czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
- Kontakt:
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
Strasznie nie lubię słowa "zaś", działa mi na nerwy.
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
Dobra, to ja sie przyznam - nie lubię nazywania szczurów "ogonkami"... w ogóle zdrabniania i pieszczotliwych nazw nie lubię, lubię pieszczotliwe inaczej, np. "moje najukochańsze śmierdziele', "mój szczynowąch i gó*** jedyny" itp.
kupojada mi kurcze wycięło :|
kupojada mi kurcze wycięło :|
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
nie lubie czekolady, za to lubie smażony chlebek z cukrem i przyprawą do grilla lub cynamonem
ze mną: Mysh
20 aniołków po drugiej stronie tęczy: Mr Happy; Harry; Floyd; Ramzes; Mia; Baby; Lucy; Elsa vel Elly; Alex; Pandora vel Panda; Dolls; Zazu; D; Shanti; Salomea Nine vel Sally; Antehai vel Anti; Elmer vel Elmo; Salem; Oskar; Tigra [']
20 aniołków po drugiej stronie tęczy: Mr Happy; Harry; Floyd; Ramzes; Mia; Baby; Lucy; Elsa vel Elly; Alex; Pandora vel Panda; Dolls; Zazu; D; Shanti; Salomea Nine vel Sally; Antehai vel Anti; Elmer vel Elmo; Salem; Oskar; Tigra [']
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
Nie lubię homofobów i fanatyków maści wszelkiej, a także noszenia skarpetek do sandałów ( :roll: zgroza ), nie lubię pedantycznych współlokatorów (pozdrawiam E., której mania czystości doprowadziła mnie do wyprowadzki :jezor2: ), nie lubię też klapek z pianki, spodni w palmy, lodów kręconych, golonki, piwa w plastikowych kubkach, tekstów w stylu: co ty bedziesz robić po tej twojej klasycznej? (to samo co każdy człowiek, oddychać, jeść, pić).
Za to kocham:
moją siostrunię, całkowite moje przeciwieństwo czyli czuła mamusia ( Maciuś lat 4, Wojtek- czekamy we wrześniu :thumbleft: ).
Jacka Gmocha, jak rysuje strzałki w przerwie meczu
Teksty Szpakowskiego i Szaranowicza w trakcie tegoż
Kukurydzę gotowaną z masełkiem
Ubrania ze skóry nawet jak jest ciepło
Czekoladę kokosową z biedronki :jezor2:
No i jak mogłam zapomnieć, kocham Angie Jolie, o czym przypomina mój avatarek Niestety ona o tym nie wie
Za to kocham:
moją siostrunię, całkowite moje przeciwieństwo czyli czuła mamusia ( Maciuś lat 4, Wojtek- czekamy we wrześniu :thumbleft: ).
Jacka Gmocha, jak rysuje strzałki w przerwie meczu
Teksty Szpakowskiego i Szaranowicza w trakcie tegoż
Kukurydzę gotowaną z masełkiem
Ubrania ze skóry nawet jak jest ciepło
Czekoladę kokosową z biedronki :jezor2:
No i jak mogłam zapomnieć, kocham Angie Jolie, o czym przypomina mój avatarek Niestety ona o tym nie wie
-
- Posty: 294
- Rejestracja: pt mar 03, 2006 12:03 pm
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
nie lubie schabowego...nie jadłam go od jakiś 6 lat i już nie pamiętam nawet smaku...cała rodzina za każdym razem się dziwaczy jak można nie lubić schabowego
nie lubie mokasynów, butów na obcasie, sandałów, klapek, japonek i innych tego typu trzewików...toleruje tylko obówie sportowe i kapcie do noszenia po domu chociaż też wole boso chodzić.
nie lubie Dody...chyba cierpie na Dodowstręt, drażni mnie ona, jej śmiech, jej gadanie i przechwalanie się swoim IQ i tym że jej tata jest taki a nie inny i że jej facet skopie wszystkim tyłki...a także nie lubie jej piosenek.
lubię za to Chylińską i jej muzykę i nawet wybaczam jej mamie że chciała w tym roku wlepić mi komisa z wf'u hehe.
