszcząca sierść i oczka, ale strasznie kicha. Wydaje też z siebie przy "niuchaniu" takie cichutkie piski, podobne do tych, które wydaje ściskana gumowa kaczuszka-takie zasysanie jakby (fajne porównanie, nie ma co...). Zdarza mu się to głównie wtedy, kiedy się czymś ekscytuje, albo się czegoś przestraszy. Bo jak go wezmę na ręce i delikatnie głaszczę, siedzi zupełnie cicho i mruży oczka. Natomiast kiedy ktoś podchodzi do klatki, Seth zaczyna podskakiwać, kichać i świstać przez nos :? . Jutro zabieram go do weta, zanim jeszcze oddam zwierzaka kumpeli. To jest zapalenie płuc, czy coś w rodzaju szczurzej astmy :shock: ???
Nie ma mnie i raczej nie będzie.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Post autor: ESTI »

Katie, czy maluch ma wycieki porfiryny na nosku?
Na jakiej sciolce trzymasz szczurka?

Byc moze jest to spowodowane stresem i dlatego dzieje sie, to wlasnie wtedy, gdyz sie ekscytuje. Oczywiscie popieram decyzje o pojsciu do weterynarza, gdzy lepiej dmuchac na zimne i osluchac maluszka.
Obrazek
Katie
Posty: 170
Rejestracja: sob kwie 08, 2006 7:02 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Post autor: Katie »

Nie, nie ma porfiryny. Seth ma w klatce wyprażone w piekarniku trocinki (w 75 stopniach, 15 minut-tak zalecił mi weterynarz, bo Śp.Śnieżek miał na alergię na świeże) i posłanko z ligniny. Maluszek wyglada zdrowo-biega, skacze... Tylko ten dziwny dźwięk i kichanie bardzo mnie martwią. Moja mama sugeruje, że to brzmi jakby nawoływał mamę. Z tego co wiem, Seth był od niej zabrany zbyt wcześnie (nie wiem, dlaczego). Był najmniejszy z miotu, nie wykluczam, że ma słabą odporność organizmu. Zastanawiamy się z koleżanką, czy nie dokarmiać go mlekiem dla kociąt :drap:
Nie ma mnie i raczej nie będzie.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
Szemrany
Posty: 4
Rejestracja: czw cze 15, 2006 9:17 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Post autor: Szemrany »

Witam, chce wam tylko powiedzieć że Henek jednak został uśpiony. Weterynarz powiedział, że z powodu wieku miał zmiany nowotworowe na płucach. Brak mi go oh brak (4 lata z nim w pokoju żyłem).
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Post autor: ESTI »

Oczywiscie, ze mozesz dokarmiac jesli jest malutki.
W tym momencie poszlabym do weta i zbadala go. Te dzwieki to nie musi byc nic groznego, ale lepiej sprawdzic.

A jakiej wielkosci jest maluch?
Masz jakies fotki?
Obrazek
Katie
Posty: 170
Rejestracja: sob kwie 08, 2006 7:02 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Post autor: Katie »

On jest... No, malutki. Kiedy patrzę na Nea i na niego to mam wrażenie, że Seth jest wielkości jego kapturka (czyli głowy i kawałka plecków)... Zdjęcia naprawdę kiepskie, bo zrobiłam je komórką. Maluch za nic nie potrafi usiedzieć w miejscu :roll:

Obrazek Tutaj dla porównania z moją labradorką (jak na swoją rasę jest malutka). W sumie to ona się go boi :hyhy:


Tutaj obok mojej dłoni.
Nie ma mnie i raczej nie będzie.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Główne”