Niedoświadczony właściciel

[tynolek]

Szczurka dostałam dwa dni temu. Ma 3 tygodnie i w sklepie powiedziano, że jest tonajprawdopodobniej samiec. Chce dla niego jak najlepiej, ale nie do końca wiem czy dobrze postepuje... Staram sie wyciagac go z klatki nie za ogon. Ale gdy juz go trzymam czesto musze go za ten ogon chwycic bo ucieka. Gdy ktos wchodzi do pokoju odrazu chowa sie do domku i z niego nie wychodzi, lub zastyga w bezruchu do czasu az sobie pojde. Wydaje mi sie on bardzo zastraszony... W sklepie przebywał w klatce z 3 miesiecznym szczurem, a sprzedawca wyciagal go zawsze za ogon. Z drugiej strony gdy go juz trzymam na rekach caly czas mnie lize i nie raz sie myje. Pomozcie mi, dajcie mi wskazowki jak sie najlepiej nim opiekowac a i ja i Neonek bedziemy szczesliwi i bardzo wdzieczni

[Lulu]

po pierwsze: trzytygodniowe malenstwo powinno byc jeszcze z mama. warto by bylo go jeszcze dokarmiac (wskazane mleko dla kociat).

poza tym... sa dwie szkoly oswajania: po dobroci i na sile. osobiscie (w stosunkudo mlodych i zdrowych szczurow) jestem zwolenniczka tej drugiej.

jezeli chcesz oswajac po dobroci to nie wyjmuj szczura na sile. otwieraj klatki i podloz reke pod drzwiczki... czekaj az wyjdzie. do niczego nie zmuszaj, pozwol mu sie najpierw oswoic z otoczeniem.

oswajanie na sile: pozbadz sie domku. nie pomaga w oswajaniu. i jak najwiecej czasu spedzaj ze szczurem. polecam szlafrok wiazany w pasie. szczur wchodzi do srodka i chodzi sobie w kolko caly czas bedzac w kontakcie z Toba.

za ogon szczura nigdy nie podnos ani nie ciagnij (a sprzedawce to ja bym :bije: mze zglos do TOZu, co prawda pewnie nic nie zrobia, ale widac, ze w sklepie o zwierzeta sie nie torszcza i moze kazde zgloszenie sie przyda).

mozesz tez ze szczurem sprobowac siedziec w wannie. zmniejszy to ryzyko jego ewentualnej ucieczki.

ja bym od razu pomysla o towarzystwie dla malenstwa... pamietaj, ze szczur samotny to szczur nieszczeliwy i czlowiek nigdy nie zastapi mu towarzystwa drugiego szczura. pamietaj jednak, zeby kolega byl tej samej plci. warto zadbac o to od razu, bo po pierwsze w grupie latwiej sie oswaja, a po drugie w tym wieku laczenie przebiega bezproblemowo..

[limba]

Po pierwsze poczytaj tematy przyklejone.
Po drugie nigdy, nigdy nie lap szczura za ogon bo mozesz mu uszkodzic kregoslup.
po trzecie ..3 tyg szczur powinien byc jeszcze z matka, wiec podkarmiaj go jedzonkiem dla dzieci jak kaszki czy gerbery, troche mleka dla kociat.
Szczurek jest ptrzerazony, najwyrazniej nigdy nie mial pozytywnych skojarzen co do ludzi (i nie ma co sie dziwic).
Musisz wykazac sie ogromna cierpliwoscia i spedzac z nim jak najwiecej czasu, gadac do niego, zakladac szlafrok i wkladac szczurasa do niego wtedy jest cicho, ciemno i bezpiecznie a ty mozesz wkladac reke i delikatnie go glaskac. Musi sie przekonac ze czlowiek to nie tylko ta bestia co lapala za ogon i wstawiala zarelko, ale ktos komu mozna zaufac.
Cierpliowsc i spokoj przede wszystkim.
I jeszcze raz polecam lekture tego dzialu.

[Bartek i Ilonka]

Proponuje też dużo spokoju przy szczurku. Jeżeli sprzedawca chwyta szczura za ogon, to znaczy, że nic nie wie o zwierzętach, które sprzedaje. Jeżeli szczurek miał kontakt tylko z takimi ludźmi, to oczywiste, że będzie się bał. Musisz mu udowodnić, że nic z twojej strony mu nie grozi.