nie lubie mokasynów, butów na obcasie, sandałów, klapek, japonek i innych tego typu trzewików...toleruje tylko obówie sportowe i kapcie do noszenia po domu chociaż też wole boso chodzić.
nie lubie Dody...chyba cierpie na Dodowstręt, drażni mnie ona, jej śmiech, jej gadanie i przechwalanie się swoim IQ i tym że jej tata jest taki a nie inny i że jej facet skopie wszystkim tyłki...a także nie lubie jej piosenek.
lubię za to Chylińską i jej muzykę i nawet wybaczam jej mamie że chciała w tym roku wlepić mi komisa z wf'u hehe.
klik <--- galeria moich uszatych
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
Tak, pedanci potrafią uprzykrzyć życie.
A ja z kolei jak byłam dzieckiem to jadłam tylko "szynkę w paski", czyli baleron. A teraz nie wyobrażam sobie wziąć cos takiego do ust. Nawet w postaci skwarków. W ogóle nie cierpię tłustych mięs.
A co do butów - nie znosze butów na wysokim obcasie. Mama mówi, że żadna ze mnie dama...
A ja z kolei jak byłam dzieckiem to jadłam tylko "szynkę w paski", czyli baleron. A teraz nie wyobrażam sobie wziąć cos takiego do ust. Nawet w postaci skwarków. W ogóle nie cierpię tłustych mięs.
A co do butów - nie znosze butów na wysokim obcasie. Mama mówi, że żadna ze mnie dama...
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
Ja noszę głównie buty na obcasie. Co spotyka się z niezrozumieniem co niektórych (pozdrawiam niektóre użytkowniczki feministycznego forum :jezor2: ) Noszę je, bo wtedy jestem wyższa, a wyższa być lubię;) Poza tym fajnie się szpilki zimą wbijają w lód, nie wywalam się non stop na glebę
[quote="kasia...123"]nie lubie Dody...chyba cierpie na Dodowstręt[/quote]
Ja też, ja też...Natomiast niewymownie kocham niejakiego Majewskiego Szymona oraz jego "Rozmowy w tłoku" :haha:
[quote="kasia...123"]nie lubie Dody...chyba cierpie na Dodowstręt[/quote]
Ja też, ja też...Natomiast niewymownie kocham niejakiego Majewskiego Szymona oraz jego "Rozmowy w tłoku" :haha:
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
[quote="kasia...123"]nie lubie Dody...chyba cierpie na Dodowstręt, drażni mnie ona, jej śmiech, jej gadanie i przechwalanie się swoim IQ i tym że jej tata jest taki a nie inny i że jej facet skopie wszystkim tyłki...a także nie lubie jej piosenek. [/quote]
Doda już stopuje, dzięki głupiemu śmiechowi i durnym tekstom się wybiła, i tego nie da się ukryć;) Ćwiczyła głos u Elżbiety Zapędowskiej, także idiotką raczej nie jest - Doda gra i to całkiem nieźle, w końcu nabiera na swój debilizm tylu ludzi... :jezor2:
[quote="Layla"]Natomiast niewymownie kocham niejakiego Majewskiego Szymona oraz jego "Rozmowy w tłoku"[/quote]
Tak, a najbardziej podoba mi się karykatura Kazimiery Szczuki :jezor2: Pomysły Majewski też miewa ciekawe, np. rozesłanie kartek z życzeniami czołowym polskim politykom z okazji Dnia Mózgu, czy nakręcenie reklamówki z ojcem Rydzykiem w roli głównej;) Ogólnie to robi sie z jego programów straszna komercha i zaczyna mnie facet wkurzać, wolałam go za czasów rebusów na jedynce.
Ze znanych lubię... Mellera - redaktora naczelnego Playboya :jezor2:
Kocham filmy z Morganem Freemanem i Tommy Lee Jonesem. Z aktorów polskich - obu Stuhrów i... Lindę.
Wkurza mnie Agata Młynarska, Katarzyna Dowbor i Kamel, lubię za to oglądać Durczoka.
[ Komentarz dodany przez: limba81: Sro Cze 28, 2006 3:03 pm ]
Temat podzielony. O feminizmie >>KLIK<<
limba81 mod
Doda już stopuje, dzięki głupiemu śmiechowi i durnym tekstom się wybiła, i tego nie da się ukryć;) Ćwiczyła głos u Elżbiety Zapędowskiej, także idiotką raczej nie jest - Doda gra i to całkiem nieźle, w końcu nabiera na swój debilizm tylu ludzi... :jezor2:
[quote="Layla"]Natomiast niewymownie kocham niejakiego Majewskiego Szymona oraz jego "Rozmowy w tłoku"[/quote]
Tak, a najbardziej podoba mi się karykatura Kazimiery Szczuki :jezor2: Pomysły Majewski też miewa ciekawe, np. rozesłanie kartek z życzeniami czołowym polskim politykom z okazji Dnia Mózgu, czy nakręcenie reklamówki z ojcem Rydzykiem w roli głównej;) Ogólnie to robi sie z jego programów straszna komercha i zaczyna mnie facet wkurzać, wolałam go za czasów rebusów na jedynce.
Ze znanych lubię... Mellera - redaktora naczelnego Playboya :jezor2:
Kocham filmy z Morganem Freemanem i Tommy Lee Jonesem. Z aktorów polskich - obu Stuhrów i... Lindę.
Wkurza mnie Agata Młynarska, Katarzyna Dowbor i Kamel, lubię za to oglądać Durczoka.
[ Komentarz dodany przez: limba81: Sro Cze 28, 2006 3:03 pm ]
Temat podzielony. O feminizmie >>KLIK<<
limba81 mod
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
Hmmm... a ja... nienawidzę kiwi. Tego, że jest takie na zewnątrz włochate, a w środku zielone. Wystarczy, że na nie spojrzę, a natychmiast mam w ustach taki kwaśny, nieprzyjemny posmak i mnie mdli. Nie wiem, dlaczego, ale jedyną rzeczą jaką robię z kiwi jest golenie ich nożyczkami. To mi sprawia dziką przyjemność :hihi:
Nie lubię też włosów na brzoskwiniach, bo są takie paskudne kiedy się je dotyka językiem :? Zanim zjem ten owoc, obieram go skrupulatnie.
Paradoskalnie nie lubię łysych chłopaków :jezor2: Kojarzą mi się z hiphopem, dresami i IQ poniżej 90... Bez urazy, bo sama mam kilku inteligentnych wujków i znajomych bez włosów, ale...no cóż, jednak...
Nie znoszę butów na obcasach i spódniczek. I nie cierpię rozmów o szminkach, błyszczykach i tuszach... Nudzą mnie i usypiają, a moje myśli skupiają się wtedy na innych rzeczach. Koleżanki się obrażają, że ich niby nie słucham... Słucham, tylko mnie to nie bawi :evil: Wolę dyskutować o grach komputerowych i zwierzakach, ale wśród moich znajomych mało osób mnie rozumie :?
Ach, no i nienawidzę seriali. Wszystkich. Od brazilijskich po produkcje polskie w stylu "M jak Miłość", czy "Klan".... Nie mogę się zmusić do oberzenia choćby odcinka, a wszyscy moi znajomi się tym tak podniecają :shock: Ja po prostu nie mogę tego zrozumieć :sciana2:
I jeszcze... Gadu-Gadu... To dla mnie jedna wielka katorga siedzieć na gadu. Kiedyś to lubiłam, ale szybko mi przeszło. Jeszcze rozumiem, jeśli dwie osoby mieszkają od siebie daleko, to spoko. Ale żeby ludzie z jednego miasta, mieszkający od siebie 5 minut drogi siedzieli i rozmawiali przez Gadu??? To nie jest dla mnie normalne :drap: Po prostu mnie to rozbraja :evil: Co ja zrobię, że uwielbiam się spotykać w realu i gadać w cztery oczy? Przynajmniej widzę reakcję drugiej osoby. A moi koledzy i koleżanki potrafią spędzić na Gadu cały dzień. Przez to o wszystkich wydarzeniach dowiaduję się ostatnia :sciana2:
Nie lubię też włosów na brzoskwiniach, bo są takie paskudne kiedy się je dotyka językiem :? Zanim zjem ten owoc, obieram go skrupulatnie.
