McKinley i Australia :)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Velis
Posty: 234
Rejestracja: pt cze 16, 2006 7:48 am

McKinley i Australia :)

Post autor: Velis »

Już się robi :D. Mac zaczęła mne gryźć :zlosc: , ale to chyba dlatego, że dropsy dostawała z palców.
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
pomarańczowy jelcz
Posty: 1868
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
Kontakt:

McKinley i Australia :)

Post autor: pomarańczowy jelcz »

[quote="Nisia"][quote="pomarańczowy jelcz"]Wydaje mi się, że ta plamka to wynik farbowania, bo taka kolorystyka normalnie nie występuje... [/quote]
Hmm, a mnie na tym zdjęciu wygląda, że to po prostu czekoladka - tak jak moja Fatka. Fatka jako dziecko też była czarna, z czasem zrudziała i zrobiła się czekoladka.

[/quote]

Wydawało mi się (przed zobaczeniem zdjęcia), że plama będzie intensywniej ruda- jestem na to wyczulona od kiedy widziałam w opolu huskie z marchewkowymi plamami na plecach :?
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
KasiaGdańsk
Posty: 453
Rejestracja: ndz maja 01, 2005 3:33 pm

McKinley i Australia :)

Post autor: KasiaGdańsk »

Widziałam, dotykałam i miziałam Australię i jest 100% autentyk. Nie ma co się zagłębiać, ona jest cudowna... :zakochany:
Ja i moje kujciaki Słodziak i Bombelek oraz Arista, Juniper , Azja, Ajka i Europka za Tęczowym Mostkiem...
Layla
Posty: 1052
Rejestracja: pt sty 20, 2006 2:57 pm
Lokalizacja: Gdańsk

McKinley i Australia :)

Post autor: Layla »

[quote="KasiaGdańsk"]Widziałam, dotykałam i miziałam Australię i jest 100% autentyk. Nie ma co się zagłębiać, ona jest cudowna... [/quote]

Kasia, tu chyba chodzi o Mac, która ma rudą plamkę ;)
Obrazek
Velis
Posty: 234
Rejestracja: pt cze 16, 2006 7:48 am

McKinley i Australia :)

Post autor: Velis »

no to oswajanie idzie coraz lepiej. Australka wchodzi w klatce na moją rękę, ale gdy próbuję ja wyjąć ucieka z piskiem :jezor2: .
Mac przestała mnie gryżć, kiedy dawałam jej się bez wyrywania, zdała sobie sprawę, że nie mam dropsa :hihi: .

Ogólnie moje kobitki sa słodziaśne :zakochany: ...

Pomarańczowy Jelcz, dzięki Bogu ;). Może będzie z niej czekoladka? :lol2:

Ach, moje miziaste ;). Co myślicie o tym, żeby w nocy sobie poszalały? Wszystko zabezpieczone ;) a przynajmniej hałasu nie będzie w klatce? ;)
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
Layla
Posty: 1052
Rejestracja: pt sty 20, 2006 2:57 pm
Lokalizacja: Gdańsk

McKinley i Australia :)

Post autor: Layla »

Ja próbowalam raz, tak wariowały, że spać nie mogłam, już wolę klatkowe bitwy ;) Ale spróbuj, może twoje będą grzeczniejsze ;)
Obrazek
Velis
Posty: 234
Rejestracja: pt cze 16, 2006 7:48 am

McKinley i Australia :)

Post autor: Velis »

[quote="Layla"]Ja próbowalam raz, tak wariowały, że spać nie mogłam, [/quote] Ja właśnie tak spać nie mogę jak w klatce siedzą zamknietę ;)..

Moje ciche marzenie: obudzić się i zobaczyć wtulone miziaste w poduszke/kołdrę. :zakochany:


Edit: zaraz się rozpłynę, Australka jak jest w klatce przewraca się na grzebiet, kiedy przykładam rękę, i daje mi się miziać po brzuszku :D.
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
Elbereth
Posty: 569
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 4:13 pm

McKinley i Australia :)

Post autor: Elbereth »

Velis, twoje szczurzyce są prześliczne (ale nic w tym dziwnego, w końcu siostra Belluszki i jej przyjaciółka muszą być ładne, nie ma innej możliwości ;) )!
Czasami Kora ucieka i harcuje w nocy po domu, wtedy po prostu musi wleźć komuś do łóżka i dotykać tym mokrym noskiem (brrr... ).
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego 8) (szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości 8) ).
Layla
Posty: 1052
Rejestracja: pt sty 20, 2006 2:57 pm
Lokalizacja: Gdańsk

McKinley i Australia :)

Post autor: Layla »

[quote="Elbereth"]w końcu siostra Belluszki [/quote]

No, a obie mają piękną ciotkę Arię 8) Cóż za geny ;)
Obrazek
Velis
Posty: 234
Rejestracja: pt cze 16, 2006 7:48 am

McKinley i Australia :)

Post autor: Velis »

[quote="Layla"]Cóż za geny ;)[/quote] No, nie powiem nie. :zakochany: Ciudowne :hihi: .

Dobra, niech harcują ;), mam nadzieję, że nie zepsują mojej przegrody :drap: .
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
KasiaGdańsk
Posty: 453
Rejestracja: ndz maja 01, 2005 3:33 pm

McKinley i Australia :)

Post autor: KasiaGdańsk »

No to się pomyliłam, ale co tam...:D

Jak czytam co się u ciecie dzieje Velis, to aż naprawdę chyba wpadnę niedługo z Laylą na mizianie..:)
Ja i moje kujciaki Słodziak i Bombelek oraz Arista, Juniper , Azja, Ajka i Europka za Tęczowym Mostkiem...
Velis
Posty: 234
Rejestracja: pt cze 16, 2006 7:48 am

McKinley i Australia :)

Post autor: Velis »

[quote="KasiaGdańsk"]No to się pomyliłam, ale co tam...:D

Jak czytam co się u ciecie dzieje Velis, to aż naprawdę chyba wpadnę niedługo z Laylą na mizianie..:)[/quote] Ano nadal zapraszam :) Chyba, że wspólnie byśmy się wybrały gdzieś do parku? :hihi:
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
KasiaGdańsk
Posty: 453
Rejestracja: ndz maja 01, 2005 3:33 pm

McKinley i Australia :)

Post autor: KasiaGdańsk »

A to jest też niezła myśl, może tym razem w kameralnym składzie, ale gdzieś blisko..:)
Ja i moje kujciaki Słodziak i Bombelek oraz Arista, Juniper , Azja, Ajka i Europka za Tęczowym Mostkiem...
Velis
Posty: 234
Rejestracja: pt cze 16, 2006 7:48 am

McKinley i Australia :)

Post autor: Velis »

Co proponujesz? :d Dzisiaj Australa była na obcinaniu pazurków ;).

Vetce tak się spodobały moje szczurzęta, że nic mi za to nie policzyła ;P. Chciała tylko je pomiziać :D.
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

McKinley i Australia :)

Post autor: Nisia »

[quote="Velis"]Moje ciche marzenie: obudzić się i zobaczyć wtulone miziaste w poduszke/kołdrę. [/quote]
Ja nie mam takich marzeń, bo wyparła je wizja pościeli w strzępkach. Ale to chyba tylko ja mam takie wredoty.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”