Bartek

[ada15]

Ja mam moje szczuraski 2 tygodnie. Postanowiłam oswajac je na siłe(nigdy za ogon). Maja domek jako ostoje. Tylko, że siostrzyczki strasznie sie boją. Nie słucham głosno muzyki. Mówie do nich spokojnie. Czemu sa takie nieufne?

[Paula_13]

ada15 przeczytaj wcześniejsze posty:

pozbadz sie domku. nie pomaga w oswajaniu

Musisz wykazac sie ogromna cierpliwoscia i spedzac z nim jak najwiecej czasu, gadac do niego, zakladac szlafrok i wkladac szczurasa do niego wtedy jest cicho, ciemno i bezpiecznie a ty mozesz wkladac reke i delikatnie go glaskac. Musi sie przekonac ze czlowiek to (...) ktos komu mozna zaufac.
Cierpliowsc i spokoj przede wszystkim.

Ja jeszcze dodam od siebie, że dobrym sposobem jest podawanie z ręki dobrych smakołyków- wtedy ręka ludzka będzie się szczurkowi kojarzyć z czymś dobrym i przyjemnym

[mataforgana]

[quote="Paula_13"]dobrym sposobem jest podawanie z ręki dobrych smakołyków- wtedy ręka ludzka będzie się szczurkowi kojarzyć z czymś dobrym i przyjemnym[/quote]

...albo ze słabym szczurem który dobrowolnie oddaje pokarm.
to nie jest najlepsza metoda. i nie polecam jej na dłuższą metę...

[Mona]

Ta szczurek będzie nas traktował jak miske z jedzeniem

[tynolek]

sie chyba rozbrykal zabardzo... myslalam ze zrobilam duze postepy... staralam sie zabierac go ze soba nosic przy sobie... ale on sie stal bardziej agresywny... nigdy mnie nie gryzl teraz zaczyna to robic... nie chce zeby sie okazalo ze zrobilam cos zle....

[makaroon=)]

Ojjjj jak zaczyna już gryźć to niedobrze :sad3: Musisz jak najszybciej go tego oduczyć póki jeszcze jest czas bo jak dorośnie to już sobie wogóle z nim nie poradzisz.Zastosuj się do rad z poprzednich postów i zyczę ci cierpliwości, cierpliwości i jeszcze raz cierpliwości.
Uwierz mi, ja mam podobny problem :?

[Azi]

tynolek, spokojnie, jakiego rodzaju to jest gryzienie? Może to tylko takie zaczepne, jak się rzeczywiście za bardzo rozbryka, takie podgryzanie mowiące "chodź się ze mną pobaw"

[tynolek]

Nie wydaje mi sie zeby to bylo gryzienie typu "chodz sie ze mna pobaw", on sie mnie boi. Mam wrazenie ze coraz mniej, ale moze to mi sie tylko wydaje... Wczoraj nawet zasnal u mnie pod bluzka i spal dosyc dlugo. Ale gdy wieczorem bylismy w "wannie" tzn w lazience bo mam bardzo mala wanne. To podreptal w najdalej polozony kat odemnie i nie ruszyl sie za skarby...

no i znowu to robi... Siedzi mnie w rekawie i gdy sie zblizam to probuje dziabnac... Jak rozpoznac kiedy chce sie bawic a kiedy naprawde gryzie bo mnie nie chce??:(

[ Komentarz dodany przez: LuLu: Sro Cze 21, 2006 5:25 pm ]
Posty scalone.
/ mod. LuLu

[Oleczka]

moja Mysia czasami tak zawziecie mnie iska ze az mnie troszke boli nigdy mnie nie skaleczyla zabkami ani nie ugryzla ja przyjmuje zasade jak trzma mnie lapkami i iska to sie nie boje ze dziabnie ufam jej bezgranicznie ( najlepsze jest jak mnie wyiska a poniej sie gapi i czeka az ja ja troszke "poiskam" czyli poczochram ) ale jak zaczyna mnie zabkami tak lapac "straszyc" i nie i widac ze nie zlapie mnie lapkami to zabieram reke. wiec obserwuj czy przy tym gryzieniu to trzyma cie lapkami jak zwykle napisalam maslo maslane :hihi: ale mam nadzieje ze wiadomo o co chodzi

[tynolek]

no mniej wiecej wiadomo:) nie chwyta mnie lapkami... Tak mi sie wydawalo ze nie robi tego dla zabawy, tylko poprostu mnie odtraca...

[Oleczka]

nio to nie wiem moja jak sie robi tego tamtego i mysli co to nie ona to laduje na pleckach i pozniej juz tylko buziaczki rozdaje