Paradoskalnie nie lubię łysych chłopaków :jezor2: Kojarzą mi się z hiphopem, dresami i IQ poniżej 90... Bez urazy, bo sama mam kilku inteligentnych wujków i znajomych bez włosów, ale...no cóż, jednak...
Nie znoszę butów na obcasach i spódniczek. I nie cierpię rozmów o szminkach, błyszczykach i tuszach... Nudzą mnie i usypiają, a moje myśli skupiają się wtedy na innych rzeczach. Koleżanki się obrażają, że ich niby nie słucham... Słucham, tylko mnie to nie bawi :evil: Wolę dyskutować o grach komputerowych i zwierzakach, ale wśród moich znajomych mało osób mnie rozumie :?
Ach, no i nienawidzę seriali. Wszystkich. Od brazilijskich po produkcje polskie w stylu "M jak Miłość", czy "Klan".... Nie mogę się zmusić do oberzenia choćby odcinka, a wszyscy moi znajomi się tym tak podniecają :shock: Ja po prostu nie mogę tego zrozumieć :sciana2:
I jeszcze... Gadu-Gadu... To dla mnie jedna wielka katorga siedzieć na gadu. Kiedyś to lubiłam, ale szybko mi przeszło. Jeszcze rozumiem, jeśli dwie osoby mieszkają od siebie daleko, to spoko. Ale żeby ludzie z jednego miasta, mieszkający od siebie 5 minut drogi siedzieli i rozmawiali przez Gadu??? To nie jest dla mnie normalne :drap: Po prostu mnie to rozbraja :evil: Co ja zrobię, że uwielbiam się spotykać w realu i gadać w cztery oczy? Przynajmniej widzę reakcję drugiej osoby. A moi koledzy i koleżanki potrafią spędzić na Gadu cały dzień. Przez to o wszystkich wydarzeniach dowiaduję się ostatnia :sciana2:
Nie ma mnie i raczej nie będzie.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
-
- Posty: 294
- Rejestracja: pt mar 03, 2006 12:03 pm
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
a ja bardzo lubie Borysa Szyca
Rozmowy w Tłoku u Majewskiego również mi się podobają jak i sam program też...o ile są fajni goście. Podobają mi się marynarki Majewskiego hehe...mój szwagier na poprawieny swojego wesela do swojej marynarki i marynarki świadka też takie wielkie kwiaty przyczepił
Podobaja mi się moje zęby w sumie to kilka osób się zastanawia dlaczego bo jedynka jedna minimalnie nachodzi mi na drugą i nie mam idealnie bialych zębów ale mimo to ja je bardzo lubie i uważam że nie potrzebuje wybielania i prostowania
Rozmowy w Tłoku u Majewskiego również mi się podobają jak i sam program też...o ile są fajni goście. Podobają mi się marynarki Majewskiego hehe...mój szwagier na poprawieny swojego wesela do swojej marynarki i marynarki świadka też takie wielkie kwiaty przyczepił
Podobaja mi się moje zęby w sumie to kilka osób się zastanawia dlaczego bo jedynka jedna minimalnie nachodzi mi na drugą i nie mam idealnie bialych zębów ale mimo to ja je bardzo lubie i uważam że nie potrzebuje wybielania i prostowania
klik <--- galeria moich uszatych
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
[quote="kasia...123"]w sumie to kilka osób się zastanawia dlaczego bo jedynka jedna minimalnie nachodzi mi na drugą i nie mam idealnie bialych zębów [/quote]
O, to zupełnie jak ja. I ja moje też lubię. Za to panicznie boję się dentysty - to jednak mało oryginalne...
O, to zupełnie jak ja. I ja moje też lubię. Za to panicznie boję się dentysty - to jednak mało oryginalne...
