kolczykowanie(się)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
kolczykowanie(się)
wow. w takim razie moja wyobraznia jest chyba zbyt ograniczona podziwiam..
za TM: Stefcia [*] 14.01.06, Tess - XI 05 - [*] 28.11.2006... zawsze będę o Was pamiętać..
-
- Posty: 294
- Rejestracja: pt mar 03, 2006 12:03 pm
kolczykowanie(się)
jeśli ktoś nie lubi bądź brzydzi się oglądania dziurek to nie polecam
industrial
klik
klik
klik
klik
tunel
klik
klik
klik
klik
klik
klik
tragus
klik
vertical tragus
klik
anti tragus
klik
rook
klik
conch
klik
helix
klik
forward helix
klik
anti helix / snug
klik
ja mam tak i to przekucie bolało mnie najbardziej...ja + to miałam zachcianke żeby dziurka się kończyła minimalnie głebiej w uchu niz u tej osoby na zdjęciu
to mała część wszystkiego...bo w sumie ile ludzi tyle pomysłów na nowy kolczyk i na inne ułożenie kolczyka.
P.S jak widać dużo ludzi ma dziwne zachcianki...mi się większość z tego nie podoba...jedynie uszy a tez nie wszystko
industrial
klik
klik
klik
klik
tunel
klik
klik
klik
klik
klik
klik
tragus
klik
vertical tragus
klik
anti tragus
klik
rook
klik
conch
klik
helix
klik
forward helix
klik
anti helix / snug
klik
ja mam tak i to przekucie bolało mnie najbardziej...ja + to miałam zachcianke żeby dziurka się kończyła minimalnie głebiej w uchu niz u tej osoby na zdjęciu
to mała część wszystkiego...bo w sumie ile ludzi tyle pomysłów na nowy kolczyk i na inne ułożenie kolczyka.
P.S jak widać dużo ludzi ma dziwne zachcianki...mi się większość z tego nie podoba...jedynie uszy a tez nie wszystko
Ostatnio zmieniony śr lip 05, 2006 3:11 pm przez kasia...123, łącznie zmieniany 1 raz.
klik <--- galeria moich uszatych
kolczykowanie(się)
właśnie na wildcacie są ładnie pokazane wszystkie najczęstsze miejsca przekłuć wraz z nazwami.
kumpel sobie sam chciał zrobić helixa, kolczyk 1,2 igła 0,9... wolę nie mówić co mu z tego wyszło :roll: kretyn, jemu to sie musiało nudzić
kumpel sobie sam chciał zrobić helixa, kolczyk 1,2 igła 0,9... wolę nie mówić co mu z tego wyszło :roll: kretyn, jemu to sie musiało nudzić
-
- Posty: 84
- Rejestracja: czw cze 01, 2006 8:10 pm
kolczykowanie(się)
Mi marzy sie kolczyk w sutku Kiedys mialam w brodzie przez 3 lata ale za kazdym razem gubilam kuleczke bo sie nim bawilam i mnie zaczelo to wkurzac :? .Wpepku mialam z 3 razy ale zawsze mi skura pekala :? W uszach mam po 5 dziurek w kazdym, w brwi tez mialam ale krotko no i w jezyku tylko przez godzine bo jakos tak dziwnie :roll: .I musze dodac ze wszystkie miejsca sama sobie przekluwalam jak mi sie nudzilo nawet jezyk.Wiem ze to brzmi strasznie ale mialo sie glupoty w glowie wtedy niemyslalam ze to niebezpieczne.Ale jak bede robic w sutku to tylko w studiu nie sama :lol:Podobaja mi sie tez kolczyki nad gorna warga:)
kolczykowanie(się)
a mi siostra bedzie przebijac warge tak calkiem z boku ... zrobie zdjecie z jakims sztucznym kolczykiem i wstawie :jezor2:
kolczykowanie(się)
stanka, nie dawaj sie przekluwac siostrze, idz do studia
"Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"
Do what thou Wilt, but harm none
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"
Do what thou Wilt, but harm none
kolczykowanie(się)
siostra sobie 4 razy sama przekluwala... wierze jej :lol: w gruncie rzeczy o kase tez mi chodzi... w studiu zaplace 80zl :jezor2:
kolczykowanie(się)
wow. odważne z was kobietki ja sobie marzyłam kiedyś o kolczyku w języku, ale ktoś mi powiedział (nie wiem, czy to prawda, czy nie, ale groźnie brzmi..), że przy nieprawidłowym przekłuciu można czucie stracić, czy coś.. :|
za TM: Stefcia [*] 14.01.06, Tess - XI 05 - [*] 28.11.2006... zawsze będę o Was pamiętać..
kolczykowanie(się)
satanka: widzisz, ale w studiu przekluja ci raz i bedzie dobrze :]
ja tam uwazam ze inwestowac warto, skoro przekluwasz sobie cokolwiek innego niz platek ucha...
zwlaszcza ze moze byc krwawo,jak siostra igla zylek nie ominie ;-)
ja tam uwazam ze inwestowac warto, skoro przekluwasz sobie cokolwiek innego niz platek ucha...
zwlaszcza ze moze byc krwawo,jak siostra igla zylek nie ominie ;-)
"Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"
Do what thou Wilt, but harm none
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"
Do what thou Wilt, but harm none
-
- Posty: 294
- Rejestracja: pt mar 03, 2006 12:03 pm
kolczykowanie(się)
ja dawałam przkówać się mojej koleżance...miałam do niej zaufanie w tej sprawie jak do nikogo innego. Zresztą wiedziałam ze ma dobrą rękę. Robiła kolczyki tylko w takich miejscach gdzie wcześniej na sobie próbowała...tylko wchodziły w gre uszy, pepek, nos i broda ewentualnie. Sama brew przekówała sobie w studiu i tak nawiązała znajomości w zakładzie...oni nie mogli wyjść z podziwu że sama sobie przekóła tak dobrze np. wiązadełko które łączy górną wargę z dziąsłem. Teraz pracuje w tym studiu i uczy się przekówać na klientach którzy godzą się na to aby to ona robiła.