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
A ja lubię pobieranie krwi, zawsze się gapię na igłę z fascynacją Czy powinnam się leczyć? :jezor2:
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
[quote="Layla"]Czy powinnam się leczyć?[/quote]
Nieeeee, gdzieżby;) Ja lubię się gapić na napełniający się krwią odwłok komara, wszyscy zawsze sie na mnie drą, że jakiegoś AIDSa albo inną malarię przez to złapię;)
Co do zębów - uwielbiam gryźć wszystko i wszystkich. Brauner już sie przyzwyczaił, że minimum dwa razy dziennie go wieczorem dziabnę z nudów, za to mój pies za każdym razem jest zdziwiony (a niech se nie myśli, że tylko psy mogą zaczynać przez podszczypywanie) :jezor2:
Nieeeee, gdzieżby;) Ja lubię się gapić na napełniający się krwią odwłok komara, wszyscy zawsze sie na mnie drą, że jakiegoś AIDSa albo inną malarię przez to złapię;)
Co do zębów - uwielbiam gryźć wszystko i wszystkich. Brauner już sie przyzwyczaił, że minimum dwa razy dziennie go wieczorem dziabnę z nudów, za to mój pies za każdym razem jest zdziwiony (a niech se nie myśli, że tylko psy mogą zaczynać przez podszczypywanie) :jezor2:
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
ja nienawidzę śmiechu Dody Elektrody, sztucznych piersi Pamely Anderson i programu "Chcę być piękna", gdzie tak naprawdę w niektórych przypadkach ludzi wcale nie zmieniają, a po prostu pokazują z innego kąta, malują, każą się wyprostować, itd.
Nienawidzę też reklam telemarketów i tego typu firm, nienawidzę disco polo ani disco polo life. Kiedy słyszę niegdyś czerwono-, dzisiaj zielonowłosego, bierze mnie na wymioty. W ogóle nie lubię tych zakichanych wschodzących gwiazdek, co nawet śpiewać nie umieją :| Jakaś Virgin, Ich Troje, Kasia Ce...kwicka (nawet jej nazwiska nie znam, na szczęście), Queen -zespół trzech nieudanych panien, itd.
Powinni grać wyłącznie tacy artyści jak Edyta Bartosiewicz, System of a Down, Sting, Pidżama Porno, Anita Lipnicka i Perfect. Są również inne zespoły, które uwielbiam wręcz ale niestety wyleciały mi z głowy w tym momencie.
Nienawidzę ludzi, którzy mówią "będę o Tobie pamiętać", a jednak nie pamiętają.
Nienawidzę samotności, którą niebawem odczuję na własnej skórze, z powodu braku Najukochańszego.
Nienawidzę wazeliniarstwa i wazeliniarzy (takich to tylko lać po łbach :bije: ), włażenia do d*** bez mydła, wstrętnego i obleśnego ślinienia się i migdalenia na oczach innych, rzygania pod stołem po złym dniu zmiksowanym z mocniejszym trunkiem, a najbardziej nienawidzę tego, że nie potrafię czasami wyhamować i swoim ciętym językiem potrafię zniszczyć coś, nad czym pracowałam dzień, miesiąc, rok...
Natomiast uwielbiam kiedy mnie chwalą :hyhy:
Uwielbiam jak babcia zmusza mnie do robienia sobie herbatki bo twierdzi, że robię przepyszną :hihi:
Miś, kiedy rozpływa się smakując kanapeczki, które Mu przygotowuję.
Uwielbiam kiedy ludzie dziękują mi za moją szczerość, a i uwielbiam to, że niektórym moja szczerość nie odpowiada i mogę sobie ich trochę poobrażać :lol2: (mówiąc to co tak naprawdę o nich myślę i co jest prawdą, nie zmyślam- NIGDY).
Uwielbiam się żreć, jednak tak z przyjemnością, kiedy odbiorca również to lubi i wie o tym, że w ten sposób chcę się z nim trochę wypyszczyć...
Uwielbiam rozpoczynać dzień od miłego powitania, bez kłótni (niszczą mi one cały dzień) oraz lubię kłaść się spać i wiedzieć, że moje sumienie jest czyste.
Uwielbiam uśmiech Mojego Misia :zakochany: Dodaje mi On otuchy.
Nienawidzę też reklam telemarketów i tego typu firm, nienawidzę disco polo ani disco polo life. Kiedy słyszę niegdyś czerwono-, dzisiaj zielonowłosego, bierze mnie na wymioty. W ogóle nie lubię tych zakichanych wschodzących gwiazdek, co nawet śpiewać nie umieją :| Jakaś Virgin, Ich Troje, Kasia Ce...kwicka (nawet jej nazwiska nie znam, na szczęście), Queen -zespół trzech nieudanych panien, itd.
Powinni grać wyłącznie tacy artyści jak Edyta Bartosiewicz, System of a Down, Sting, Pidżama Porno, Anita Lipnicka i Perfect. Są również inne zespoły, które uwielbiam wręcz ale niestety wyleciały mi z głowy w tym momencie.
Nienawidzę ludzi, którzy mówią "będę o Tobie pamiętać", a jednak nie pamiętają.
Nienawidzę samotności, którą niebawem odczuję na własnej skórze, z powodu braku Najukochańszego.
Nienawidzę wazeliniarstwa i wazeliniarzy (takich to tylko lać po łbach :bije: ), włażenia do d*** bez mydła, wstrętnego i obleśnego ślinienia się i migdalenia na oczach innych, rzygania pod stołem po złym dniu zmiksowanym z mocniejszym trunkiem, a najbardziej nienawidzę tego, że nie potrafię czasami wyhamować i swoim ciętym językiem potrafię zniszczyć coś, nad czym pracowałam dzień, miesiąc, rok...
Natomiast uwielbiam kiedy mnie chwalą :hyhy:
Uwielbiam jak babcia zmusza mnie do robienia sobie herbatki bo twierdzi, że robię przepyszną :hihi:
Miś, kiedy rozpływa się smakując kanapeczki, które Mu przygotowuję.
Uwielbiam kiedy ludzie dziękują mi za moją szczerość, a i uwielbiam to, że niektórym moja szczerość nie odpowiada i mogę sobie ich trochę poobrażać :lol2: (mówiąc to co tak naprawdę o nich myślę i co jest prawdą, nie zmyślam- NIGDY).
Uwielbiam się żreć, jednak tak z przyjemnością, kiedy odbiorca również to lubi i wie o tym, że w ten sposób chcę się z nim trochę wypyszczyć...
Uwielbiam rozpoczynać dzień od miłego powitania, bez kłótni (niszczą mi one cały dzień) oraz lubię kłaść się spać i wiedzieć, że moje sumienie jest czyste.
Uwielbiam uśmiech Mojego Misia :zakochany: Dodaje mi On otuchy.
-
- Posty: 294
- Rejestracja: pt mar 03, 2006 12:03 pm
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
a to może ja powinnam się leczyc skoro bardzo lubie dentyste?
Mam to od kąd pamiętam...mama prowadziła mnie na lakowanie a po wyjściu już pytałam kiedy następny ząb będą mi lakować lubiłam dźwięk tego urządzenia i uczucie jak mi pani jeździła tym po zębach haha
Teraz już nie chodze tak często do dentysty bo nie musze...ostatnio jak poszłam na kontrole to dentystka mnie się spytała "to pani żadnej plomby nie ma?"
zawsze też lubiłam szczepionki w szkole...byłam pierwszą chętną osobą do szczepionek
Mam to od kąd pamiętam...mama prowadziła mnie na lakowanie a po wyjściu już pytałam kiedy następny ząb będą mi lakować lubiłam dźwięk tego urządzenia i uczucie jak mi pani jeździła tym po zębach haha
Teraz już nie chodze tak często do dentysty bo nie musze...ostatnio jak poszłam na kontrole to dentystka mnie się spytała "to pani żadnej plomby nie ma?"
zawsze też lubiłam szczepionki w szkole...byłam pierwszą chętną osobą do szczepionek
klik <--- galeria moich uszatych