Także jakbym miała dalej robić sobie dziurki to na pewno u niej, ale jeśli nie znałabym jej to z pewnością bym poszła do studia albo nie miałabym po prostu tyle kolczyków.
Także jakbym miała dalej robić sobie dziurki to na pewno u niej, ale jeśli nie znałabym jej to z pewnością bym poszła do studia albo nie miałabym po prostu tyle kolczyków.
klik <--- galeria moich uszatych
kolczykowanie(się)
Ja jednak polecam przekłuwanie się w profesjonalnym studiu. Raz, że taki zabieg wymaga pewnej znajomości anatomii (żeby nie uszkodzić żadnego nerwu lub naczynia krwionośnego), dwa, że powinien być przeprowadzony w sterylnych warunkach i sterylnymi narzędziami - a tego sobie domowym sposobem nie zapewnicie. Sama niczego poza uchem nie przekłułabym sobie poza studiem. Teraz właśnie powoli zbieram się do zrobienia sobie czegoś nowego. Marzy mi się kolczyk w dolnej wardze i w sutkach (to już od dawna). Niestety funduszy brakuje. Zresztą przy takiej pogodzie i w trakcie wakacji to marny pomysł - łatwo o infekcję, pływanie w jeziorach i morzu odpada. Chyba poczekam do jesieni.
kolczykowanie(się)
Krwiopijka ma rację, jeśli nie chcecie mieć na przykład takiej martwicy a na piercingu znacie się jak kura na motoryzacji, to faktycznie lepiej wydać te kilkadziesiąt złotych i wiedzieć że jest to dobrze zrobione...
ja mam kumpla który najpierw "eksperymentował" na sobie, później na koleżankach którym robił kolczyki za piwo, mi kolczyk w pępku zrobił dopiero wtedy gdy był pewien że mi krzywdy nie zrobi zagoiło się bardzo ładnie (mimo że z gojeniem czegokolwiek u mnie jest problem), no ale było zrobione profesjonalnie.
ja mam kumpla który najpierw "eksperymentował" na sobie, później na koleżankach którym robił kolczyki za piwo, mi kolczyk w pępku zrobił dopiero wtedy gdy był pewien że mi krzywdy nie zrobi zagoiło się bardzo ładnie (mimo że z gojeniem czegokolwiek u mnie jest problem), no ale było zrobione profesjonalnie.
-
- Posty: 294
- Rejestracja: pt mar 03, 2006 12:03 pm
kolczykowanie(się)
kwiopijka zależy...ta dziewczyna która mi robiła to jej mama jest pielęgniarką więc miała w domu pełno igieł do strzykawek o różnych rozmiarach i wszystkie były pozamykane w te papierki...rękawiczki, odkażone waciki a w późniejszym czasie jak sprawiła sobie szczypce i kilka innych rzeczy to dawała to mamie żeby w pracy to wkładała do tej maszyny co sterylizuje.
klik <--- galeria moich uszatych
kolczykowanie(się)
kasia...123, no to mówię właśnie, jeśli jest to "amatorka" ale znająca się na rzeczy, a nie szczeniara która przekłuwa sobie uszy przy pomocy igły i ziemniaka to wszystko jest w najlepszym porządku.
mimo że piercing to wydaje się takie byle co, a jednak nie...
mimo że piercing to wydaje się takie byle co, a jednak nie...
kolczykowanie(się)
[quote="krwiopijka"]dwa, że powinien być przeprowadzony w sterylnych warunkach i sterylnymi narzędziami - a tego sobie domowym sposobem nie zapewnicie[/quote]
To prawda, chociaz nawet sterylne warunki w studio nie gwarantują, że wszystko sie zagoi OK. Pępek miałam przekłuwany w studio, a goiło się 7 miesięcy :/ na szczęscie z dobrym efektem. Moj kolczyk bardzo lubię, ale odechciało mi się po tym przekłuwania czegokolwiek więcej, zwłaszcza, ze oprócz pępka podobają mi sie tylko kolczyki w sutkach (ładne, ale dziękuje, brrr ) i ewentualnie malutkie coś w brwi. O płatkach uszu nie mówię. W prównaniu z kolczykami gojenie tatuażu to miodek
To prawda, chociaz nawet sterylne warunki w studio nie gwarantują, że wszystko sie zagoi OK. Pępek miałam przekłuwany w studio, a goiło się 7 miesięcy :/ na szczęscie z dobrym efektem. Moj kolczyk bardzo lubię, ale odechciało mi się po tym przekłuwania czegokolwiek więcej, zwłaszcza, ze oprócz pępka podobają mi sie tylko kolczyki w sutkach (ładne, ale dziękuje, brrr ) i ewentualnie malutkie coś w brwi. O płatkach uszu nie mówię. W prównaniu z kolczykami gojenie tatuażu to miodek
Niektóre opowieści się kończą, ale inne stare historie wciąż trwają. - T. Pratchett
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo